5.1/6 (379 opinii)
3.0/6
Generalnie jestem wierny Rainbow bo moja pierwsza wycieczka z nimi mnie zachwyciła. KRAINA WIECZNEJ WIOSNY to bardzo okrojony program. Bez brania udziału w wycieczkach fakultatywnych wyjazd byłby bardzo nudny i nie ukazałby magi Madery. Baza hotelowa niestety pozostawia wiele do życzenia. Lokalizacja odcina od atrakcji i możliwości skorzystania z atrakcji takich jak lokalne bary czy zejście do oceanu. Lokalny transport raczej kiepsko skomunikowany. Na totalny szacunek zasługuje Pan Łukasz pilot, który był dobrym duchem tego wyjazdu. Dał z siebie 1000% aby pokazać tyle ile mógł. Bardzo pomocny i empatyczny. Wyżywienie niestety kiepskie. Sugeruje danie opcji samych śniadań- obiadokolacje wyceniane przez hotel na 30 euro nie zawsze jadalne a za te pieniążki podczas wyjazdowych wyciecze można zjeść coś bardzo lokalnego i dobrego w restauracji. PLUSY: Piękna wyspa pełna zieleni Pilot Pan Łukasz MINUSY: Lokalizacja hotelu Okrojony program pełen dodatkowych fakultaletów za dodatkowe pieniądze Wyżywienie- obiadokolacje nie do zaakceptowania- płatna nawet woda w cenie wołowiny argentyńskiej. Nawet w lokalnych restauracja w stolicy Madery płaci się mniej. Objazdu nie polecam- lepiej wziąć wypoczynek i kilka fakultetów. Hotele na wypoczynek dużo bardziej atrakcyjne.
3.0/6
Ogólne wrażenie pozytywne. Hotel na poziomie kiepskim, szczególnie pokoje. Te ich pięć czy cztery gwiazdki to moim zdaniem to max 1-2. Najlepsza to recepcja.
3.0/6
Hotel korzystnie ulokowany, niedaleko oceanu, blisko centrum handlowego, w którym można zrobić zakupy spożywcze. Plusem jest bliskość przystanków autobusowych (ok. 10 min. jazdy autobusem do centrum Funchal) i możliwość wynajęcia miejsca parkingowego. W hotelu dostępny basen, ale nie korzystałem. Standard pokoju jest niski, nawet w porównaniu z hotelami o mniejszej liczbie gwiazdek w Polsce (i nie tylko) . Dwa gniazda na prąd w pokoju; w celu jednoczesnego ładowania telefonów przez dwie osoby konieczne było odłączanie telewizora i lodówki. Klimatyzacja wiekowa i niewydolna, więc ciężko schłodzić pokój. Jeżeli ktoś lubi oglądać wieczorem TV to się rozczaruje; telewizor pamięta lata 90 ubiegłego wieku bądź wczesne 2000. Na 4K nie ma co liczyć :P Jedzenie - o ile śniadanie można zjeść w miarę smacznie, to raczej nie można tego powiedzieć o obiado-kolacji. Osoby pracujące w obsłudze hotelu miłe i pomocne. Co do Pani rezydent - nie mogę ocenić. Widziałem tylko raz na spotkaniu informacyjnym. Wyspę zwiedzałem na własną rękę, więc nie było okazji się jeszcze spotkać. Nie musiałem też korzystać z pomocy rezydenta.
3.0/6
Hotel o standardzie raczej 3*, byłam w Portugalii na wybrzeżu Algarve i w Lizbonie, na portugalskiej Porto Santo w hotelach o standardzie 4* i ten zdecydowanie odbiega od tego standardu. Generalnie hotel dotknięty zębem czasu, ale przecież w pokoju nie spędza się dużo czasu, bo Madera jest zbyt piękna i interesująca żeby siedzieć w hotelu. Na plus duże, przestronne pokoje z wyposazonym kuchennym i łazienka. Wyżywienie słabe - śniadania jak to w wiekszosci hoteli wiec nie będę oceniać, poza tym ze ogromny plus za pyszne świeże pieczywo, kolacje kiepskie, ale zawsze można coś znaleźć do jedzenia, choc wybor jest niewielki. Natomiast bardzo miła i życzliwa obsługa, za to 5*. Hotel oddalony jakieś 40 min spacerem od centrum, można dojsc 2 drogami, jedna zupełnie płaska, druga trochę pod górę. W okolicy hotelu galeria handlowa, pingo doce czyli nasza biedronka oraz mnostwo innych potrzebnych lokali: wypożyczalnie aut, bary, restauracje, piekarnie, kawiarnie. Z hotelu blisko do Churchilowej miejscowości Camara Lobos.