Zastanawiasz się, czy ta wycieczka to dobry wybór? Wpisz pytanie, a dostaniesz podsumowanie wszystkich opinii naszych gości.
3.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
Byłam na objeżdzie z wypoczynkiem z grupą 8 osób. W czasie objazdu mieliśmy fantastyczną pilotkę p. Marię. Wiedza i kompetencja jaką nam przekazała zostanie w pamięci na długie wieczory. Pobyt w Agadirze zepsuł cały nasz urlop, gdyż hotel do którego nas przetransportowano nie był do końca przygotowany. Nie było rezydenta i od godziny 11.00 do 17.00 czekaliśmy na pokoje. Inne grupy ze swoimi przedstawicielami dostawali klucze, a my zapuszczaliśmy korzenie na recepcji. Wycieczkę wykupiliśmy 6. 05.19, wyjazd mieliśmy 01.11.19. Gdy dostałam klucze okazało się, że mój pokój znajduje się w ostatnim skrzydle hotelu, na samym końcu, najmniejszy z widokiem na śmierdzący kurnik. Po interwencji na recepcji okazało się, że mam czekać do następnego dnia na rezydenta. Pani rezydent zjawiła się spózniona, która nie potrafiła nic załatwić, ponieważ była już godzina 16.00. Sama doprowadziłam do zamiany pokoju, dwa dni stracone na siedzeniu na recepcji.
3.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
Wycieczka ciekawa, pilot ciekawie prowadził temat, pokoje różne w zależności od hotelu. NAJGORSZY HOTEL to Hotel ANNA - pokoje średniego komfortu (bywały lepsze w innych miejscach) ale dla mnie OK NIESTETY wyżywienie na ostatniej obiadokolacji i śniadaniu to porażka. Pilot p. Michał po powrocie do hotelu Anna poinformował nas o godzinach posiłku 19.30-21.30 pożegnał się mówiąc że musi odprawić grupę na wczesny lot. Na kolację poszliśmy o 20.30 zastaliśmy puste półmiski - spotkałem p. Pilot z innego autokaru z tej samej trasy która przewinęła się już wcześniej - na pytanie co jest przyczyna braków wyżywienia odparła cyt. "macie swojego pilota jemu zgłaszajcie sprawę". Zadzwoniłem do p. Michała obiecał zareagowanie i faktycznie doniesiono paręnaście jajek gotowanych ale jak się grupa ok. 15 osób rzuciła zabrakło - Pan z kuchni powiedział że wiecej jedzenia nie będzie gdyż zostało zjedzone przez innych gości hotelu. Moja żona załapała się na brokuł w którym znalazła gąsiennice ok/ 4 cm długości - zostało to bezzwłocznie przekazane obsłudze jadalni i NIC. (mam zdjęcia potwierdzające powyższy fakt). Poszedłem zerknąć na jadalnię o godz. 21.15 było już wszystko posprzątane i przygotowane na następny dzień.(gdzie kolacja miała być podawana do 21.30) Na śniadanie podano nam TYLKO pieczywo i jajecznicę - nic więcej żadnych płatków dżemów czy pomidorów personel hotelu oglądał zdjecie przekazane p. Michałowi i ZERO REAKCJI – głodni i WKURW…. CZEKALISMY NA LOT DO KATOWIC, hotel opuściliśmy o k. godz 17.30 Ogólna ocena pobytu byłaby znacznie lepsza gdyby nie ten powyższy problem
3.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
Program wycieczki bardzo fajny, dużo miejsc w których nie było turystów. Hotele przeciętne, lecz jak na jedną noc znośne. Pilotka z bardzo dużą wiedzą, niestety negatywnie nastawiona na uczestników wycieczki, niemiła i opryskliwa.
3.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
Nie jest to wycieczka na koniec grudnia. W Agadirze ciepło a na pustyni od -1 rano do plus 19 w słońcu. Niektóre rzeczy są nie potrzebne szczególnie wielka ilość sklepów. W Agadirze można dodać park Krokodyli jako fakultet. Najlepsze były Kasr Ait ben Haddou, wycieczka na pustynię (piaszczystą) bo większość to kamienie. Plac Dżama el Fna wzbudza mieszane uczucia, szczególnie zwierzęta tj. małpy w pampersach i sukienkach. Oraz ogłupiałe węże. Z wyżywieniem też tak sobie śniadania w stylu francuskim na słodko.(nie w moim guście) No i hotele które niestety w większości były słabe.(głównie łazienki i klimatyzacja) Obsługa ok. Jeżeli ktoś ma większe potrzeby alkoholowe to samolot, Agadir i Carrefour w Jednym z miast.
3.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
Program ok, ale hotele i jedzenie - masakra. Wstyd dla Rainbow - syf totalny. Strach było jeść na tak brudnych naczyniach, W łazienkach śmierdziało z brudu i od moczu.
3.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
Przewodnik super, program ok, ale: Jeśli już pojawiam się w hotelu po 24 to nie jestem zainteresowana kolacją. Większość osób marzy tylko o położeniu się spać. Ta kolacja przydałaby się ostatniego dnia. Tym bardziej, że jesteśmy w tym hotelu w pierwszą i ostatnią noc. Pilot wycieczki powinien sprawdzić działanie klimatyzacji w autokarze. Do połowy autokaru klima działała od połowy nie. Po interwencji grupy trochę kierowca coś poprawił i otrzymaliśmy informację, że oddadzą samochód do serwisu. Następnego dnia klimatyzacja działała bez zarzutów. Co do samego wyjazdu: należny zabrać ze sobą min. około 70 EU/os. , kantor to pierwszy punkt wycieczki. Trzeba zachować paragon, jeśli nie wydamy wszystkiego to można przewalutować na PLN. Szczegóły u przewodnika. Hotele, wyżywienie jak na objazdówce, widoki przepiękne, ludzie bardzo mili. Drogi alkohol w sklepach, w restauracjach dostępne wino ale nie przypadło nam do gustu. bardzo smakowała mi herbata marokańska :)
3.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
Zacznijmy od tego, ze przez pierwsze dwa dni pani przewodniczka co chwila mówiła ze jest Ramadan, więc nie będzie okazji kupić alkoholu. Nie wiem czy uważa, ze Polacy jeżdżą na wakacje tylko się narąbać, ale chyba dopiero po jakimś czasie się zorientowała ze coś jest nie tak. Następnie w jednym miejscu wpisanym na listę unesco, dowiedziałem się: 40 razy ze był tam kręcony gladiator, 30 razy ze jakiś aktor przeleciał przez bramę, oraz co jest sprzedawane na straganach. O samym miejscu nie dowiedziałem się nic. Serio! Później się rozkręciła i było coraz lepiej, natomiast dużo chętniej opowiadała o pudelkowych tematach związanych z rodziną królewską niż o samym kraju. Nie omieszkała Berberów nazwać dzikusami i bardzo ukrywała temat ze Maroko jest de facto krajem terrorystycznym które okupuje niezależne terytoria. A sama wycieczka? Są fajne miejsca, ale bardzo oddalone, taka specyfika. Można by jednak ją lepiej zrobić, wyjeżdżać wcześniej, nie zaliczać co chwila 50 minutowych przerw pośrodku niczego w umówionych miejscach gdzie było do dwóch razy drożej niż jak się samemu poszukało. O czym rainbow nie mówi, ze trzeba mieć spory dodatkowy budżet na wyżywienie. Jeśli ktoś ma sporo czasu i jest ok z spędzaniem mnóstwa czasu marnując go, to może wypocznie, ale bardziej jest to wycieczka dla ludzi 50+ .
3.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
Objazd dotyczyły głownie charakterystycznej dla południowego Maroka architektury "kazby" i " ksary", wszystko było do siebie podobne, co sprawiało,że wycieczka była monotonna. Jedynym urozmaiceniem objazdu była wizyta w studiu atlas. Przeszkadzało mi,że odwiedzaliśmy miejsca nastawione jedynie na sprzedaż konkretnych produktów bez możliwości zobaczenia jak jest on tworzony lub wydobywany np. rejon gdzie uprawiany jest szafran lub przedmioty ze skamienielin (sprowadzane z Chin towary-widziałam nierozpakowane pudła z asortymentem). Warto zmienić program tak by był bardziej autentyczny a nie sztucznie kreowany pod turystów . Za dużo chodzenia po straganach. A wizyta w miejscu gdzie kiedyś istniał system nawadniający to najmniej atrakcyjny punkt programu,kolejne miejsce na zakupy niby lokalnych produktów.
3.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
wycieczka w pięknej części Maroko.wspaniałe widoki, program nie przeładowany zwiedzaniem zabytków jak Ktoś lubi przyrodę- powinien być zadowolony. PILOT którego jakby nie było...W niektórych hotelach trzeba być pierwszym na śniadaniu- śpiący dłużej mają mniejszy wybór :-)
3.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
Program wycieczki zdecydowanie ubogi w atrakcje, dużo przerw na kawę, zdjęcia, zakupy... dużo czasu w autokarze, bardzo mało "atrakcyjnych"atrakcji, zdecydowanie najmocniejszy punkt programu to fakultatywna przejażdżka wielbłądami na zachód słońca na pustyni. Hotel w Agadirze koszmarny: brak kolacji po przylocie, brak nawet butelki wody w pokoju, brudna pościel, niedziałająca klimatyzacja, brak wody rano w łazience w zlewie i pod prysznicem, śniadanie ustalone na godzinę 7 nie było gotowe, wszystkiego zabrakło ( jedzenia, sztućców), obsługa reagowała dopiero na wskazanie problemu i to niezbyt szybko. Pozostałe hotele również w niskim standardzie i albo klimatyzacja nastawiona na najniższą możliwą temperaturę nie chłodziła albo woda w umywalce czy pod prysznicem nie spływała albo trzeba było być pierwszym na stołówce by mieć wybór jedzenia, z donoszeniem tego co się skończyło było marnie, stoliki nie sprzątane, brak sztućców...Transport ok choć autobus bez wc. W trakcie wycieczki zostały zniszczone nasze walizki...Podsumowując duże rozczarowanie. Magii nie doświadczyłam. Jedynie pilotka Pani Agnieszka 6/6 super!