5.5/6 (357 opinii)
4.5/6
Hotel bardzo piękny i naprawdę wielki, rozległą plaża , naprawdę dogodną do wejścia z małym kajakiem, obok baseny gdzie poza wigami wodnymi to naprawdę jest wszystko. Fontanny, jacuzzi, leżaki w wodzie oraz bary z dostępem od strony basenowej. Zaraz koło basenów stołówki z lunchem. Bardzo przyjemnie się tam spędza czas, gdy dziecko usnie jeden rodzic może udać się na jakieś atrakcje hotelowe (wieczorki tematyczne, czary-mary, tańce, czy dyskoteka) hotel ma też swoje kręgle. Lodowisko a nawet kościół. Tak naprawdę nie musisz wychodzić z hotelu, jest wsyzstko, znacznie lepiej niż w Turcji. My oczywiście byliśmy na kilku wycieczkach, ta z Rainbow taka szybka że nie zdążyliśmy za wiele zobaczyć, poza chicken pizza ;p jedynie wilgoć, ciuchy walą i są wilgotne. Każdy pokój ma mokre i skiedxace wnętrze. Hotel oceniam naprawdę wysoko poza wilgocią. Ale tam to standard. Jednak mi się to nie podobało. Jedzonko monotonne a meksykańskiej potrawy dla mnie bez smaku
4.5/6
Hotel położony jest przy pięknej, długiej plaży, w cudownym, ogromnym ogrodzie, w którym śpiewają ptaki, chodzą iguany i wiewiórki, pływają żółwie. Lobby, bary, snack bary, restauracje bardzo ładne i stylowe. Pokoje hotelowe duże z dużymi łóżkami, codziennie uzupełniany minibar. Jedzenie i napoje non stop. Hotel wydawałoby się marzenie, gdyby nie kilka minusów. Obsługa przeciętna, ale to chyba taki meksykański styl. Jedyne życzenie jakie miałam do hotelu to pokoje obok siebie, niestety nie zostało ono spełnione. Po pół godzinnym poszukiwaniu, znalazły się pokoje w niedużej odległości. Co przykre, zarówno ja z mężem jak i synowie, mieliśmy pokoje z wewnętrznymi drzwiami, ale prowadzącymi do obcych ludzi. To nie była oferta last minute, ale kupiona z dużym wyprzedzeniem. Dostaliśmy pokój, w którym nie działał prysznic i zepsuty był zamek wejściowy. Spędziłam 3 godziny w pokoju, żeby zostało to naprawione. A na zakończenie pokojówka ukradła mi koszulę nocną. Plaża piękna, czysta, ciepła woda w morzu, piękne, wielkie baseny, niestety z dość chłodną wodą, ale to styczeń. I zdecydowanie za mało leżaków. Hotel kompletnie nad tym nie panuje. Po godzinie 8.00 nie sposób znaleźć wolne leżaki na plaży, a i na basenach też trudno. Hotel oferuje mnóstwo atrakcji, do których jest jednak dość ograniczony dostęp. Jest niby 8 restauracji tematycznych. Rezerwowaliśmy je drugiego dnia przed południem. Udało się zarezerwować dwie na ostatni i przedostatni wieczór (pobyt tygodniowy). To samo z kortami do tenisa i padla. Na wolny kort trzeba było czekać 3 dni. Dostępu do rowerków wodnych praktycznie nie było. Pływały dwa pierwszego dnia, na 10 tys. ludzi w resorcie. Później podobno było zbyt wietrznie. Na pozostały sprzęt wodny trzeba było czekać w przynajmniej godzinnej kolejce. Mini golf, boisko do kosza były dostępne. Zdecydowaliśmy się na wybór tego właśnie resortu, bo oferował on dużo dodatkowych atrakcji w cenie. Jak się okazało, była to oferta w dużym stopniu pozorna. Podsumowując – piękny hotel w czarodziejskim ogrodzie przy baśniowej plaży. Jednak obsługa, oferta, poziom serwisu trochę rozczarowuje.
4.5/6
Słońce i morze i plaża przeurocze, a moc dostępnych atrakcji sprawiło, że nie było czasu na nudę :)
4.5/6
trochę daleko ale naprawdę warto, wielka oferta wycieczek - obowiązkowo Tulum, Coba i Chichtzen Iza, - ale trzeba liczyć się z kosztem conajmniej 100$ na osobę