Opinie klientów o Między niebem, ziemią a morzem (z przelotem do Dubrownika)
4.8 /6
316
opinii
Intensywność programu
4.8
Pilot
5.1
Program wycieczki
5.1
Transport
5.2
Wyżywienie
4.4
Zakwaterowanie
4.2
Opinie pochodzą od naszych Klientów, którzy odwiedzili dany hotel lub uczestniczyli w wycieczce objazdowej.
Osoba dodająca opinię musi podać dane osobowe, takie jak imię i nazwisko oraz dane dotyczące wyjazdu, czyli datę i kierunek wyjazdu lub numer rezerwacji. Dzięki tym informacjom sprawdzamy, czy autor opinii faktycznie podróżował z nami. Jeżeli dane się nie zgadzają, wówczas nie publikujemy opinii.
Najlepiej oceniane
Wybierz
5.5/6
Halina 14.10.2015
opinia o wycieczce
ogólna ocena 5,5 w skali do 6 ja zwiększyłabym cenę wycieczki dla hoteli dla lepszego usytuowania i dla obecności wind
5.5/6
Iwona, 12.06.2024 Termin pobytu: maj 2024
Balkany objazd maj 2024
Program bardzo intensywny. Hotele przyzwoite, najlepszy w Sarajewie. Wspaniali przewodnicy miejscowi szczególnie p. Agnieszka w Sarajewie Wycieczkę polecam
5.5/6
TADEUSZ, ŁÓDŹ 30.06.2024 Termin pobytu: czerwiec 2024
Dużo wrażeń.
Wycieczkę polecam. Jest intensywna, w krótkim czasie odwiedza się wiele ciekawych miejsc, stąd sporo godzin spędza się w klimatyzowanym autokarze. Niedogodność tą rekompensują wspaniałe widoki - góry, morze, serpentyny, przepaście. Opiekunka grupy pani Martyna profesjonalnie wypełniała swoje obowiązki - dużo opowiadała o historii i teraźniejszości krajów bałkańskich, była pomocna przy za- i wykwaterowaniach z hoteli, z uśmiechem odpowiadała na nasze pytania, dbała o sprawne przekraczanie granic. Lokalni przewodnicy znakomici. Duża wiedza, zaangażowanie i poczucie humoru. Szczególnie przewodnik albański, który znakomicie posługiwał się polskim. Warunki zakwaterowania jak na wycieczkę objazdową dobre. Oczywiście hotele to nie pięciogwiazdkowe hiltony, ale wszędzie klimatyzacja, łazienki z suszarkami, ciepła woda, w większości telewizory. Nie ma czajników elektrycznych a do kolacji niekiedy napoje są płatne. Śniadania i obiadokolacje zaspokoją podniebienie każdego, choc homarów nie podawali. Ale owoce morza można kupić sobie w czasie wolnym podczas zwiedzania ( jest także czas na kawę i lody ). Trochę dawały nam się we znaki niespotykane o tej porze upały, do 38 - 40 stopni. Koniecznie trzeba zabrać z Polski elektrolity i rozpuszczać je w napojach, które można bezproblemowo nabyć w wielu miejscach. Trzeba podkreślić, że grupa była zdyscyplinowana, punktualna i zgrana. Wiele osób starszych ( nawet po siedemdziesiątce - ja prawie 73 ).Wszystkie dawały radę, pomimo nieco opuchniętych kostek. Wieczorami był czas na pogawędki przy kieliszeczku rakii czy szklaneczce winka). Trochę kłopotliwe były odprawy na granicach, bo Bośnia i Hercegowina, Czarnogóra i Albania to nie UE. Noclegów w Chorwacji nie ma ( prawdopodobnie by ciąć koszty), trzy noclegi w Neum, takim skrawku wybrzeża Bośni i Hercegowiny pomiędzy dwoma terytoriami Chorwacji. Może kogoś zainteresować fakt jednego noclegu w Medugorie, w rodzinnym hotelu z niespodzianką przy kolacji. Program wycieczki w całości zrealizowany, choć w innej kolejności niż ukazano to na mapce.