Zastanawiasz się, czy ta wycieczka to dobry wybór? Wpisz pytanie, a dostaniesz podsumowanie wszystkich opinii naszych gości.
5.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
Wycieczka bardzo mi się podobała jeżeli chodzi o program, opiekę pilota, kierowcę. Trochę słabo było z hotelami i wyżywieniem. No cóż, Bałkany słyną z tego, że wszystko bez pośpiechu. Napewno w przyszłym roku znowu skorzystam z oferty biura.
5.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
Ogólnie wycieczka udana. Program zrealizowano w całości. Jedyne zastrzeżenie do pilotki - osoba chłodna, nie umiała lub nie zależało jej na nawiązaniu kontaktu z grupą. Miejscowi przewodnicy sympatyczni z dużym zasobem wiedzy.
5.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
polecam ,przygoda życia można bardzo dużo zwiedzić , przewodnicy cudowni , opowiadają z pasją, Pilotka Gosia posiada ogromną wiedzę.
5.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
Wycieczka zorganizowana na solidnym poziomie. Brak większych zastrzeżeń, może z wyjątkiem późnej pory meldunku w hotelu pierwszego dnia.
5.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
Dobra z plusem
5.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
Program wycieczki bardzo napięty, ale przez to zobaczyliśmy baardzo dużo. Warto wybrać się kiedy nie są jeszcze wysokie temperatury. Opieka pilotki - Małgosi - zapewniła nam spory komfort. Przewodników miejscowych zdominowała przezabawna Karolina (to taka standaperka wśród przewodników), która oprowadzała nas po Dubrovniku. Bardzo polecamy!!! Hotele na trasie zmienialiśmy czterokrotnie i tylko jeden z nich był nieco gorszy niż oczekiwaliśmy. Brak windy - przy 3 piętrach - to jednak spory dyskomfort.
5.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
Wycieczka bardzo fajna i gorąco polecam. Jeżeli ktoś się spodziewa krótkich przejazdów (zobaczenie 4 krajów w tydzień czyli ponad 1700km), hoteli 5* i restauracji z gwiazdkami Michelina czy wstawania o 10 rano to zdecydowanie nie jest to wycieczka dla niego ;) Na granicach trzeba uzbroić się w cierpliwość, gdyż często trzeba było przeznaczyć na to od 30min do nawet 1,5h, a to nie jest wina biura tylko służb granicznych lub ilości autokarów stojących w kolejce na przejściu (sprawdzenie 50 dokumentów trochę trwa)
5.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
Ogólna ocena dobra. Polecam.Ciekawa i intensywna trasa wycieczki umożliwiająca poznanie w pigułce 4 państw
5.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
Na przełomie sierpnia/września 2024 zdecydowałem się na objazd po Bałkanach. Przez osiem dni zobaczyliśmy ciekawe miejsca w Chorwacji, Bośni i Hercegowinie, Czarnogórze i Albanii. W sumie dużo przejazdów autokarowych i niezbyt wiele zwiedzania po przyjeździe na miejsce. Kilkukrotnie przekraczaliśmy granice, co w przypadku Bośni i Hercegowiny jest trochę uciążliwe. Organizacyjnie przejazdy wydają się chwilami nieracjonalne. Np. przylatujemy do Dubrownika, skąd autokarem jedziemy do miejscowości Metkowicz, po drodze rozwożąc kilka osób na pobyty w hotelach (przejazd trwa 3 godz.). Następnego dnia rano wracamy zwiedzać Dubrownik (tym razem przejazd trwa 1,5godz, bo inną lepszą drogą, bez zjeżdżania do nadmorskich kurortów). W sumie przez pierwszy dzień i kawałek drugiego wróciliśmy więc do punktu wyjścia (raczej wejścia). Tymczasem Metkowicz leży w połowie drogi między Dubrownikiem a Splitem (do którego i tak pojedziemy bo mamy go w dalszym programie objazdu). To kręcenie się w kółko wydaje się chwilami absurdalne, wstajemy wcześnie, nabijamy kilometry przejazdów. Ale, podobno jak nie wiadomo, o co chodzi, to chodzi o... koszty. Hotele na przejeździe różne. W Sarajewie spaliśmy na stacji benzynowej, w starym, śmierdzącym budynku (obok była nowa część tego samego obiektu, ale nie tam nas zakwaterowano). Jedzenie w hotelach raczej kiepskie, monotonne. A już zupełnie skandaliczny jest częsty zwyczaj, niepodawania do kolacji nawet wody do picia ( Czarnogóra). Czasem to wyglądało wręcz zabawnie, dziwnie, gdy wszyscy spożywają kolację na sucho. Nikt z grupy nie zamówił sobie do kolacji piwa, bo to samo piwo w sklepie obok było kilka razy tańsze. W sumie najlepszy nocleg mieliśmy w Medziugorje, w domu pielgrzyma. Tam też kolacja była najsmaczniejsza, podano nawet białe wino (sanktuarium nie było w planie). Smacznie jedliśmy też w Metkowiczu. Pokoje różne, ale na 1-2 noclegi da się to wytrzymać. Na koniec objazdu, w Neum odwiedziliśmy producenta win, była okazja do degustacji. To nasz pierwszy pobyt na Bałkanach wchłonęliśmy więc sporo lokalnego "kolorytu". Organizacyjny zgrzyt na koniec objazdu, z hotelu wyproszono nas o 9.30, a dalszy transfer do hotelu "pobytowego" mieliśmy dopiero o 14.00. Rainbow, jako nasz opiekun w całej tej podróży, powinien zadbać, byśmy nie musieli koczować 4,5 godz. "na walizkach". Pilot kompetentny, w mej ocenie jednak mało zwracał uwagę na to, co dzieje się w autokarze. Panowie popijali w drodze rakiję z butelek po mineralnej (to już standard), para obok nas cały czas paliła elektroniczne papierosy. Jednak najgorzej "przysłużyła" nam się uczestniczka wycieczki, która przyjechała chora (katar, kaszel, gorączka). Podobno zażywała antybiotyki, które nie skutkowały. Zapewne był to więc wirus, który świetnie rozniósł się po całym autobusie. W efekcie pod koniec objazdu większość pasażerów była zarażona. W mej ocenie pilot powinien takie sytuacje wychwycić i reagować. Np. osoba chora powinna być odłączona od wycieczki i hospitalizowana. Mam nadzieję, że ktoś z tych uwag skorzysta.
5.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
Wycieczka zgodna z oczekiwaniami i opisem. Dużo miejsc, 4 różne kraje, choć podobny klimat i otoczenie. Od Tirany po Dubrownik, od Sarajewa po Split, od Budvy do Mostaru. Gorąco polecamy pomimo korków i tysiąca przejść granicznych.