Opinie o Natura Lemura

5.2/6 (54 opinie)

5.2/6
54 opinie
Intensywność programu
5.1
Pilot
5.3
Program wycieczki
5.2
Transport
4.2
Wyżywienie
5.0
Zakwaterowanie
4.9
Opinie pochodzą od naszych Klientów, którzy odwiedzili dany hotel lub uczestniczyli w wycieczce objazdowej.

Osoba dodająca opinię musi podać dane osobowe, takie jak imię i nazwisko oraz dane dotyczące wyjazdu, czyli datę i kierunek wyjazdu lub numer rezerwacji. Dzięki tym informacjom sprawdzamy, czy autor opinii faktycznie podróżował z nami. Jeżeli dane się nie zgadzają, wówczas nie publikujemy opinii.
Sortuj: Najlepiej oceniane
Typ turysty: Wybierz
  • 5.0/6

    Natura lemura 16-24.02.2016

    Bardzo ciekawa impreza ze względu na egzotykę Madagaskaru.Począwszy od endemicznej i reliktowej fauny, poprzez różne biotopy i krajobrazy a skończywszy na Malgaszach, ludności o korzeniach z Borneo i Afryki. Bardzo intensywany program: wczesne wstawanie, długie przejazdy ciasnym busikiem.

    KM - 28.02.2016

    152/167 uznało opinię za pomocną

  • 5.0/6

    Dla lemurów warto

    Wyjazd bardzo ciekawy przyrodniczo.Mozna zobaczyc większość fauny Madagaskaru (endemity wystepujace tylko tam). Pomimo niezbyt komfortowych warunkow wielogodzinnych przejazdów wyjazd zaliczony do udanych.I trzeba spieszyc sie z odwiedzeniem- lasy Madagaskaru i ich wyjątkowa fauna niszczeja w szybkim tempie.Co bedzie za 10-20 lat? Moze juz nie byc powodu do odwiedzenia tego miejsca na Ziemi. Obym nie miał racji. Wyjazd typowy dla przyrodników; nie ma ciekawych rzeczy dla osób lubiących miasta,architekture, muzea...Dobry kontakt z miejscowa ludnością, poznanie lokalnej kultury,uprawy roli,wiosek...Sama "wycieczka"- miejsca noclegowe dobre i bardzo dobre (oczywiście nie 5*, ale ciekawe i wygodne w większości miejsc), wyzywienie bez problemu,choc specyficzne dla kraju.Transport wewnętrzny-niestety zostawia wiele do życzenia; bus mały (ok.20 osób) i wysłużony (wewnętrznie), sprawny technicznie.Siedzenia ciasne z zagłówkiem na poziomie ramion, bus pełny. Biuro mogłoby to usprawnic wymieniając siedzenia na lepsze i nieco mniej (rozumiem,ze są problemy z serwisem). Ogólnie- warto pojechac i to szybko,bo lepiej prawdopodobnie nie będzie. Lemury i karłowate kameleony wystepują tylko tam.

    Piotr, Grodzisk Mazowiecki - 04.01.2019

    46/49 uznało opinię za pomocną

  • 5.0/6

    Egzotyka dla wytrwałych

    Generalnie wycieczka bardzo udana, ale z jednym poważnym zastrzeżeniem – nie zrealizowano żadnego z dwóch zaplanowanych noclegów w hotelu Palmarium, położonym na terenie rezerwatu przyrody

    Beata, Będzin - 01.01.2020

    37/38 uznało opinię za pomocną

  • 5.0/6

    lemury, lemury, lemury...

    Na wstępie powiem, że nie jestem zwolenniczką wyjazdów z biurem podróży - do tej pory swoje wyjazdy w większości organizowałam samodzielnie. Analizując opcję wyjazdu na Madagaskar rozważyłam wiele możliwości (w tym również programy innych biur podróży) i w końcu zdecydowałam się na wycieczkę Natura Lemura w Rainbow. O mojej decyzji zdecydował fakt, że Natura Lemura obejmuje ciekawą trasę (region południowy, region północno-wschodni) zrealizowaną w optymalnym czasie (wyjazd trwa 16 dni). Jadąc indywidualnie musiałabym liczyć się z dłuższym czasem wyprawy oraz ze znacznie wyższymi kosztami. Post factum uważam (pomimo pewnych uwag, o których poniżej), że wybór Natury Lemura z Rainbow był dobrym wyborem. Program wyjazdu został zrealizowany zgodnie z umową. W praktyce wyglądało to następująco: 1. Transport. W podróży 17-osobowym busem spędza się większość czasu. W praktyce wygląda to tak, że wyjeżdża się wcześnie rano i niemal cały dzień jest się w trasie. Po drodze krótkie przystanki na toaletę (stacje benzynowe lub „krzaki”), na obiad (dla mnie była to niepotrzebna strata czasu – tą 1-1,5 godziny wolałabym dłużej spędzić w parku narodowym oglądając przyrodę), atrakcje według programu, przyjazd do hotelu z reguły już późnym wieczorem / po ciemku. Nasz bus był stary (ale tylko takie sprawdzają się na tutejszych drogach, bo łatwo się je naprawia). Brak klimatyzacji, ale za to możliwość otwarcia okien (oceniam na plus). Ciasno / mało miejsca na nogi (miałam szczęście mieć jedno z lepszych miejsc, więc nie mogę narzekać – można trafić gorzej). Mieliśmy dobrego kierowcę (i pomocnika kierowcy). Sprawnie dawali sobie radę z drobnymi naprawami. Sprawne i bezpieczne przejazdy (zgodnie ze malgaską średnim czasem podróży 20-25 km/h). 2. Hotele. Dobry i bardzo dobry standard. W każdym hotelu było dostępne Wi-Fi. Nocne przerwy w dostawie prądu, jeżeli się zdarzały to nie były uciążliwe. Śniadania i kolacje zapewnione w hotelu są podawane (tylko w Isalo śniadanie w formie skromnego bufetu). Jedzenie proste, ale smaczne. Na śniadania głównie pieczywo plus jajka, na kolację zestaw: przystawka, danie główne, deser. Najsłabszy hotel był stolicy Antananarivo. Moje uwagi nie dotyczą standardu hotelu (nie jest wysoki, ale nie jestem wymagająca w tym względzie), ale jego położenia (hotel położony bardzo daleko od centrum, w nieciekawej dzielnicy – brak możliwości spaceru poza teren hotelu). 3. Przewodnicy. Biuro Rainbow reprezentował nasz pilot Kamil – służył pomocą każdemu i radził sobie z naszą grupą (co nie zawsze było zadaniem łatwym). Lokalne malgaskie biuro reprezentowała przewodniczka Malala – dawała sobie radę / organizacja bez uwag. 4. Program. Główny punkt ciężkości programu położony jest na przyrodę. Zmieniające się krajobrazy można podziwiać głównie przez okno busika. W takcie zaplanowanych spacerów niemal każdego dnia widzieliśmy lemury, rzadziej kameleony. Niezapomniane spotkania z lemurami w kolejnych dniach były coraz bliższe… Program jest różnorodny i ciekawy, ale mam kilka osobistych uwag (uwagi subiektywne, zdaję sobie sprawę, że nie każdy ma taki sam punkt widzenia): Zwiedzanie stolicy Antananarivo. W stolicy i okolicy spędza się dwa dni, ale jest to słabo wykorzystany czas. Nie widzieliśmy wielu ciekawych miejsc np. budynki rządowe czy prezydenckie, spacer w okolicy Lac Anosy (nawet na moją prośbę lokalny przewodnik nie wyraził zgody). Na Analakely Market (na jego obrzeżach), który jest w programie spędziliśmy max 15 minut. Spędziliśmy za to ponad godzinę na obiedzie, drugą godzinę stojąc na ulicy i czekając na zakup kart do internetu (część grupy była tym zainteresowana), kolejną godzinę w nowoczesnym centrum handlowym (zakupy i obiad), kolejną godzinę na turystycznym bazarze z pamiątkami. Każdy z tych dwóch spędzony w stolicy nie był w pełni wykorzystany – powrót na teren hotelu w godzinach wczesno popołudniowych. Obiad w ciągu dnia. Lepsze były by pakiety, które można ze sobą zabrać w trasie. Godzina spędzona w ciągu dania na siedzenie w restauracji to dla mnie czas stracony. Ten czas wolałabym spędzić na zwiedzaniu (dłużej przebywać w parkach narodowych, przerwa na spacer w ciekawym miejscu). Wyjazd ogółem udany. Uciążliwość podróży jest w pisana w przygodę na Madagaskarze – tu się po prostu inaczej nie da. Aby zobaczyć ciekawe miejsca trzeba swoje osiedzieć w busie. O wszelkich trudach szybko się zapomina. A spotkania z lemurami, wspomnienia pięknych krajobrazów, wspaniałych ludzi i fascynującej przyrody zostaną ze mną na zawsze. I nigdy nie zapomnę: - fantastycznego pobytu w Palmarium, gdzie lemury wchodziły nam na głowę - nawoływania lemura indis (które obudziły nas o świcie w logdy w okolicy Analamazaotrao oraz towarzyszyły nam podczas spaceru po lesie deszczowym) - Malgaszy, który pomimo swojego ubóstwa wyglądają na szczęśliwszych od „ludzi zachodu” (zawsze są uśmiechnięci, bezinteresowni i ciekawi dziwnie zachowującego się ”Vazaha”) - różnorodności i piękna krajobrazu Czerwonej Wyspy

    Magdalena - 12.01.2023

    61/64 uznało opinię za pomocną

telefon

Pobierz aplikację mobilną Rainbow

i ciesz się łatwym dostępem do ofert i rezerwacji wymarzonych wakacji!

pani-z-meteracem