Opinie klientów o Natura Lemura

5.2 /6
49 
opinii
Intensywność programu
5.2
Pilot
5.4
Program wycieczki
5.3
Transport
4.2
Wyżywienie
5.0
Zakwaterowanie
4.9
Opinie pochodzą od naszych Klientów, którzy odwiedzili dany hotel lub uczestniczyli w wycieczce objazdowej.

Osoba dodająca opinię musi podać dane osobowe, takie jak imię i nazwisko oraz dane dotyczące wyjazdu, czyli datę i kierunek wyjazdu lub numer rezerwacji. Dzięki tym informacjom sprawdzamy, czy autor opinii faktycznie podróżował z nami. Jeżeli dane się nie zgadzają, wówczas nie publikujemy opinii.
Najlepiej oceniane
Wybierz

5.0/6

KM 28.02.2016

Natura lemura 16-24.02.2016

Bardzo ciekawa impreza ze względu na egzotykę Madagaskaru.Począwszy od endemicznej i reliktowej fauny, poprzez różne biotopy i krajobrazy a skończywszy na Malgaszach, ludności o korzeniach z Borneo i Afryki. Bardzo intensywany program: wczesne wstawanie, długie przejazdy ciasnym busikiem.

5.0/6

Piotr, Grodzisk Mazowiecki 04.01.2019

Dla lemurów warto

Wyjazd bardzo ciekawy przyrodniczo.Mozna zobaczyc większość fauny Madagaskaru (endemity wystepujace tylko tam). Pomimo niezbyt komfortowych warunkow wielogodzinnych przejazdów wyjazd zaliczony do udanych.I trzeba spieszyc sie z odwiedzeniem- lasy Madagaskaru i ich wyjątkowa fauna niszczeja w szybkim tempie.Co bedzie za 10-20 lat? Moze juz nie byc powodu do odwiedzenia tego miejsca na Ziemi. Obym nie miał racji. Wyjazd typowy dla przyrodników; nie ma ciekawych rzeczy dla osób lubiących miasta,architekture, muzea...Dobry kontakt z miejscowa ludnością, poznanie lokalnej kultury,uprawy roli,wiosek...Sama "wycieczka"- miejsca noclegowe dobre i bardzo dobre (oczywiście nie 5*, ale ciekawe i wygodne w większości miejsc), wyzywienie bez problemu,choc specyficzne dla kraju.Transport wewnętrzny-niestety zostawia wiele do życzenia; bus mały (ok.20 osób) i wysłużony (wewnętrznie), sprawny technicznie.Siedzenia ciasne z zagłówkiem na poziomie ramion, bus pełny. Biuro mogłoby to usprawnic wymieniając siedzenia na lepsze i nieco mniej (rozumiem,ze są problemy z serwisem). Ogólnie- warto pojechac i to szybko,bo lepiej prawdopodobnie nie będzie. Lemury i karłowate kameleony wystepują tylko tam.

5.0/6

Beata, Będzin 01.01.2020

Egzotyka dla wytrwałych

Generalnie wycieczka bardzo udana, ale z jednym poważnym zastrzeżeniem – nie zrealizowano żadnego z dwóch zaplanowanych noclegów w hotelu Palmarium, położonym na terenie rezerwatu przyrody

5.0/6

Magdalena 12.01.2023

lemury, lemury, lemury...

Na wstępie powiem, że nie jestem zwolenniczką wyjazdów z biurem podróży - do tej pory swoje wyjazdy w większości organizowałam samodzielnie. Analizując opcję wyjazdu na Madagaskar rozważyłam wiele możliwości (w tym również programy innych biur podróży) i w końcu zdecydowałam się na wycieczkę Natura Lemura w Rainbow. O mojej decyzji zdecydował fakt, że Natura Lemura obejmuje ciekawą trasę (region południowy, region północno-wschodni) zrealizowaną w optymalnym czasie (wyjazd trwa 16 dni). Jadąc indywidualnie musiałabym liczyć się z dłuższym czasem wyprawy oraz ze znacznie wyższymi kosztami. Post factum uważam (pomimo pewnych uwag, o których poniżej), że wybór Natury Lemura z Rainbow był dobrym wyborem. Program wyjazdu został zrealizowany zgodnie z umową. W praktyce wyglądało to następująco: 1. Transport. W podróży 17-osobowym busem spędza się większość czasu. W praktyce wygląda to tak, że wyjeżdża się wcześnie rano i niemal cały dzień jest się w trasie. Po drodze krótkie przystanki na toaletę (stacje benzynowe lub „krzaki”), na obiad (dla mnie była to niepotrzebna strata czasu – tą 1-1,5 godziny wolałabym dłużej spędzić w parku narodowym oglądając przyrodę), atrakcje według programu, przyjazd do hotelu z reguły już późnym wieczorem / po ciemku. Nasz bus był stary (ale tylko takie sprawdzają się na tutejszych drogach, bo łatwo się je naprawia). Brak klimatyzacji, ale za to możliwość otwarcia okien (oceniam na plus). Ciasno / mało miejsca na nogi (miałam szczęście mieć jedno z lepszych miejsc, więc nie mogę narzekać – można trafić gorzej). Mieliśmy dobrego kierowcę (i pomocnika kierowcy). Sprawnie dawali sobie radę z drobnymi naprawami. Sprawne i bezpieczne przejazdy (zgodnie ze malgaską średnim czasem podróży 20-25 km/h). 2. Hotele. Dobry i bardzo dobry standard. W każdym hotelu było dostępne Wi-Fi. Nocne przerwy w dostawie prądu, jeżeli się zdarzały to nie były uciążliwe. Śniadania i kolacje zapewnione w hotelu są podawane (tylko w Isalo śniadanie w formie skromnego bufetu). Jedzenie proste, ale smaczne. Na śniadania głównie pieczywo plus jajka, na kolację zestaw: przystawka, danie główne, deser. Najsłabszy hotel był stolicy Antananarivo. Moje uwagi nie dotyczą standardu hotelu (nie jest wysoki, ale nie jestem wymagająca w tym względzie), ale jego położenia (hotel położony bardzo daleko od centrum, w nieciekawej dzielnicy – brak możliwości spaceru poza teren hotelu). 3. Przewodnicy. Biuro Rainbow reprezentował nasz pilot Kamil – służył pomocą każdemu i radził sobie z naszą grupą (co nie zawsze było zadaniem łatwym). Lokalne malgaskie biuro reprezentowała przewodniczka Malala – dawała sobie radę / organizacja bez uwag. 4. Program. Główny punkt ciężkości programu położony jest na przyrodę. Zmieniające się krajobrazy można podziwiać głównie przez okno busika. W takcie zaplanowanych spacerów niemal każdego dnia widzieliśmy lemury, rzadziej kameleony. Niezapomniane spotkania z lemurami w kolejnych dniach były coraz bliższe… Program jest różnorodny i ciekawy, ale mam kilka osobistych uwag (uwagi subiektywne, zdaję sobie sprawę, że nie każdy ma taki sam punkt widzenia): Zwiedzanie stolicy Antananarivo. W stolicy i okolicy spędza się dwa dni, ale jest to słabo wykorzystany czas. Nie widzieliśmy wielu ciekawych miejsc np. budynki rządowe czy prezydenckie, spacer w okolicy Lac Anosy (nawet na moją prośbę lokalny przewodnik nie wyraził zgody). Na Analakely Market (na jego obrzeżach), który jest w programie spędziliśmy max 15 minut. Spędziliśmy za to ponad godzinę na obiedzie, drugą godzinę stojąc na ulicy i czekając na zakup kart do internetu (część grupy była tym zainteresowana), kolejną godzinę w nowoczesnym centrum handlowym (zakupy i obiad), kolejną godzinę na turystycznym bazarze z pamiątkami. Każdy z tych dwóch spędzony w stolicy nie był w pełni wykorzystany – powrót na teren hotelu w godzinach wczesno popołudniowych. Obiad w ciągu dnia. Lepsze były by pakiety, które można ze sobą zabrać w trasie. Godzina spędzona w ciągu dania na siedzenie w restauracji to dla mnie czas stracony. Ten czas wolałabym spędzić na zwiedzaniu (dłużej przebywać w parkach narodowych, przerwa na spacer w ciekawym miejscu). Wyjazd ogółem udany. Uciążliwość podróży jest w pisana w przygodę na Madagaskarze – tu się po prostu inaczej nie da. Aby zobaczyć ciekawe miejsca trzeba swoje osiedzieć w busie. O wszelkich trudach szybko się zapomina. A spotkania z lemurami, wspomnienia pięknych krajobrazów, wspaniałych ludzi i fascynującej przyrody zostaną ze mną na zawsze. I nigdy nie zapomnę: - fantastycznego pobytu w Palmarium, gdzie lemury wchodziły nam na głowę - nawoływania lemura indis (które obudziły nas o świcie w logdy w okolicy Analamazaotrao oraz towarzyszyły nam podczas spaceru po lesie deszczowym) - Malgaszy, który pomimo swojego ubóstwa wyglądają na szczęśliwszych od „ludzi zachodu” (zawsze są uśmiechnięci, bezinteresowni i ciekawi dziwnie zachowującego się ”Vazaha”) - różnorodności i piękna krajobrazu Czerwonej Wyspy
telefon

Pobierz aplikację mobilną Rainbow

i ciesz się łatwym dostępem do ofert i rezerwacji wymarzonych wakacji!

pani-z-meteracem