5.2/6 (54 opinie)
5.5/6
Jeśli jedziesz zobaczyć lemury z bliska tylko ten wyjazd. Są naprawdę na wyciągniecie ręki. Niektóre z nich może zbyt oswojone z człowiekiem, przychodzą do ciebie czekając na owoce, ale jeśli masz szczęscie i lemur złapie cię za dłoń, pociągnie ją mocno w swoją stronę ręką miekką jak w welwetowej rękawiczce naprawdę jesteś w siódmym niebie. Miejscowi tropiciele lemurów są bardzo doświadczeni i tylko dzięki nim możesz spotkać rzadkiego, płochliwego, nocnego lemura aye aye czy małe nocne lemurki myszowate. Nie wierzyłam, że uda nam się je zobaczyć! Polecam wszystkim miłośnikom zwierząt i żarłocznyn roślin bo oprócz lemurów, kameleonów ogladasz mięsożerne rosiczki, piękne baobaby i inne cuda natury. Ale oprócz zwierząt masz okazję zobaczyć przyjaznych, otwartych ludzi, którzy z chęcią zaproszą cię do chaty o ile oczywiście zdecydujecie zatrzymać się przy wiosce malgaskiej.
5.5/6
Czy była to wycieczka życia? Mam nadzieję, że nie i tą dopiero mam przed sobą. Była to jednak niewątpliwie wyprawa, która w pewnych aspektach przeszła moje oczekiwania. Wspaniała przyroda, cudowni ludzie - którzy choć strasznie biedni nie wyglądają na przybitych swoim losem. Wszystko zupełnie inne niż to do czego przywykliśmy.
5.5/6
Wrażenia przyrodnicze na 6 -lemury,kameleony,Piękna przyroda- zwłaszcza w parkach narodowych. Jak na tak ubogi kraj dobre miejsca noclegowe i jedzenie.
5.5/6
Wyjazd zdecydowanie przerósł moje oczekiwania . Madagaskar oczarował mnie swoja wyjątkowa przyrodą i atmosferą. Trasa przejazdu żmudna i niekiedy męcząca ale fauna i flora zdecydowanie rekompensuje jej trudy. Busik dostosowany do możliwości lokalnych, wpisuje się dobrze w koloryt wycieczki. Bardzo dobrym pomysłem Pilota była rotacyjna zmiana miejsc , dająca szanse na lepsze i gorsze miejsca oraz integracje z wspóltowarzyszmi podróży . Długie przejazdy urozmaicał Pilot opowieściami o Madagaskarze , rozmowy z towarzyszami (podróży-niedoli ) i obserwacja wyspy przez okna . Trasa może wydać się monotonna ponieważ , jedzie się i wraca tymi samymi drogami , wynika to z systemu dróg , tam gdzie jeszcze pozostał asfalt tam można jechać . Wystarczy to na ogólny ogląd wyspy (wiadomo że chciało by się więcej). Parki rezerwaty, tarasy ryżowe, lasy deszczowe, sawann ,wioski , miasteczka ,stolica i przede wszystkim codzienne życie ludzi i oczywiście cudowne Lemury. Duży układ w stronę biura (Pilotów), za śledzenie na bieżąco warunków drogach i podstawienie jeep 4x4 , aby dojechać do busa. Jedzenie i zakwaterowanie też zasługuje na pozytywną ocenę. Przełom lutego i marca to pora deszczowa , nie przeszkadza to w realizacji programu, pada głownie nocą, rekompensuje zieleń. Wyjątkowości wyprawy dodali fantastyczni ludzie w naszej grupie.