5.3/6 (152 opinie)
6.0/6
Słowenia to niewielki kraj. Jednakże ma wiele do zaoferowania. Przepiękne turkusowe kolory wody w Jeziorach Bohinj i Bled. Wspaniałe widoki na Alpy Julijskie ze szczytu Vogel w granicach Triglavskiego Parku Narodowego. Lublana - mnóstwo kawiarenek do spędzenia czasu wolnego. Jaskinie Szkocjańskie - ogromne i zachwycające, na całej trasie są światła wskazujące drogę oraz szum wody; wspaniała atmosfera; ponadto panująca w Jaskiniach temperatura 12 stopni Celsjusza pozwala również trochę odpocząć od panującego na zewnątrz upału. Przewodnicy przed wejściem do jaskiń w dwóch językach - słoweńskim oraz angielskim - omawiają trasę i zasady zwiedzania. To spore udogodnienie. Piran - słoweński kurort nad Adratykiem, perła weneckiej architektury. Degustacja win w Klasztorze Mnichów w Pleterje. Coś dla smakoszy zarówno wytrawnych jak i półsłodkich win. Orkiestra dęta przy spływie drewnianymi tratwami - wino, taniec i śpiew! Przykro było gdy spływ dobiegał końca. W ostatnim dniu wizyta w Graz - drugim co do wielkości mieście w Austrii - była doskonałym zwieńczeniem całej wycieczki. Wjazd nowoczesną windą na Wzgórze Zamkowe z którego można było popatrzeć na miasto - kolejny plus dla biura podróży Rainbow. Nocne zwiedzanie Wiednia - niepowtarzalna atmosfera austriackiej stolicy i imponujące dziedzictwo dynastii Habsburgów. O aparacie fotograficznym nie można zapomnieć w żadnym z wymienionych przeze mnie miejsc, wszędzie wspaniałości do odkrycia i zachowania w postaci ich zdjęć.
6.0/6
POLECAM WYCIECZKĘ NIEZDECYDOWANYM. SŁOWENIA ZACZAROWUJE SWOIM UROKIEM, KLIMATEM A ZARAZEM MOŻLIWOŚCIĄ W KRÓTKIM CZASIE PRZEBYWANIA NAD WYBRZEŻEM ADRIATYKU I CHWILE PÓŹNIEJ W ALPACH. W PIERSIACH ZAPIERA DECH WIDOK I REJS PO JEZIORZE BLED... TYLE TAM ZOBACZYŁAM CUDOWNYCH MIEJSC I TYCH BARDZO WYSOKO ORAZ TYCH UKRYTYCH POD ZIEMIĄ. PAN PRZEWODNIK KONRAD , TO ODPOWIEDNIA OSOBA NA ODPOWIEDNIM MIEJSCU... ŻAL BYŁO SIĘ ROZSTAWAĆ. WIĘCEJ NIE ZDRADZĘ... NIECH CIEKAWOŚĆ ZWIEDZANIA I POZNAWANIA ZWYCIĘŻY !!!
6.0/6
Słowenia to przepiękny kraj, który był moim wielki marzeniem podróżniczym i wcale się nie rozczarowałam. Nie jestem typem człowieka, który lubi narzekać, według mnie wycieczka była cudowna, wiedziałam na co się piszę wybierając wycieczkę objazdową (w przeciwieństwie do innych osób na wycieczce). Pani pilot była osobą konkretną, ciekawie opowiadała, zawsze udzielała informacji, kierowcy również byli bardzo mili i pomagali z bagażami, miejscowa Pani przewodnik opowiadała wiele ciekawostek o Słowenii. Pomimo, że była połowa września, to pogoda była wakacyjna. Zobaczyliśmy wiele wspaniałych miejsc (wszystko zgodnie z planem wyjazdu), skosztowaliśmy wspaniałego miodu i wina. Wiele wspomnień zostanie na zawsze w pamięci. A te miejsca, których nie zobaczyliśmy, to zachętą, żeby wrócić do Słowenii i dalej ją odkrywać.
6.0/6
Od Alp do Adriatyku w siedem dni. Z początku myślałam, że to niemożliwe i program będzie zrealizowany po łebkach. A tu taka niespodzianka. Słowenia to niezwykły kraj, zaskakujący pięknem przyrody (krajobrazy zapierające dech w piersiach), urokliwymi miasteczkami (od Lubljany przez Piran, Ptuj po Maribor-ależ tam dobre wino było). Jest to kraj pełen życzliwych ludzi żyjąchy w zgodzie z przyrodą i czerpiących z niej wszystko co najlepsze. Będąc tam widzi się sens w zachowaniach ekologicznych. Wszyscy ci, którzy chcą odwiedzić miejsca wolne od turystów, powinni obrać ten kierunek. W Słowenii jeszcze nie ma takich tłumów a grupy wycieczkowe wzbudzają duże zainteresowanie wśród mieszkańców. Każdy znajdzie coś dla siebie. Dla mnie był to cudowny czas. Zaspokoiłam swój głód: przyrody, kultury, pięknych zabytków, wspaniałej kuchni. Niezwykła przygoda, autokar pełen wspaniałych ludzi. Program wypełniony na 150%, wszak nawet Gubiki się zgubiły:-))) Pozdrawiam Wszystkich bardzo serdecznie, a szczególnie naszą pilotkę Martę, która odnalazła swoje zguby:-)))))