5.3/6 (126 opinii)
6.0/6
Wspaniała wycieczka na Bałkany. Kto jeszcze nie był i się waha niech rezerwuje ,wsiada i jedzie. Na pewno nie pożałuje.Fantastyczne spotkanie na Trawie a Ochryd cudowny.
6.0/6
Wycieczka głównie dla osób lubiących intensywny program zwiedzania, czyli dla mnie trafione w sedno :) Przepiękne widoki, przez 10 dni towarzyszące nam klimaty górskie, Ohryd i jezioro Ohrydzkie to prawdziwa perełka środkowych Bałkanów. Regiony, które zwiedzaliśmy nie obfitują jeszcze w tłumy turystów mimo, że to szczyt sezonu. Głownie byliśmy jedynymi zwiedzającymi, co również uznać należy za duży komfort :) Kategoria hoteli ponad standard, który się spodziewałam, wyżywienie bardzo dobre, kuchnia lokalna też się pojawiła :) Koniecznie trzeba wziąć udział w wieczorze macedońskim i skorzystać z rejsu po jeziorze Ohrydzkim (dodatkowo płatne, ale warte polecenia). Dla mnie najmniej trafionym punktem zwiedzania była Heraklea, ale dla koneserów archeologii to miejsca z pewnością będzie interesujące. Szkoda też, że jest tylko 1 nocleg tranzytowy :( A na koniec najważniejsze: najlepsze pilotki - Pani Beata i Pani Alicja (tak, tak mieliśmy ten komfort, że było 2 pilotów), które sprostały każdemu wyzwaniu w perfekcyjny sposób, posiadające niezwykłą wiedzę o regionach a przy tym serdeczne i pomocne w każdej chwili. Panowie kierowcy - Marcin i Sylwester mistrzowie w prowadzeniu autokaru po krętych serpentynach górskich i nie tylko. Wycieczka pozostanie w pamięci na długo :)
6.0/6
Właśnie wróciliśmy z wycieczki i chcieliśmy podziękować pilotce pani Ani Wojtas za empatię i profesjonalizm w prowadzeniu nas przez bałkańskie smaki . klimaty . wspaniałe zabytki i przyrodę . To nasz szósty wyjazd z tym biurem i chyba najciekawszy . także dzięki kierowcom i p.Ani , którzy z humorem i pełni optymizmu pokazali nam mniej znane Bałkany . Jeszcze raz dziękujemy .
6.0/6
W ubiegłym roku miałam okazję zwiedzić nieco Bałkany. Szukałam więc wycieczki, która również ukaże ich piekne, da możliwości zwiedzenia sporej ilości miejsc, a jednocześnie pokaże miejsca w których nie byłam. Padło na "Po bałkańsku". Plan wycieczki zakładał przejazd sporej odległości bo ok 4 tysięcy kilometrów, ponadto w planie wycieczki było mnóstwo miejsc, które mieliśmy zwiedzić. Pełna optymizmu zamówiłam wycieczkę, i odliczałam dni do wyjazdu. Oczekiwania były spore ale jak się potem okazało zostały w stu procentach spełnione. Naszym pilotem była pani Bożena. Kobieta pełna energii, potrafiąca z wielką pasją opowiadać o bałkańskich miasta, o monastyrach wydobywając przy tym całe piękno, które niewątpliwie drzemie w Bałkanach. Słuchać jej opowieści to była czysta przyjemność. Organizacyjnie również wycieczka odbywała się bez zarzutu. Każdy był wcześniej informowany o tym co w danym dniu zwiedzimy, o której jest śniadanie, wyjazd, przyjazd itd. Przez pierwsze dni wycieczki w dość intensywnym tempie zwiedzaliśmy Nowy Sad, Zamek Golubac, Lepenski vir, Bułgarię itd. Po noclegu w Sofii (tj. dzień 3) nasze tępo nieco spadło. Spokojnie, bez pośpiechu zwiedzaliśmy Monastir Rilski, Melnik, a następnie Macedonię i ponownie Serbię. Podsumowując: jestem zachwycona postawą pani Bożeny, była genialnym pilotem. Program wycieczki był dośc intensywny jednak tego też oczekiwałam. Zwiedziliśmy wiele miejsc, zjeździliśmy sporo kilometrów - wszystko co lubię. Serba (zwłaszcza jej wschodnia część) zupełnie mnie oczarowała. Widok na twierdze Golubac, Dunaj, Karpaty to było coś niesamowitego. Bułgaria w moim odczuciu była mniej atrakcyjna. Stare, opuszczone domy nico przytłaczały. Moim zdaniem największa przyjemnością było powrócić znów do Macedonii. Utwierdzam się w przekonaniu że ten kraj jest naprawdę magiczny. Na pewno znów tam wrócę. Dopełnieniem całości była również postawa kierowców: Marka i Marcina. Bezpiecznie i cało przewieźli nas przez kręte, bałkańskie drogi. Jeżeli ktoś lubi zwiedzać dużo, i spore odległości nie sa mu straszne to mogę śmiało polecić tę wycieczkę! :)