Opinie klientów o Pociąg w nieznane

5.1 /6
23 
opinie
Intensywność programu
4.7
Pilot
5.4
Program wycieczki
4.9
Transport
4.8
Wyżywienie
4.7
Zakwaterowanie
4.4
Opinie pochodzą od naszych Klientów, którzy odwiedzili dany hotel lub uczestniczyli w wycieczce objazdowej.

Osoba dodająca opinię musi podać dane osobowe, takie jak imię i nazwisko oraz dane dotyczące wyjazdu, czyli datę i kierunek wyjazdu lub numer rezerwacji. Dzięki tym informacjom sprawdzamy, czy autor opinii faktycznie podróżował z nami. Jeżeli dane się nie zgadzają, wówczas nie publikujemy opinii.
Najlepiej oceniane
Wybierz

6.0/6

Arni 30.01.2024

Rewelacja!

Super wycieczka. Fajnie zorganizowana, ciekawy program, a przewodniczka Iza jedna z najlepszych z przewodników jakich mieliśmy. Zawsze uśmiechnięta, wesoła i pomocna z ogromną wiedzą praktyczną o Ameryce Południowej i fajnie integrowała grupę.

6.0/6

Małgorzata, Gdynia 25.04.2022

Pociąg w nieznane

Wspaniała wycieczka!Bardzo dobry program i oragnizacja.Program zróznicowany,duże miasta,Andy i mokradła,wspaniały wodospad Iguazu no i Rio De Janeiro,które można było zwiedzić dzieki wycieczkom fakultatywnym.Dla mnie najwiekszym zaskoczeniem były Misje Jezuickie..Opiekowała się nami pilotka p.Iza,wyróżniająca się wiedzą,uprzejmoscią i kulturą osobista,przewodnicy miejscowi byli równiez na bardzo wysokim poziomie.Warunki hotelowe i jedzenie bardzo bobre

6.0/6

ANNA, Warszawa 05.02.2024

cuda, cuda!!!

znakomicie skomponowana trasa. nie wiedziałam nic o kolorach gór w Argentynie. Chyba nie tylko dla mnie były zaskoczeniem i powodem zachwytu. tłoczniej w Iguazu, ale trzeba zobaczyć mimo tłoku. Rio zapiera dech. Jak zwykle o tym co na miejscu decyduje przewodnik . Iza czuje ten kontynent i potrafi swym zachwytem dlań zarażać. strzał w dziesiątkę!!!!

6.0/6

Podlasianin 19.12.2018

Jechaliśmy stępa,pędziliśmy w kłębach..

..i "Jabłoczko" piosnkę,trzymaliśmy w zębach.Ach ,piosnkę tę dotąd, na pewno pamięta,malachit stepowy ,murawa pomięta. Tak mi się skojarzyło z wierszem w tłumaczeniu Tuwima.Krajobrazy w Argentynie bajkowe,trochę pustyni ,trochę wysokich Andów,mokradła w Misiones,plantacje yerby w Corrientes,dużo upraw winorosli, a na pampie pełno żywej jeszcze wołowiny- z której Argentyna słynie..Do tego wikunie a nawet stadko guanako,które aby zobaczyć, to naprawdę trzeba mieć szczęście.A my widzieliśmy. Tam się oddychało pełną piersią.Turystów jak na lekarstwo.Grupa była zdyscyplinowana,przeważnie obieżyświaty,,dlatego nie słyszałem narzekania a zachwyty i owszem .No i pilotka-cud dziewczyna, Monika.W dobie durnego rodo napiszę-Monika G.Widać ,że to co robi to jej życie i pasja.Wnioskuję u zarządu Rainbow o specjalną premię dla tej dziewoi. Wodospady Iguazu robią wrażenie.Niagara przy nich to pestka i to pestka owocu acai. Copacabana o zmierzchu, z capirinhą w ręku,sambą sączącą się z co drugiej knajpki ,potrafi zachwycić nawet starego konia i zmusić go do galopu. Jedzenie było wyśmienite- picie jeszcze lepsze-litrowy Old Smuggler 12 zł.Do tej pory zachodzę w głowę ,skąd ta cena.Ale wystarczy pojechac do San Ignacio i się przekonać ,że nie łżę.Sklepik jest przy hoteliku ,który dla odmiany również nazywa się San Ignacio. A następnego dnia ruta cuarenta nie jest już kręta.
telefon

Pobierz aplikację mobilną Rainbow

i ciesz się łatwym dostępem do ofert i rezerwacji wymarzonych wakacji!

pani-z-meteracem