Opinie o Polinezja Atlantyku

5.3/6 (260 opinii)

5.3/6
260 opinii
Intensywność programu
4.0
Pilot
5.4
Program wycieczki
5.3
Transport
4.9
Wyżywienie
5.2
Zakwaterowanie
5.1
Opinie pochodzą od naszych Klientów, którzy odwiedzili dany hotel lub uczestniczyli w wycieczce objazdowej.

Osoba dodająca opinię musi podać dane osobowe, takie jak imię i nazwisko oraz dane dotyczące wyjazdu, czyli datę i kierunek wyjazdu lub numer rezerwacji. Dzięki tym informacjom sprawdzamy, czy autor opinii faktycznie podróżował z nami. Jeżeli dane się nie zgadzają, wówczas nie publikujemy opinii.
Sortuj: Najlepiej oceniane
Typ turysty: Wybierz
  • 5.5/6

    Nou STRES

    "Nou STRESS" to hasło tej wyprawy przez kompletnie inny świat niż nasz, europejski. Pobyt na wyspie w Bissau CUDNY pod każdym względem - miejsce, ludzie, jedzenie i także pokoje biorąc pod uwagę następne lokum w Senegalu. "Odwrócony" program bardzo korzystny gdy nie zostaje się na pobytówce. Hotel Maya w Cap Skiring Senegal - delikatnie rzecz ujmując mało przyjazny - Pani naburmuszona, podobno brakuje rąk do pracy i trzeba samemu się obsłużyć, ceny w hptelowym barze "jak za zboże", chyba żeby nie korzystać, bez MUGI się nie wybierajcie - bez względnie należy się opryskać po każdym umyciu się szczególnie jak się idzie do łóżka :-( , dla Pań kawałek bułki na śniadanie OK ale Panowie ... troszkę za mało. Basen sprzątany rano w dniu naszego wyjazdu :-( . Masza Pilotka Marta i opiekun Semi - cudowni LUDZIE!!! Jestem bardzo zadowolona :-))) Wyżywienie nawet dla tak nie lubiących ryb jak ja SUPER szczególnie u Sabiny na wyspie i w SENEGALU u "Mamy"!!!!

    Ania - 10.12.2017  | Termin pobytu: grudzień 2017

    42/54 uznało opinię za pomocną

  • 5.5/6

    Bardzo ciekawy i mało poznany region świata.Bardzo mało biur podróży oferuje tam wycieczki objazdowe.Pobyt na archipelagu Bijagos to bajka.

    Bardzo ciekawy i mało poznany region świata.Niewiele biur podróży oferuje tam wycieczki objazdowe.Pobyt na archipelagu Bijagos to bajka.

    Tadeusz, Warszawa - 16.02.2020

    9/9 uznało opinię za pomocną

  • 5.5/6

    Zachodnia Czarna Afryka

    Polecam wycieczkę dla osób, które już zobaczyły trochę Afryki i biedniejsza jej część nie będzie rozczarowywała, a będzie stanowiła uzupełnienie poznania tego ciekawego kontynentu. Gambia, Senegal i Gwinea Bissau to kraje nizinne zdominowane przez delty rzek i Ocean Atlantycki. Wycieczka z Rainbow jest okazją do poznania tych mało jeszcze znanych krajów. Jako grupa objazdowa byliśmy jedynymi turystami. Brawa dla Rainbow za przecieranie szlaków. Pionierskie podejście skutkuje tym, że ponieważ infrastruktura turystyczna w tym rejonie nie jest dobrze rozwinięta, więc nie należy spodziewać się zajazdów, super toalet, supermarketów, czy częstych straganów z pamiątkami. Plan wycieczki pozwala poznać bogatą przyrodę tego rejonu. Przeważają oczywiście namorzyny, palmy oraz występują licznie ogromne baobaby i drzewa kapokowe. Spotyka się też różne odmiany drzew owocowych, w tym orzeszki. Piesze wycieczki przez dżunglę dają możliwość zagłębienia się w bogatą dziką przyrodę, która musi fantastycznie wyglądać w porze deszczowej. W dżungli docieraliśmy do wiosek pełnych dzieciaków i kobiet, często karmiących dzieci piersią. Jako zwierzęta gospodarskie dominują wolno pasące się kozy i świnie. Życie w tych wioskach jest proste, żeby nie powiedzieć pierwotne. Wycieczki pirogami to możliwość spojrzenia na lasy namorzynowe od strony wody i poznanie życia rybaków i zbieraczy ostryg. Jak na wycieczkę objazdową program był łatwy, dostosowany do osób o niskiej i przeciętnej kondycji. Dobrym pomysłem biura było odwrócenie kolejności zwiedzania. Planowany ostatni, uciążliwy dzień został w ten sposób wyeliminowany. Przewodniczka Dominika dokładnie informowała o wszelkich sprawach, a więc kantorach, kursach walut, cenach w sklepach, możliwościach zrobienia zakupów, czy spożycia lunchu w restauracji. Ceny napojów zbliżone do polskich, a nawet droższe. Na straganach można się targować zbijając cenę nawet do 50-30%. Ludzie są otwarci, chętni do robienia zdjęcia, no może poza Senegalem. Sprzedawcy nie nachalni. Dzieci sympatyczne, ciekawskie, ale bez narzucania się jak to ma miejsce w Kenii. Kobiety, jak w całej Czarnej Afryce, pięknie ubrane w kolorowe suknie i obowiązkowo noszące zakupy na głowie, a na plecach zawinięte dzieci. Klimat, jak dla uciekający od zimy, idealny. W dzień temperatura dochodziła prawie do 40 stopni, ale tylko w południe a wpływ oceanu łagodził upał. Wieczorem i w nocy było już chłodniej, trzeba było się ubrać. Klimatyzacja nie była potrzebna, poza busikiem. Oczywiście kremy obowiązkowe. Woda w oceanie cieplutka, idealna do pływania. Niestety maska i rurka nie przydadzą się. Woda nie jest przeźroczysta, brak rafy i kolorowych rybek. Popływać warto w oceanie na wyspie w Gwinea Bissau, bo w Senegalu i Gambii plaże znajdują się nad otwartym oceanem i kąpiel z powodu wysokich fal może być niebezpieczna. Za to plaże w Gwinei, a zwłaszcza w Senegalu, fantastyczne. Biały piasek, zupełny brak ludzi, szerokie plaże. W Gambii niestety jest już ludniej . To co rozczarowuje w tej części Afryki to brak dzikich zwierząt. Poza jaszczurkami, gekonami, sępami i orlikami nie spotyka się fauny. Okazjonalnie widzieliśmy metrowego warana, małpę i wyrzuconego na brzeg martwego delfina. Na wyspie w Gwinei można zobaczyć u wędkarzy złowione potężne barakudy, karpie, rekiny, płaszczki. Komary praktycznie nie występowały. W pokojach działał nasz Raid, a wieczorem pomagały długie rękawy i nogawki. Innych owadów brak.

    Globtroter - 07.04.2016

    169/177 uznało opinię za pomocną

  • 5.5/6

    Polinezja atlantyku

    Znakomita impreza z doskonałym przewodnikiem, bardzo dobra kuchnia, ciekawy program

    jaga m - 03.02.2017  | Termin pobytu: grudzień 2016

    12/15 uznało opinię za pomocną

telefon

Pobierz aplikację mobilną Rainbow

i ciesz się łatwym dostępem do ofert i rezerwacji wymarzonych wakacji!

pani-z-meteracem