5.0/6
Wycieczka spełniła moje wrażenia wzrokowe, smakowe. Dzięki Pani przewodnik Natalii byłem tam gdzie pieprz rośnie :). Hotele na objeździe bardzo dobre poza miasteczkiem Battambang - tak naprawde najsłabszy punkt programu, jak ktoś nie wykupi wycieczki fakultatywnej - dzień zmarnowany. Dobry hotel Novotel w Tajlandii (ostatni na objeździe). Jedzenie dobre zarówno w hotelach jak i lunchy na objeżdzie
Robert, Warszawa - 29.03.2025 | Termin pobytu: marzec 2025
0/0 uznało opinię za pomocną
5.0/6
Wycieczka ciekawa w opcji objazdu dobrze zorganizowana. Hotele na objezdzie ok.
danuta urbańczyk - 31.12.2016 | Termin pobytu: styczeń 2017
17/19 uznało opinię za pomocną
5.0/6
Przewodnik na 6 Pan Irek. Program ciekawy, oprócz Batambangu - niekoniecznie, może tylko babusowy pociąg. Godziny wyjazdów logiczne 7.30 rano. W związku z tym śniadania w hotelach spokojnie zjadane. Zwiedzanie nie na tyle intensywne, żeby być bardzo zmęczonym. Hotele fajne, oprócz tragedii w Rayongu - tu nie będę odosobniona. Nie do przyjęcia - biuro powinno natychmiast to zmienić. Poza tym jesteśmy bardzo zadowoleni. Hotel na wypoczynku Royal Cliff Beach - bardzo dobry, śniadania smaczne i baaardzo obfite i różnorodne. Baseny super. Polecamy ten program wycieczki i koniecznie Pan Irek !!!
Agnieszka, Będzin - 30.03.2017 | Termin pobytu: marzec 2017
61/63 uznało opinię za pomocną
5.0/6
Odwiedziłem ponownie Tajlandię po niemal 12 latach. Bangkok nie do poznania. Jak na warunki azjatyckie stał się pięknym nowoczesnym miastem ,oczywiście z egzotyką starej zabudowy i pikanterią życia codziennego. Bangkok z jego podstawowymi punktami zwiedzania w programie RAINBOW nie uległ zmianie ./miałem nadzieję, że ulegnie rozszerzeniu/ ,nawet ten sam bardzo przyzwoity Hotel. Bangkok wart ponownego obejrzenia .Głównym celem naszego wyjazdu była oczywiście Kambodża i Angkor - Siedziba bogów. Kto nie zobaczył i nie "dotknął" osobiście może tylko żałować. Polecam przed podróżą do Angkor książkę autorstwa J.Pałkiewicza. Kambodża kulinarnie nieco inna niż Tajlandia, bardziej łagodna, ale też pełna egzotyki. Dużą nieścisłością jest opis 2 dnia pobytu - Zakwaterowanie ,odpoczynek po podroży. W Hotelu po 10 godzinnej podróży od godz.6,00 do 14,00 "odpoczywaliśmy "w oczekiwaniu na zakwaterowanie w świetlicy na stołkach. REINBOW w tym zakresie się nie popisał. Brak skoordynowania przylotów i dostępu do pokoi. Dzień 2 w programie proszę uznać jako "niebyły". Największym nieporozumieniem była Pani Jolanta - pilotka. Główny cel po dotarciu do hotelu to wycieczki fakultatywne, nie zakwaterowanie. Szybkie zapisy i zbiorka pieniędzy ,a potem niech turysta odpoczywa 8 godzin na krzesełkach. Pani Jolanta uważa że wszyscy turyści znają język angielski lub tajski , więc nie interesuje ją co mówi lokalny przewodnik . Dzięki uprzejmości innych turystów można było się czegoś dowiedzieć .12 lat temu pomimo oficjalnego zakazu uczestniczenia pilota RAINBOW w Pałacu Królewskim nasz pilot był cały czas z nami i dyskretnie tłumaczył pilota tajskiego. Wiedza i przekaz informacji Pani Jolanty na temat Tajlandii i Kambodży na poziomie internetu . To co przeczytała często jeszcze przekazywała z błędami myląc mile z milionami, miliony z latami , km2 z m2. Polecam własny przewodnik i literaturę w przypadku pilota P. Jolanty.
Mariusz Eugeniusz, Będzin - 19.03.2025 | Termin pobytu: listopad 2024
0/0 uznało opinię za pomocną