Opinie o Poznaj nieznane

5.1/6
(488 opinii)
Intensywność programu
4.7
Pilot
5.4
Program wycieczki
5.3
Transport
5.3
Wyżywienie
4.4
Zakwaterowanie
4.3
Zweryfikowane treści - Opinie pochodzą od Klientów, którzy odwiedzili dany hotel lub uczestniczyli w wycieczce objazdowej.
pani z lornetka
Dowiedz się, co sądzą inni
Nowość AI

Zastanawiasz się, czy ta wycieczka to dobry wybór? Wpisz pytanie, a dostaniesz podsumowanie wszystkich opinii naszych gości.

    6.0/6

    Czy ta opinia była pomocna?

    3

    Super wakacje

    Jolanta Bogumiła, Ozimek 23.07.2022 | Tagi: 46-55 lat, w parze

    Połączenie wypoczynku ze zwiedzaniem to strzał w 10. Bardzo jestem zadowolona z wybrania tej opcji.

    6.0/6

    Czy ta opinia była pomocna?

    0

    Koniecznie jechać i zobaczyć zanim nie zabetonują - Polecam

    Mariusz 28.07.2025 | Termin pobytu: lipiec 2025 | Tagi: 46-55 lat, w parze

    Bardzo fajna wycieczka. Plan wycieczki zakłada zwiedzanie ale i odrobinę relaksu. Każdy znajdzie coś dla siebie. Komisyjnie uznaliśmy ;) że naprawdę fajna wycieczka. Przewodniczka z taką wiedzą o Albani że podziwiać widoki i słuchać tylko. Warto jechać zobaczyć ostatnie regiony w Europie jeszcze wolne i prawdziwe. Jeśli ktoś nie był to powinien jechać zobaczyć Rivierę Albańską i wjazd na prawie 2000m npm.

    6.0/6

    Czy ta opinia była pomocna?

    7

    warto, polecam

    Bernardyna, Nowy Sącz 13.10.2023 | Termin pobytu: wrzesień 2023 | Tagi: 56-65 lat, samemu

    Nastawiłam się na poznanie nieznanego i nie zawiodłam się. Nie oczekiwałam zbyt dużo. Albania to w sumie biedny kraj wciśnięty między "dwoma gigantami"-Wochy i Grecję, których kultura odcisnęła tam swoje piętno. W związku z tym trudno było Albańczykom wykształcić coś własnego, innego od tych kultur. Mimo to były miejsca, które mnie po prostu oczarowały np. Berat (polecam, miasto na liście UNESCO) oraz Butrynt (też na liście). Ponad to kontakt z inną kulturą a przede wszystkim z przyrodą-przestrzeń, góry, jeziora. Na szczególną pochwałę zasługuje nasza pani pilotka Paulina. Jej osobowość, wiedza i zaangażowanie wynagradzały wszystkie "trudy" i "niedogody".

    6.0/6

    Czy ta opinia była pomocna?

    1

    Wycieczka - poznaj nieznane - Albania

    Zdzisława Dorota, Ruda Różaniecka 24.09.2018 | Termin pobytu: sierpień 2018 | Tagi: 56-65 lat, w parze

    Wycieczka cudowna!Pod każdym względem było super! Nasza P. Sandra perfekcyjna pod każdym względem!!!!! Jesteśmy pod wrażeniem tego co zobaczyliśmy w Albani. Polecamy bardzo.👍👍👍👏🏿👏🏿👏🏿😀😀😀😀

    6.0/6

    Czy ta opinia była pomocna?

    2

    Super wyjazd

    Aleksander, Gdańsk 12.06.2025 | Termin pobytu: czerwiec 2025 | Tagi: powyżej 65 lat, w parze

    Jestem bardzo zadowolony. Pogoda dopisała było ciepło słonecznie. Znakomita pilotka pani Paulina ogromną wiedzą i ciekawie z pasją przekazana. Potrafiła delikatnie i z jajem zdyscyplinować grupę. Nikt w czasie całego objazdu się nie spóźnił na żadną zbiórkę . Tak rozplanowane programy poszczególnych dni Że wszystko zwiedzaliśmy bez upału i bez tłoku. Baza hotelowa bardzo dobra ,klimatyzacja w hotelach działała bardzo dobrze a przede wszystkim cicho lepiej niż w Egipcie czy Turcji. Bardzo dobry kierowca ,jeździł szybko bezpiecznie ,znał trasę i potrafił omijać korki,bardzo szybko sprawnie pomagał przy załadunku i rozładunku bagaży. Był czas na plażowanie w Durrës czy w Sarandzie Fakultet wycieczka na Korfu super był nawet czas na kąpiel w krystaliczne czystej wodzie Przejazd ,odprawa i oprowadzanie doskonale zorganizowane mimo ślimazarnej Greckiej kontroli granicznej. Program wycieczki został doskonale wybrany spełnił moje wszystkie oczekiwania pokazał reżim Hodży, historię i pęknę krajobrazy praktycznie wszystko co najważniejsze i najciekawsze. Była jedynie mała wtopa po przelocie przewodnik kierujący turystów do ałtobusów nie podał nazwy hotelu dla objazdu a kierowca ani pilot przy autobusie nie znali. Kierowca nie chciał przyjmować bagażu i zrobił się mały bałagan. Polecam wszystkim.

    6.0/6

    Czy ta opinia była pomocna?

    0

    Albania 2025

    Joanna 28.07.2025 | Termin pobytu: lipiec 2025 | Tagi: 36-45 lat, samemu

    Rewelacyjna wycieczka a Pan Michał to świetny pilot! Wszystko na bardzo wysokim poziomie . Dziękuję za super czas

    6.0/6

    Czy ta opinia była pomocna?

    1

    Poznaj nie znane - opinia

    Lidia Barbara, Baboszewo 28.09.2024 | Termin pobytu: wrzesień 2024 | Tagi: 56-65 lat, w parze

    Wycieczka bardzo udana, pouczająca . Spełniła, a nawet przekroczyła nasze najśmielsze oczekiwania. Albania jest urokliwa, widoki zapierające dech w piersiach, życzliwi ludzie. Obsługa wycieczki pilot p. Dorota kompetentna, życzliwa, pomocną. Pan kierowca super fachowiec. Hotele zróżnicowane: najgorzej w Lionie w Durres brak wyposażenia np. wieszaków, krzeseł, kubków, stolika itp. co prze pobicie 2-3 trochę kłopotliwe. Wycieczki fakultatywne fantastyczne, mimo nie do grania na wieczorze albańskim. Ogólnie bardzo polecam imprezę.

    6.0/6

    Czy ta opinia była pomocna?

    4

    Warto

    Elżbieta, Lublin 22.08.2021 | Tagi: 46-55 lat, z rodziną

    Wróciliśmy zadowoleni, opaleni i z pięknymi fotkami widoków morza i gór, a oprócz tego z dużą dawką wiedzy historycznej i kulturowej o Albanii😎😁Polecam👍

    6.0/6

    Czy ta opinia była pomocna?

    31

    „Nie taki diabeł straszny – czyli morze, góry i piękna przyroda, okraszona ciekawymi zabytkami”.

    Andrzej, Konstantynów Łódzki 16.10.2023 | Termin pobytu: sierpień 2023 | Tagi: 46-55 lat, z rodziną

    Andrzej Walczak - Konstantynów Łódzki, podróż z rodziną 18 – 75 lat, przełom sierpnia i września 2023 roku Jeśli zastanawiacie się czy warto jechać w podróż „Poznaj nieznane”, to powiem tak – kto chce zobaczyć coś czego u nas już nie ma, a może nigdy nie było, czego nie spotka się na zachodzie Europy – to trzeba to zrobić. Gdy ktoś lubi ciepło, czyste morze i góry, ceni piękne widoki i nieskażoną naturę, chce poznać historię innego narodu oraz obejrzeć trochę zabytków, spotkać przyjaznych ludzi, zobaczyć relikty komunizmu, wozy zaprzężone w osły i konie, plażowych sprzedawców oferujących swoje towary wprost z taczki, wózków, czy motorowerów – to jest to wycieczka dla niego. I trzeba to zrobić, jak najszybciej - póki ten świat jeszcze istnieje i nie został zupełnie skomercjalizowany, dopóki na każdym kroku widać kontrasty, a ceny są zbliżone do naszych. My przed wyjazdem na wycieczkę „Poznaj nieznane” byliśmy pełni obaw, czy spełni ona nasze oczekiwania. Rozterki dotyczyły głównie tego, czy zwiedzane obiekty i miejsca są wystarczająco interesujące oraz warte zobaczenia, a także czy będąca w grupie 75 -latka podoła trudom podróży. Ostatecznie wybraliśmy opcję 7 dni zwiedzania i 7 dni wypoczynku, czyli dla każdego coś „miłego”, by wszyscy uczestnicy rodzinnej wyprawy byli zadowoleni, że coś zobaczyli oraz zakosztowali beztroskiego oddechu od codzienności. Okazało się, że obawy snujące się nam w głowach były bezpodstawne. Począwszy od pierwszego do ostatniego dnia wyjazdu wszystko ułożyło się dobrze, a na naszych twarzach najczęściej gościł uśmiech i zadowolenie. Transfer z lotniska w Tiranie i powrotny odbyły się sprawnie i były dobrze zorganizowane. Również zakwaterowanie zarówno po przylocie, jak i w trakcie objazdu po Albanii przebiegało szybko, bez przeszkód i zakłóceń, w czym z ogromna zasługa pilota – Pani Ani. Jak na objazd to hotele i jedzenie w nich są naprawdę w porządku. Jest czysto, brzuch pełny, a spanie wygodne. Nie można mieć też zastrzeżeń do transportu. Owszem miejsca na nogi niedużo, ale przystanki są częste, klima działa sprawnie, a kierowca prowadzi pojazd z wyczuciem i pewnie. Program wycieczki nie jest bardzo napięty i wymagający. Na tym objeździe nie ma gonitwy. Jest czas na zwiedzanie i odpoczynek. Tak więc mimo upałów, jakie jeszcze w tym okresie panowały, nawet nasza 75-latka „dawała radę”. Zresztą jeśli ktoś nie był w stanie czegoś zobaczyć, bo brakowało już sił (a w grupie było więcej osób w zaawansowanym wieku) - niektóre punkty programu można było sobie odpuścić, jak np. wspinaczkę do twierdzy w Gjirokastrze i zaczekać na resztę wycieczki w miasteczku. Płonne były również obawy, że w Albanii nie ma czego zwiedzać. Wiadomo, że nie są to Włochy, Francja, czy inne kraje, gdzie na każdym kroku człowiek spotyka zabytki z różnych epok, ale są tu rzeczy i miejsca potrafiące zapaść w pamięć i zadowolić nawet „wybrednego turystę”, jakim jest 18-letni entuzjasta historii, czyli nasz syn. Albania nadal zachwyca świeżością, dużo mniejszą komercją, wciąż życzliwymi ludźmi, mało znaną i trudną historią oraz urokliwymi krajobrazami. Program objazdu jest zrównoważony, ciekawy i dobrze ułożony. Daje on możliwość poznania tego ciągle mało znanego kraju „w pigułce”. Wyrobienia sobie wyobrażenia, jak układały się jego dzieje i jak egzystują tu ludzie. Dużą rolę w naświetleniu tej problematyki odegrała Pani Ania, która jako pilot sprawdziła się znakomicie. Należy jej oddać, że była osobą bardzo dobrze zorganizowaną, zorientowaną w realiach kraju, po którym podróżowaliśmy, pomocną, potrafiącą elastycznie reagować na pojawiające się drobne problemy – tak więc czuliśmy się „zaopiekowani”. Trzeba przyznać, że trafiliśmy też na odpowiedzialnych współtowarzyszy podróży – nikt się nie spóźniał, wszyscy byli zdyscyplinowani, więc objazd przebiegał bez zakłóceń i w dobrej atmosferze. Niezłym pomysłem jest odpoczynek w Tiranie w dniu przylotu. Daje to możliwość na regenerację sił i aklimatyzację, ale nie wpływa na konieczność „przerabiania programu wycieczki w biegu”. Smaku historii i klimatu kraju skosztowaliśmy podczas zwiedzania Kruji, Beratu Gjirokastry, czy Durres. Poznając je można zrozumieć, jak kształtowały się dzieje tego regionu, jakie ludy go zamieszkiwały, kto nim władał i dlaczego tak wygląda współczesna Albania, która jako państwo istnieje stosunkowo od niedawna, choć chce sięgać swoimi korzeniami, aż do starożytności i ludów iliryjskich. Warto wybrać się na samodzielną wyprawę nocną do Beratu. Wówczas miasto „tysiąca okien” robi niesamowite wrażenie, tętni życiem i kusi światłami „mrugającymi” do nas z obu wzgórz – muzułmańskiego i prawosławnego – przedzielonych rzeką i spiętych dwoma mostami. Ale Berat to także piękna cerkiew Spiridiona z muzeum ikon i wielka twierdza, w której wciąż żyją ludzie i która nie ustępuje rozmiarami oraz rozmachem tej w Gjirokastrze, górującej nad małym, sympatycznym miasteczkiem. Nie rozczarowała nas Kruja, może na wyrost nazywana albańskim Krakowem ze swoją brukowaną uliczką i skupionymi przy niej kramami, gdzie w okazałym muzeum – zamku poznaliśmy dzieje bohatera narodowego Albanii – Skanderbega. Przyjemny jest też spacer pozostałymi po Wenecjanach alejami w Durres i wizyta w ruinach rzymskiego amfiteatru. W przeciwieństwie do tych ciekawych historycznie miast - Tirana to bardzo młoda, nieco chaotyczna metropolia, bez specjalnych atrakcji turystycznych, z licznie rozpoczętymi inwestycjami budowlanymi. Jednak jako stolica i rodzaj przeciwieństwa do pozostałych zwiedzanych miast stanowi pewnego rodzaju punkt obowiązkowy na mapie zwiedzania. Tym bardziej, że wizyta w bunkrze Envera Hodży przenosi w komunistyczną przeszłość tego kraju – pozwalając zrozumieć jego funkcjonowanie w tamtym czasie oraz pewne naleciałości wciąż tkwiące w mentalności jego mieszkańców. Odskocznią od upalnego centrum i miłym dodatkiem stolicy Albanii jest wjazd kolejką na górę Dajti, skąd po kilkunastominutowej jeździe podziwiać można panoramę miasta, popijając kawę lub coś zimnego. Nieoczekiwanie i na korzyść zaskakuje stanowisko archeologiczne Butrint koło Sarandy. Jest bardzo rozległe, choć podobno dotychczas odkryto zaledwie jego 10 %, za to pięknie położone, otoczone morzem i jeziorem, a do tego w znacznej mierze zacienione. Śmiało można porównywać je z bardziej znanymi, choćby w Efezie. Mocną stroną wycieczki są krajobrazy, równie spektakularne jak w Chorwacji, W tej mierze ładniejsze są w okolicach Sarandy i Vlory. Ogólnie przyroda w Albanii zaskakuje na korzyść. Kręte drogi, górskie pejzaże, nadmorskie widoki, małe wioski, stada owiec, dzikie konie i fajne, różnorodne plaże są kwintesencją podróży. Wizyta we wciąż jeszcze dzikich termalnych źródłach z leczniczymi wodami w Benie - nie jest stratą czasu i tzw. „zapchaj dziurą”. Kąpiel w nich to prawdziwa przyjemność i relaks w otoczeniu przyrody z widokiem na stary otomański most oraz góry. Również poranny spacer do niewielkiego Błękitnego Oka jest pełen uroku, dostarczając fajnych wrażeń i możliwości podziwiania jego zmieniających się barw, a także unoszących się tajemniczych mgieł i oparów przy zaporze na rzeczce. Dopełnieniem objazdu z pewnością jest fakultatywna wycieczka jeepami. Dla nas dość niespodziewana, bo chcieliśmy wybrać się na Korfu, ale brak chętnych zmienił nasze plany, czego nie żałujemy. Cudne panoramy, nieco adrenaliny przy pokonywaniu górskich, krętych dróg, krajobrazy sąsiadujących ze sobą gór i morza, łyk naprawdę dobrej kawy w kawiarni przy wodospadach, najlepsze pod słońcem jedzenie w górskiej karczmie „Cipa” oraz przemiła wizyta u autochtonów w ich wiejskim domu z poczęstunkiem pysznymi figami i raki – urozmaiciły zwiedzanie i wpłynęły pozytywnie na postrzeganie mieszkańców Albanii. Krótko mówiąc WARTO, naprawdę warto wybrać tą wycieczkę i pojechać w nieznane…

    6.0/6

    Czy ta opinia była pomocna?

    1

    Albański kalejdoskop

    Lidia, Zielona Gora 02.09.2025 | Termin pobytu: sierpień 2025 | Tagi: 46-55 lat, ze znajomymi

    Wycieczka godna polecenia, przekrojowa i pokazująca piękne zakątki kraju. Albania to kraj z trudną historią, a także kraj kontrastów. Im dalej na południe tym ciekawiej poznawczo (ciekawe miasta - np. Berat, Gjiokaster, malownicze widoki - piękne góry, dolina rzeki Vjosa, dwa morza - Adriatyk i Jońskie). Warto wybrać się na wycieczkę fakultatywną na wyspę Korfu, poznać namiastkę tej greckiej wyspy, jeśli się tam nie było. W ogólnej ocenie program był przemyślany, pilot wycieczki dbał o jego synchronizację. Pilot Pan Alek S. responsywny, taktowny, z dobrą energią i radiowym głosem:);). Jego opowieści były "w punkt", dające przestrzeń;) i nam to odpowiadało. W naszej ocenie;) w sytuacjach "trudnych", a także dotyczących "problemów" niektórych uczestników wycieczki - wychodził im naprzeciw. Lokalni kierowcy w porządku, chociaż nie obyło się też bez niespodzianek na trasie;), ale cóż... albańskie drogi i albańscy kierowcy;). Pokonanie przełęczy Llogara w wykonaniu Leonarda mistrzowskie;):). Hotele były ogólnie o dobrym standardzie, no może trochę słabszy w Beracie, ale też bez przesady. Wyżywienie w ogólnej ocenie w porządku. Generalnie wyjazd był dla nas pozytywny i naładował baterie, nie szukałyśmy też dziury w całym;), bo nie o to na wycieczce chodzi. Pozdrawiamy:). Lidka i Marzena

telefon

Pobierz aplikację mobilną Rainbow

i ciesz się łatwym dostępem do ofert i rezerwacji wymarzonych wakacji!

pani-z-meteracem