Opinie klientów o Poznaj nieznane

5.1 /6
284 
opinie
Intensywność programu
4.4
Pilot
5.5
Program wycieczki
5.3
Transport
5.3
Wyżywienie
4.4
Zakwaterowanie
4.5
Opinie pochodzą od naszych Klientów, którzy odwiedzili dany hotel lub uczestniczyli w wycieczce objazdowej.

Osoba dodająca opinię musi podać dane osobowe, takie jak imię i nazwisko oraz dane dotyczące wyjazdu, czyli datę i kierunek wyjazdu lub numer rezerwacji. Dzięki tym informacjom sprawdzamy, czy autor opinii faktycznie podróżował z nami. Jeżeli dane się nie zgadzają, wówczas nie publikujemy opinii.
Najlepiej oceniane
Wybierz

5.0/6

Anna, Katowice 22.06.2019

Albania jest do odkrycia !!!

Zwiedzając Albanię od Tirany po Sarandę zobaczyłam kraj ,który się zmienia na naszych oczach.Jest przepiękny przyrodniczo !!! Przeczytałam przed wyjazdem książkę "Błoto słodsze niź miód" M.Rejmer i na miejscu zweryfikowałam teraźniejszość z bolesną historią.Albanię warto odwiedzić !!!

5.0/6

ula o. 21.09.2023

warto ruszyć w nieznane.

piękny kraj. w sensie krajobrazu, którym syci się oko. jeśli w zasięgu jednego spojrzenia możesz mieć i góry, i morze, to masz już bardzo dużo. wycieczka pouczająca. i różnorodna. wizyta z bunkr-arcie - dawała wgląd w dramat kraju uwięzionego w szaleństwach komunizmu, który tam był inny niż gdziekolwiek indziej. w nieco bardziej odległe czasy przenosiły zamek w beracie, ogromna twierdza w gjirokastrze (trochę podejściówki), czy mniejsza acz malowniczo położona trójkątna twierdza nad porto palermo. pozostałości tego, co zbudowali starożytni: amfiteatr w durres oraz ruiny świątyni asklepiosa w butrincie. elementów sztuki sakralnej było mniej niż w innych krajach: meczet na placu skaderbega (tirana), cerkiew oraz muzeum onufrego z zacnym zbiorem ikon (berat). w programie wyprawy zaplanowano też nieco kontaktu z przyrodą: krajobrazowy wjazd kolejką gondolową na dajti (na miejscu jednak trochę nie było co robić - spokojnie wypiliśmy kawę), błękitne oko u źródeł rzeki bistrice - tam czasu wolnego mogło być nieco więcej, bo miejsce obłędnie urokliwe, krystalicznie czysta zatoka w porto palermo. z autokaru mogliśmy podziwiać gaje oliwne, czy niekończące się łańcuchy górskie. wyraźne plusy: góry nad morzem. wspinaczki (autokarem) na przełęcze. jeep safari - dzień na fakultecie, jak dopłacisz to masz coś ekstra (słuszny kieliszek wina na drugie śniadanie, degustacja raki, obiad z wreszcie lokalnym jedzeniem, możliwość pobytu na plaży, co okazało się nie takie oczywiste jeszcze dzień wcześniej - i co sobie pośpiewaliśmy to też nasze). klimatyczny berat i standard hotelu tamże (nie wspominając już o widoku z okna na cerkiew i meczet). kolor morza w butrincie. zachód słońca w sarandzie, gdy już opadły emocje, i poranne mgły nad korfu - takie elementy nieco metafizyczne. kozy na punkcie widokowym. cudni współtowarzysze wycieczki. w temacie pamiątek i innych zakupów: rekwizyty z drzewa oliwnego to przede wszystkim kruje. w kruje i gjiokaster można nabyć typowe bałkańskie skorupy. tamże oraz na berackim wzgórzu bogata oferta małych albańskich latających dywaników. w beracie i sarandzie mieliśmy w zasięgu zakwaterowania dostęp do sklepów wielkości jedna trzecia, góra jedna druga, naszych dyskontów. program wycieczki nie zahacza o żadną winiarnię, więc pani przewodnik sama z siebie nie angażowała się w polecanie albańskich win. przywieźliśmy sobie wino amoret, bo ponoć się przywozi. w gjiokaster od tamtejszej starowinki wskazanej przez panią przewodnik gremialnie nabywaliśmy gojnik. co do lokalnej oliwy, to ponoć trafiliśmy na przednówek, więc trudno było jej uświadczyć. morał nawiązujący do obietnic Tęczoła: durres i saranda albańskie kurorty. może i tak, ale nie do końca na naszej wycieczce. w durres mieliśmy szybki spacer na amfiteatr i 40 minut na kawę... a na popołudnie w sarandzie spuśćmy zasłonę milczenia. morał kończący: albania zdecydowanie na tak. mimo poczucia niedoczasu, które zawsze wpisane jest w objazdówkę.

4.5/6

Ela 24.08.2017
Termin pobytu: sierpień 2017

Albania - ciekawy kraj...

Byłam pierwszy raz w Albanii i zamierzam tam wrócić.

4.5/6

Mateusz, Będzin 18.09.2023
Termin pobytu: sierpień 2023

Albania kontrastów

W jednej z wcześniejszych opinii ktoś zasugerował, że ta wycieczka powinna nazywać się od twierdzy do twierdzy i jest w tym dużo racji, ale widocznie taka specyfika tego regionu. Oczywiście Albania to nie tylko twierdze, ale też liczne bunkry i oczywiście góry, a co się z tym wiąże piękne widoki. Ta wycieczka umożliwi zobaczenie jak pełnym kontrastów krajem jest Albania, od wielkich, bogatych hoteli w kurortach, po zwyczajną wieś ze zwierzętami chodzącymi po ulicy. Warto na miejscu kupić lokalny starter, głównie na potrzeby korzystania z internetu, w punktach sieci Vodafone od razu rejestrują numer, co jest w Albanii obowiązkowe, mają wakacyjne pakiety ważne 3 tygodnie, przykładowy ze 100 GB internetu kosztował 2900 LEK, można płacić w wielu miejscach w euro, jednak trzeba się liczyć z tym, że reszta zostanie wydana w Lekach. W Sarandzie kamienista plaża, warto wziąć buty do wody. Albania nie jest już tak tanim krajem jak nagminnie się słyszy, inflacja też tam dotarła :) Albania jest krajem górzystym, więc należy się przygotować na liczne podejścia do zwiedzanych atrakcji, również po śliskich kamieniach
152535471
telefon

Pobierz aplikację mobilną Rainbow

i ciesz się łatwym dostępem do ofert i rezerwacji wymarzonych wakacji!

pani-z-meteracem