Opinie o Rapa Nui - z dala od cywilizacji

5.5/6
(23 opinie)
Intensywność programu
4.9
Pilot
5.6
Program wycieczki
5.4
Transport
5.0
Wyżywienie
4.8
Zakwaterowanie
4.6

Opinie pochodzą od naszych Klientów, którzy odwiedzili dany hotel lub uczestniczyli w wycieczce objazdowej.
Osoba dodająca opinię musi podać dane osobowe, takie jak imię i nazwisko oraz dane dotyczące wyjazdu, czyli datę i kierunek wyjazdu lub numer rezerwacji. Dzięki tym informacjom sprawdzamy, czy autor opinii faktycznie podróżował z nami. Jeżeli dane się nie zgadzają, wówczas nie publikujemy opinii.

    5.5/6

    Czy ta opinia była pomocna?

    8

    Koniec świata

    Małgorzata 24.01.2025 | Termin pobytu: styczeń 2025

    Warto się pomęczyć -długie loty ,wczesne pobudki -to wszystko nic -wrażenia niesamowite ,spełnienie podróżniczych marzeń .Organizacja przez panią Dorotę perfekcyjna.Dziewczyna pełna energii i optymizmu -potrafi przekazać je grupie .Wschody i zachody słońca pod moai magiczne .

    5.5/6

    Czy ta opinia była pomocna?

    8

    Rapa Nui-magiczna wyspa

    Barbara 26.01.2025

    Rapa Nui odwiedziłam w styczniu , nie planowałam tego w tym roku, ale zbieg okoliczności sprawił, że się tam znalazłam. I to było niesamowite przeżycie. Przepiękna,magiczna wyspa , niesamowite kamienne posągi moai , dumni mieszkańcy tej wyspy na długo pozostaną w mej pamięci. Czy wybierając tę wycieczkę sugerowałam się opinią innych ? Tylko trochę, bo głównie bazowałam na programie i dziwią mnie uwagi odnośnie uciążliwości i częstotliwości lotów, trudno się tam dostać w inny sposób. Uważam, że duże znaczenie ma przewodnik i grupa ,z którą dzieli się ten czas. Ja miałam szczęście, super ludzie, którzy wiedzieli po co tam są, głodni doznań i zawsze przed czasem. A nasza przewodniczka Dorota O. to jak wygrana w totka. Zaangażowana na maksa, pełna energii , wiedzy i empatii. Polecam :)

    5.5/6

    Czy ta opinia była pomocna?

    2

    Na tropie moai

    S. 26.04.2025 | Termin pobytu: marzec 2025

    Marzyłam o wyjeździe na Rapa Nui od momentu, kiedy w dzieciństwie zobaczyłam moai w magazynie „Wally zwiedza Świat!”. Ta wycieczka była więc spełnieniem moich marzeń. Grupa liczyła 16 osób, co pozwalało na swobodne poruszanie się. Pilotem był pan Michał, który posiadał sporą wiedzę o Ameryce Południowej i sprawnie zarządzał naszą grupą. Założył nam specjalną grupę na WhatsApp, dzięki czemu mogliśmy w każdej chwili skontaktować się z nim w razie potrzeby i przesyłać zdjęcia. Na wyspie zafascynowały mnie nie tylko moai, ale także bujna roślinność – pełno kwiatów, palm i przepięknych krajobrazów. W dzień wolny, który przypadł akurat na niedzielę, udałam się na mszę polinezyjską – naprawdę warto! Niezwykła atmosfera, pełna śpiewów i serdeczności – to było coś, co na długo zostanie w mojej pamięci. Po mszy wybrałam się na wycieczkę z lokalnym biurem podróży do największej jaskini na wyspie – Ana Te Pahu. Jaskinia wygląda dziko, jednak nie ma tam ekstremalnych przejść – wystarczy latarka w telefonie, żeby zwiedzać ten niesamowity teren. Kolejną atrakcją był wulkan Puna Pau, znany z kamieniołomu czerwonej skały. Wieczorem, mimo pogorszenia pogody, udałam się do centrum miasta. W kawiarniach i sklepikach można było obserwować, jak życie mieszkańców toczy się w swoim rytmie – dzieci gospodarzy odrabiały lekcje, a rodzice czuwali nad ich postępami. Ulice pełne były swobodnie chodzących, niegroźnych psów, które czekały na resztki jedzenia, gdy goście siedzieli na zewnątrz. Komarów na szczęście nie było. Zasięg sieci komórkowej na wyspie, zwłaszcza poza miastem, jest bardzo słaby lub całkowicie nieosiągalny. Polecam zaopatrzyć się w kartę e-sim do Chile, aby nie mieć problemów z komunikacją na kontynencie. Valparaíso zrobiło na mnie spore wrażenie. To miasto z ogromem graffiti, które nieraz wyglądają jak dzieła sztuki. Pan Michał polecił nam świetną restaurację na lunch. Miasto emanuje artystycznym klimatem, a spacerowanie po jego kolorowych uliczkach to prawdziwa przyjemność. W programie mieliśmy też degustację dobrego wina z przegryzkami. Podczas pobytu na Osorno pogoda niestety nie dopisała – był silny wiatr i ulewa, więc pojechaliśmy do wodospadów. Moim zdaniem, lepszym pomysłem byłoby poświęcenie dodatkowego dnia na zwiedzanie Santiago. Miasto to ma wiele do zaoferowania – chciałabym pojechać tam kolejką linową na wzgórze (wjechaliśmy na inne autokarem), odwiedzić Muzeum Narodowe Historii Naturalnej, a przy lepszej pogodzie – udać się do pobliskiego obserwatorium astronomicznego. Podsumowując, wycieczka zorganizowana przez biuro podróży Rainbow była wyjątkowa. Pomimo pewnych niedogodności związanych z zakwaterowaniem na Rapa Nui i pogodą, cała podróż była pełna niezapomnianych wrażeń. Duży plus dla biura za to, że przed wyjazdem przesłał numery biletów na przeloty Air France, więc tym razem można było wcześniej wybrać miejsca w samolocie przez internet.

    5.5/6

    Czy ta opinia była pomocna?

    118

    Rapa Nui

    Tomasz, GDYNIA 12.05.2018 | Termin pobytu: kwiecień 2018

    Wyprawa na którą długo czekałem, nie zawiodłem się. Organizacyjnie wszystko było bez zarzutu. Sama Wyspa Wielkanocna olśniewa swoją historią, położeniem i lekcją jaka z niej płynie dla ludzkości, to materiał do przemyśleń i refleksji na lata. Jestem pod ogromnym wrażeniem tego miejsca.

telefon

Pobierz aplikację mobilną Rainbow

i ciesz się łatwym dostępem do ofert i rezerwacji wymarzonych wakacji!

pani-z-meteracem