4.9/6 (508 opinii)
Kategoria lokalna 4
3.0/6
Hotel położony blisko plaży, centrum,lotniska to na plus. Niestety wiele do życzenia pozostawia obsługa hotelowa, która raczej nie należy do tych której zależy na gościach hotelowych. W hotelu brudno. I tak jakby nikomu to nie przeszkadzało. W barach mrówki chodzace po półkach. Na uzupełnianie kubków, jedzenia można czekać i czekać. najlepiej przynieść sobie samemu.
2.5/6
wykupiłam pokój z widokiem na morze. pokój ładny, natomiast mega głośna muzyka nad basenem oraz podczas animacji wieczornych i dziennych wrywała się do pokoju. Plus był niesamowity chałas od lądujących samolotów na pobliższym lotnisku, każdy samolot przelatywł nad hotelem. W końcu zmieniłam pokój na drugą stronę hotelu ale tam był już mniejszy chałas ale wciąż było słychać samoloty i słychać byla praca klimatyzatorów na dachu SPA. NIE WARTO dopłacać za widok na morze. Przy basenie ścisk, leżak na leżaku. Lepiej położyć się na leżaku pod drzewem, będzie trochę spokoju. Jedzenie smaczne, napoje też w porządku. Plus za to, że na skargę o hałaś odrazu zaproponowali zmianę pokoju. Blisko jest przystanej miejsci, żeby pojechać do stolicy ale rozkładu nie ma, więc czasami szybko przyjeżdża autobus, a aczasami trzeba zaczekac, nawet 1h. W pobliżu są sklepiki ale jest również market, obok przystanku.
2.5/6
2.5/6
Byliśmy w Blue Bay w czerwcu. Hotel usytuowany bezpośrednio przy morzu. Pomimo dużej ilości gości zawsze udawało się znaleźć wolne leżaki, jak nie przy plaży to przy basenie. Dostępne 3 baseny oraz mini aquapark i tutaj plusy się kończą. Do tej pory w każdej Labrandzie było czysto i najważniejsze to oferowano przepyszne jedzenie, niestety tego tutaj zabrakło. Hotel już trąci "myszką", podłogi i sprzęty są brudne oraz zużyte. Niektóre leżaki przy basenie i na plaży należałoby już wymienić. W głównej restauracji człowiek się zastanawia czy się do czegoś nie przyklei. Nawet jeżeli hotel nie ma funduszy to chociaż wystarczyłoby po kosztach pomalować drewniane elementy krzeseł i wymyć odkurzaczem piorącym tapicerkę. Jedzenie było paskudne - wszystko mdłe, brejowate i na jedno kopyto. Dodatkowo wkurzający system z żetonami, gdzie by oszczędzić na obsłudze sprzątającej wręcza się przy przyjeździe żetony by otrzymać napój w kubku, a potem po zwrocie brudnej szklanki otrzymuje się go ponownie - przez to wieczne pilnowanie żetonów, bo inaczej napoju nie wydadzą. Kolejne oszczędności to ręczniki zmieniane co kilka dni, przy dziecku jest to problematyczne, ponieważ ręczniki są zawsze brudne i mokre, więc ograniczanie komuś czystych ręczników jest nieporozumieniem. Hotel nie jest tani, a wszędzie widać na każdym kroku oszczędności pod przykrywką ekologiczności. Pokoje sprzątane codziennie i tutaj akurat obsługa się starała, ale pokój rodzinny to jakaś porażka. Długi pokój z widokiem na morze podzielony na pół przez środek tak że pokój przy łazience ma klimatyzację i brak okna, a pokój przy balkonie nie ma klimatyzacji, ale ma widok i balkon - w nocy nie można zostawić otwartego balkonu, ponieważ zjedzą Cię komary. Dodatkowo należy wspomnieć, że hotel typowo przeznaczony dla fanów samolotów, można z bliska oglądać wszystkie modele od 5 rano do 2 w nocy (nad hotelem przebiega korytarz powietrzny). Niestety za tą cenę ten hotel w ogóle nie spełnił naszych oczekiwań.