Opinie pochodzą od naszych Klientów, którzy odwiedzili dany hotel lub uczestniczyli w wycieczce objazdowej.
Osoba dodająca opinię musi podać dane osobowe, takie jak imię i nazwisko oraz dane dotyczące wyjazdu, czyli datę i kierunek wyjazdu lub numer rezerwacji. Dzięki tym informacjom sprawdzamy, czy autor opinii faktycznie podróżował z nami. Jeżeli dane się nie zgadzają, wówczas nie publikujemy opinii.
6.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
Po raz pierwszy pojechałam na wycieczkę objazdową. Jestem w pełni zadowolona. polecam zwiedzanie Rumunii, piękny jest Egipt i inne tego typu kurorty, ale tego nie da się porównać z pięknymi zakątkami Transylwanii, tajemniczymi zamkami, licznymi cerkwiami osnutymi pięknymi legendami. Duchy zmarłych wyczuwa się w każdym miejscu a zwłaszcza hrabiego Drakuli:)))))). Jeszcze raz bardzo polecam i namawiam na zwiedzanie Rumunii.
6.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
W czerwcu wybrałam się się z mężem na wycieczkę do Rumuni aby spotkać hr.Draculę ;-)..... Rumunia hmmm..... piękny kraj, zielony nie to co u nas w Polsce gdzie kazdy kawałek ziemi stara się zamienić w budownictwo. W Rumuni można się cieszyć tą piekną zielenią. Nawet w miastach czy na trasie przejazdu pełno zieleni kwiatów można się rozmarzyć oczywiście jeżeli ktoś kocha naturalną przyrodę. Ludzie bardzo mili i uczynni. Pogoda super dopisała nam: ciepło ale nie upał, deszcz tylko na trasie przejazdu a w trakcie zwiedzania zawsze słoneczko. Woda w morzu Czarnym samo marzenie czysta, ciepła. Jeśli chodzi o hotele to miłe zaskoczenie luksusem jak na ten rozwijający się kraj. Ponieważ dużo podróżuję to muszę stwierdzić, że byłam mile zaskoczona wyposażeniem w pokoju ( tv, klima, lodówka) czego nie zawsze doznaje się na wyczeczkach na kraje zachodnie Europy. Posiłki wg mnie wystarczające: sniadania w formie bufetu ( pyszne sery polecam). Co mnie zawiodło to poczęstunek transylwański - nie odpowiadał mi - może dlatego ze nie przepadam za gotowaną baraniną. Jeżeli ktoś lubi przyrodę i chce poznać coś nowego to gorąco polecam Ruminię.To piękny kraj. Kto wie co będzie za kilka lat, może też tak jak u nas powycinaja tereny zielone zostaną tylko budynki, domy itp. Więc cieszmy oczy pięknem póki jeszcze mamy na to czas. A bajką już jest sam rejs po delcie Dunaju i to polowanie z aparatem na różne ptaki co przyznam nie jest takie łatwe ;-)
6.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
Wyruszając na wycieczkę po Rumunii przygotowana byłam na to, co zobaczę w kraju rządzącego przed laty przez Dyktatora Czauszesku. Jak bardzo się zdziwiłam i to pozytywnie. Kraj podobny do naszego, ludzie mili i serdeczni, nie ma żebrzących Cyganów na ulicach, drogi lepsze, niż nasze i czysto w miastach. Nasze uprzedzenia co do Rumunii i jej mieszkańców są bardzo niesprawiedliwe, lecz żeby to potwierdzić trzeba odwiedzić ten piękny kraj. Rumunii jeszcze nie wiedzą, jakim potencjałem gospodarują. Wierzę, że za kilka lat kraj ten stanie się atrakcją turystyczną w pełni tego słowa znaczeniu. Dzięki naszej pilotce P. Monice wyobrazić mogliśmy sobie, jak ciężko i trudno żyło się Rumunom w czasach dyktatury. Kierowcy autokaru spisali się na medal, byli uczynni i przyjaźni. Wszystkie hotele spełniły moje oczekiwania. Jednym słowem wycieczka bardzo udana! Polecam w 100%
6.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
Wycieczka dość zróżnicowana, ładne miejscowości i przyroda. Dużym plusem są 2 dni wypoczynku nad Morzem Czarnym. Jak dla mnie najbardziej atrakcyjne były: Pałac Parlamentu w Bukareszcie, Zamek Peles w Sinai, Braszów, Viscri, Jezioro Vidraru i Sighisoara. Klimatyczny był także zamek Bran (tzw. Zamek Drakuli) i Mamai - ogromne plaże, wzdłuż same hotele. Wycieczkę szczególnie polecam osobom, które widziały już dużo popularnych miejsc w Europie, Rumunia może dość zaskoczyć. :)
6.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
Wycieczka swietnie zorganizowana super z pobytem nad Morzem Czarnym jedynie kiepski osrodek nad morzem pozostałe bez zastrzeżeń super pilotka i przewodniczka po Rumunii bardzo ciekawy program chętnie wybralbym sie jeszcze raz i wspaniali kierowcy.
5.5/6
Czy ta opinia była pomocna?
Przeglądam oferty, patrzę na to i owo, jest Rumunia, pakuję się ekspresowo! Rainbow zaprosił na kolejną eskapadę, więc długo nie myślę, wsiadam i jadę, bo czasem warto przetrwać niewygodę, żeby przeżyć wakacyjną przygodę. Dlaczego objazd? Bo turysta wtedy jest zadowolony, jak pozna kraj od każdej strony. Będą góry, miasteczka i stolica, a nadmorski rejon zawsze zachwyca. A teraz tak na poważnie :) Wyjazd polecam każdemu, kto chce podczas jednej wycieczki poznać charakter różnych regionów Rumunii. Rumunia nie jest popularnym kierunkiem turystycznym, co z pewnością spodoba się osobom, które chcą w spokoju pozwiedzać niezatłoczone zamki i miasteczka. Wyjazd można podzielić na 4 tematyczne części: pierwsza to miasta Transylwanii takie jak Alba Iulia, Sybin, Braszów, Sighișoara, każde inne, ale wszystkie spokojne, urokliwe, niezatłoczone, pozwalające na spokojne zwiedzanie; druga część to Bukareszt - stolica z bogatą historią i wpływami mieszających się kultur; trzecia to pobyt nad morzem - miasto portowe Konstanca i miejsce naszego 3-dniowego stacjonowania - turystyczna miejscowość Mamaia; czwarta to pobyt w górach ze zwiedzaniem rumuńskich zamków (okazała rezydencja Peleș i zamek Bran, czyli Hrabiego Drakuli), a nawet wiosek, takich jak miejscowość Viscri, znana z regularnej obecności Króla Karola. Podczas wycieczki poznajemy świątynie prawosławne - okazałą cerkiew Curtea de Arges i kościół prawosławny w Sybinie, jak również muzułmańskie - w Konstancy, co wynika z panującej w Rumunii tolerancji religijnej. Wycieczkę można określić jako rumuński kalejdoskop, odwiedzane regiony są zróżnicowane klimatycznie, przyrodniczo, kulturowo, architektonicznie i kulinarnie, również cenowo :). Rumuni niechętnie mówią po angielsku, ale są bardzo przyjaźni i chętni do pomocy w stosunku do turystów.
5.5/6
Czy ta opinia była pomocna?
To była niezwykła podróż do świata legend i zamierzchłej historii. Niebanalna trasa wycieckzi i niesamowite wrażenia estetyczne. Rumunia to przepiękny kraj, neistety u nas w Polsce nizbyt doceniany poprzez krzywdzące ten kraj błędne stereotypy a szkoda- wycieczka była przepiękna. To była udana randka z Drakulą w niebanalnej scenerii. Moje zainteresowanie Rumunią zaczęło się od lektury książki autorstwa Michała Kruszony "Rumunia. Podróże w poszukiwaniu diabła". W Rumunii znalazłam to, czego oczekiwałam: piękno krajobrazu, ciekawe zabytki architektury i lokalną osobliwość w postaci okrutnego księcia Drakuli.Tutaj magia, mistycyzm i cywilizacja bizantyńsko-łacińska stworzyła unikalny kulturowy tygiel a z niego wyrasta drzewo dobra i zła naszej europejskiej kultury. Podróżując po Rumunii możemy podziwiać cudowne pejzaże Transylwanii (Siedmiogrodu), gdzie znajdowały się niegdyś włości wołoskiego hospodara. Najbardziej urzekły mnie tam spowite mgłami szczyty gór, mroczne lasy, kręte drogi, które wiją się w głębokich jarach, nad przepaściami czy wzdłuż wartkich strumieni oraz krystalicznie czyste powietrze. W surową przyrodę wtapiają się pozostałości średniowiecznej architektury. Polecam wszystkim wycieczkę objazdową "Rumunia - szlakiem hrabiego Drakuli nad Morze Czarne" naprawdę warto!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
5.5/6
Czy ta opinia była pomocna?
Witam! W tym roku pojechałam do Rumunii zgodnie z nazwą imprezy i programem ogólnie dostępnym do wglądu w katalogu.Uwag krytycznych i negatywnych nie mam.Zgłaszam po raz kolejny potrzebę zorganizowania noclegu tranzytowego, choćby jednego "tam". Wytrwać do późnego popołudnia w dniu następnym jest trudno a zwiedzanie nie jest taką przyjemnością jak być powinno i po co tak się zmagać? Program imprezy został zrealizowany, podróż odbyła się szczęśliwie,z dostateczną ilością przerw, zawaterowanie na dobrym poziomie. Posiłki-obiadokolacje jako dodatkowo opłacone raczej skromne, bez kolorytu lokalnego ( tylko zupy jakoś nawiązywały do niego) zaś reszta usiłowała zaspokoić polskie gusty na takim sobie poziomie i nie na miarę ceny.Wyjątkiem był bufet szwedzki w Neptunie. Przewodnicy lokalni napracowali się -zwłaszcza Marina- zbyt obszernie opowiadając o różnych aspektach życia dawnej i współczesnej Rumunii. Nie mieliśmy zbyt wiele możliwości porozmawiania w autakarze, preferowana była rola słuchaczy. Niezbyt dobrym pomysłem jest wyprowadzanie grupy do miasta i zarządzanie samodzielnego powrotu do autokaru- w Targowiste i w zamku Peles miałam klopot z zapamiętaniem drogi powrotu, ale może jestem nieudolnym wyjątkiem. Pomijając legendę o Drakuli, Rumunia to piękny kraj, o bogatej, tragicznej często historii, z trochę zaniedbanymi niektórymi zabytkami kultury sakralnej i świeckiej, pięknymi Karpatami, morzem Czarnym ( nie widzianym przeze mnie od 35 lat), dobrą kuchnią i świetnymi wyrobami lokalnymi -sery i wina-choć i piwo jest nienajgorsze...przyjaznymi ludźmi...Nie zawodłam się.
5.5/6
Czy ta opinia była pomocna?
Przed wyjazdem obawiałam się trochę tej wycieczki będąc w Rumunii za rządów Ceaușescu oraz po przeczytaniu kilku negatywnych opinii na stronie Rainbow. Teraz mogę śmiało powiedzieć proszę pakować walizki !! Rumunia to przepiękny kraj który odkryła przed nami rewelacyjna, tryskająca wiedzą p. pilot Magda. Przez cała podróż przekazywała nam mnóstwo ciekawych informacji w bardzo profesjonalny sposób. Zobaczyliśmy chyba wszystkie piękne miejsca jak Alba Iulia, Sybin, Braszów, cudowne Karpaty, Deltę Dunaju, imponujący bogactwem Parlament w Bukareszcie, zamek Peles i Drakuli. Program wycieczki jak i jej intensywność są bardzo dobrze dobrane i dostosowane do wszystkich uczestników. Z wycieczek fakultatywnych polecamy Rejs po Delcie Dunaju oraz Kolację Rumuńską. Jedyny minus to hotel Mamaia, który przy takiej infrastrukturze hotelowej nad morzem Czarnym należałoby zmienić. Wymaga on całkowitego remontu a nie tylko odnowienia holu. Dziękujemy także doskonałym panom kierowcom Krzysiowi i Arkowi, którzy bezpiecznie wozili nas po drogach Rumunii. Po raz drugi Rainbow nas nie zawiódł a Rumunia to obowiązkowy must see dla wszystkich turystów. POLECAMY !
5.5/6
Czy ta opinia była pomocna?
Wycieczka udana mimo przedłużonego powrotu z tyt. awarii autokaru