Opinie klientów o Senegambia - spacer z lwami

5.4 /6
238 
opinii
Intensywność programu
4.1
Pilot
5.5
Program wycieczki
5.3
Transport
5.1
Wyżywienie
4.7
Zakwaterowanie
4.6
Opinie pochodzą od naszych Klientów, którzy odwiedzili dany hotel lub uczestniczyli w wycieczce objazdowej.

Osoba dodająca opinię musi podać dane osobowe, takie jak imię i nazwisko oraz dane dotyczące wyjazdu, czyli datę i kierunek wyjazdu lub numer rezerwacji. Dzięki tym informacjom sprawdzamy, czy autor opinii faktycznie podróżował z nami. Jeżeli dane się nie zgadzają, wówczas nie publikujemy opinii.
Najlepiej oceniane
Wybierz

1.5/6

SLAWOMIR HENRYK , Warszawa 23.01.2019

Senegambia, objazd grudzień 2018

Z pewnością nikomu ze znajomych nie polciłbym Państwa programu do Gambii i Senegalu. Czy poleciłbym Państwa biuro - zważywszy, że był to mój trzeci wyjazd - nie wiem, zwłaszcza że byłem z Państwem w Maroku i tę wyciedczkę oceniam dobrze. Teraz oferta wyglądała badzo ciekawie, ale tylko oferta - rozumiem reklama. Jednak organizacja, pilotka (Rosjanka), hotele, a zwłaszcza transport pozostawiają bardzo wiele do życzenia. Zastanawialiśmy się w grupie, czy wymagający Niemcy zgodziliby się na taki poziom wycieczki? Jestem na etapie organizacji najbliższych wakacji, czy w takiej sytuacji zdecyduję się na Rainbow...

0.5/6

Jan-Mateusz, Warszawa 18.01.2018
Termin pobytu: grudzień 2017

Wycieczka z ukrywanymi przez Rainbow zmianami programu i zakwaterowania dla niewymagających i obojętnych

Biuro Rainbow z pełną premedytacją i świadomie nie podaje przy podpisywaniu umowy zmian w programie, trasie i miejscach zakwaterowania. Rainbow powierzył pilotowanie tej wycieczki miłemu skądinąd człowiekowi z "łapanki" wyspecjalizowanemu w prowadzeniu wycieczek w zupełnie innych rejonach Świata, który wykazał się czasami zupełnym brakiem lub słabą znajomością miejsc przez które wiodła zmieniona trasa wycieczki. Tytułowy spacer z lwami i "safari" po parku odbywał się w mieszanej narodowościowo 18-osobowej grupie w najgorętszej porze dnia(14 -15.30) po przejechaniu 180 km, a 60 km przed Banjulem w dniu wylotu do Polski. W efekcie na przebranie i przygotowanie sie do 10-godzinnego nocnego lotu mieliśmy zaledwie 1,5 w pokoju za "jedyne" 20 Euro za to bez ciepłej wody. Dwie noce poprzedzające wyczekiwany wylot do Polski spędziliśmy w wyjatkowo dziadowskim i obskurnym, w stanie ruiny hostelu zwanym hotelem EVASION PECHE w miejscowości Fimela. Nawet przez lokalnych przewodników oceniany jako "najtańsza klasa" również w Googlach. Oferowany przez właścicieli tej ruiny program dnia to bezsensowne spędzenie kilku godzin w towarzystwie 21 osób na łódce tak samo zruinowanej i nabierającej wody w zastraszającym tempie. To, że nie zatonęliśmy zawdzięczamy nieustannej wydajnej pracy obsługi i naszego pilota. Gdybyśmy mieli świadomość, że czekają nas takie "atrakcje" i takie zmiany nigdy nie zdecydowalibyśmy się na uczestniczenie w tej wycieczce.
telefon

Pobierz aplikację mobilną Rainbow

i ciesz się łatwym dostępem do ofert i rezerwacji wymarzonych wakacji!

pani-z-meteracem