Zastanawiasz się, czy ten hotel to dobry wybór? Wpisz pytanie, a dostaniesz podsumowanie wszystkich opinii naszych gości.
5.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
Wycieczka godna polecenia - niby objazd, ale nie do końca. Pięć "środkowych" dób w tym samym hotelu, bez codziennego pakowania walizki to dla mnie wygodne. Dwa dni do wyboru - wycieczka fakultatywna lub zwiedzanie okolicy i plażowanie. UWAGA: Nie wolno wierzyć opisowi Rainbow! Nieaktualne niektóre dane - ale i tak bosko! Przewodnicy różni - lepsi i nieco słabsi. Katalonia jest piękna.
5.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
Wycieczka bardzo udana, piękne krajobrazy, urokliwe miasteczka - Cadaques i Tossa de Mar. Pan Ryszard nasz pilot - spokojny i miły, posiada sporą wiedzę o Katalonii. Przewodnicy Pan Jerzy w Carcassone i Perpignan - to człowiek orkiestra, pięknie i bardzo ciekawie opowiada, śpiewa po francusku, pisze książki oraz Pan Piotr w Barcelonie - również super przewodnik. Jedyne zastrzeżenie mam do hotelu chyba z lat 70 XX wieku, olbrzymi moloch w Calella. Pokoje bez stolików, krzeseł za to z dużym telewizorem :). W hotelu mieszkało mnóstwo grup dzieci i młodzieży, za to jedzenie dość przyzwoite. Generalnie wycieczkę polecam.
5.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
Bardzo atrakcyjny program. Profesjonalna praca p.Urszuli jako pilota i przewodnika. Calella atrakcyjna dla spędzania późnego popołudnia wieczorów. Dużym mankamentem było zbyt mało czasu podczas zwiedzania muzeum Salvatora Dali w Figueros oraz ogrodów Qulla w Barcelonie.
5.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
To nasza kolejna (chyba piąta) wycieczka objazdowa po Hiszpanii (tym razem z kawałkiem Francji) i oczywiście nie zawiedliśmy się w odkrywaniu uroków tego kraju. Chociaż mogłoby się wydawać, że wszystkie miasta, miasteczka i mieściny są do siebie podobne, to jednak każda z nich ma swój niepowtarzalny urok i zawsze można czymś się zadziwić. Ale zacznijmy od początku - Carcassone i Perpignan - twierdza i spacer po uliczkach tego miasta dał swoistą przyjemność obcowania ze średniowieczem... podobnie jak w Perpignan, Girona (to kolejny dzień) jest sama w sobie niepowtarzalna, chociaż most w tym mieście słąwnego Eiffle'a jest bardzo mocno przereklamowany. Ciekawostką był nietradycyjny most w Besalu. Za to kolejny dzień, poświęcony Salvatorowi Dalemu był ekscytujący - pobyt w miejscu, w którym mieszkał i tworzył, a także widoki na Port Ligat i zatokę w tym miejscu dał poczuć klimat tamtych czasów, a już zwiedzenie domu Dalego było wisienką na torcie, podobnie jak zwiedzenie muzeum Salvatora Dali w Figueras. Barcelona - to kolejny punkt programu wycieczki po tej części Hiszpanii - cóż Barcelona jaka jest taka jest i albo się ją lubi, albo nie, albo nawet można znienawidzieć - ale jak mawiają "turysta zapłacił, turysta musi zobaczyć" - więc kolejny raz powędrowaliśmy uliczkami Barcelony, zobaczyliśmy znaczący postęp prac przy Sagrada Familia, place, ulice, katedrę, pałac. Jedyne, czego nie udało nam się zobaczyć (czego naprawdę żałujemy, bo bardzo na tym właśnie nam zależało) z winy organizatora to Park Guell. Tańczących fontann także nie "zaliczyliśmy" ze względu na panującą w Hiszpanii suszę (zresztą wszystkie fontanny w tym rejonie były wyłączone), ale to jest niezależne od nikogo, ale za to widoki na Barcelonę ze Wzgórza Montjuic super. Mając wolne dni (bo ta wycieczka miała w opcji 2 dni na tzw. "zajęcia w podgrupach") warto wykupić dodatkowe wycieczki np. Tossy de Mar lub do Montserrat. Polecamy Montserrat ze swoim imponującym masywem górskim i sanktuarium maryjnym Katalonii z bazyliką i figurą Czarnej Madonny. To naprawdę trzeba zobaczyć na własne oczy, bo słowa nie oddadzą uroku tego miejsca, widoku skupionych i wyciszonych ludzi tłumnie odwiedzających to miejsce, magii bazyliki. A teraz może trochę ponarzekamy... Na wycieczki do Francji przewodnik, pan Jerzy, nota bene przesympatyczny, chciał nas zagadać na śmierć, podając takie mnóstwo informacji, że ciężko było to sobie przyswoić. Trzeba przyznać, że wiedzę ma przeogromną, ale jak zauważyliśmy sporo osób w ogóle nie zwracało uwagi na to, co opowiada lub po prostu spało. Może warto byłoby, aby zweryfikował ilość opowiadanych faktów, dat, nazwisk itp., aby zaciekawić i "zmusić" ludzi do szukania na własną rękę (jeśli ich to zaciekawi) dalszych informacji. Z kolei pani przewodniczka wycieczki śladem Salvatora Dalego podała tak suche fakty, które przeciętny człowiek po maturze zna i wie o nich, że aż brakowało z Jej ust jakichś ciekawostek, historyjek, nieznanych ogółowi faktów, które jeszcze bardzie zainteresowałyby turystę i przybliżyły tę ciekawą i nietuzinkową osobę. A na zakończenie coś na plus. W sumie program wycieczki nie był przeładowany, chociaż można by się spierać, czy na niektóre atrakcje nie było zbyt mało czasu, jak np. muzeum Dalego, na które i poł dnia byłoby mało), trasy autokarem także nie były męczące. Pilot sprawował się znakomicie - pilnował, liczył, czekał na wszystkich - naprawdę super. Na plus należy także zaliczyć pobyt przez cały czas "objazdówki" w jednym hotelu (hotel to byłaby osobna opowieść - niekoniecznie pozytywna) w jednym mieście , bo odpadało codzienne taszczenie walizek do autokaru i wieczorem wożenie się z nimi do pokoju hotelowego.
5.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
Bardzo podobała nam się Katalonia - wycieczka od 14 września była dobrym wyborem. Pogoda przyjemna, pilot wycieczki pani Urszula wspaniała osoba - z niesamowitą wiedzą i pomocna we wszystkim 😊
5.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
Bardzo ciekawa wycieczka. Dużo ciekawych ładnych miejsc.
5.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
Bardzo interesujące miejsca, urokliwe zakątki,profesjonalna pilot Pani Monika,oraz przewodnicy z ogromną wiedzą,, jedzenie przyzwoite, pokój hotelowy bardzo czysty, ale bardzo skromnie wyposażony, brak suszarki do włosów(można wypożyczyć w recepcji za kaucją 20 euro), brak lodówki.Ogólnie wyjazd bardzo udany.
5.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
Wycieczka ciekawa i dobrze zorganizowana.Opiekunka grupy /pani Aneta/ oraz przewodnicy wspaniali ,z duza wiedza.Bardzo ciekawie opowiadali o zwiedzanych miejscach. Nawet w autokarze nie było nudy,tylko ciekawe wprowadzenie na temat zwiedzanych obiektów.Brawo dla Rainbow za wycieczke do Carcasone-piekne miasteczko z zabytkową twierdzą. Muzeum i dom w którym mieszkał Salwador Dali-godne polecenia.Barcelona ,katedra i park-cudowne.Jestesmy zadowoleni i polecamy tą wycieczkę.Szczególne podziekowania dla wspanialych przewodniczek; pani Dorocie i pani Ewie. Jedyną przykrą sprawą był nasz pokój w hotelu ,w którym czuć było dziwny odór.Zgłosiliśmy to pani Anecie /opiekunce grupy/ i po Jej interwencji natychmiast zmieniono nam pokój.Dziekujemy.Zadowoleni turyści.
5.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
Impreza bardzo atrakcyjna. Pogoda dopisała. Zwiedziliśmy ciekawe miejsca. Kamerą i aparatem fotograficznym udokumentowaliśmy z żoną wyprawę z Rainbow. Żona wykonała ponad 500 zdjęć, ja zmontowałem 80-minutowy film w jakości HD z podkładem pięknej muzyki hiszpańsko-francuskiej. Bardzo polecamy "Skarby Północnego Wybrzeża" Jedynym mankamentem w programie -to brak synchronizacji godzin przylotu i odlotu do i z Girony (kilkudziesięciogodzinna przerwa między przyjazdem do i odjazdem z hotelu na lotnisko od widełek czasu trwania imprezy).
5.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
Podczas całej wycieczki objazdowej byliśmy w jednym hotelu Olimpic w Calella. Fajnie, że nie trzeba każdego dnia pakować walizek, ale coś za coś. Hotel bardzo duży i w czerwcu oblegany przez wycieczki szkolne, dużo dzieci i młodzieży, na stołówce taki gwar jak w ulu, nie słychać swoich myśli. Mimo wszystko w hotelu było spokojnie. Jedzenie dobre, każdy coś wybierze dla siebie i jest urozmaicone. Hotel trochę jak z PRL, ale jednak to wycieczka objazdowa. Miasto Calella bardzo fajne, blisko do plaży, a przed hotelem duży market Mercadona. Naszym pilotem był Pan Grzegorz, miły, sympatyczny. Oprowadzał też nasza grupę po Barcelonie, a druga Pani przewodnik w Barcelonie to p. Ewa, też bardzo fajna i mieszka tam. Po Francji oprowadzał nas p. Jerzy, który ma niesamowitą wiedzę i może opowiadać bez przerwy przez wiele godzin. Mi najbardziej spodobała się p.Dorota, która oprowadzała ścieżkami Dalego i w Gironie. Mieszka też blisko z całą rodziną i ma ogromną wiedzę na każdy temat związany z Hiszpania, wesoła, o bardzo miłym głosie. Ogólnie wszyscy przewodnicy byli wspaniali. Grupa autokarowa głównie osoby 50+, było spokojnie i sprawnie. Może zamiast Francji lepiej byłoby jakieś bliższe miejsca nadal w Hiszpanii bo daleko się jechało. W tym roku nie ma w Barcelonie spektakularnej fontanny bo oszczędzają wodę. Trzeba też uważać na złodziei bo wszędzie ich pełno, sami Hiszpanie też z tym walczą. Z Calella można pojechać pociągiem samemu do Barcelony w wolny dzień, żeby zobaczyć inne miejsca np. Muzeum Picasso. Bilet w 2 strony 11 euro, jedzie się godzinę. Można wysiąść przy Łuku Triumfalnym, zobaczyć blisko przepiękny park z dużą fontanna, promenadę przy Łuku i blisko jest muzeum Picasso z cudownymi jego obrazami, rysunkami, ceramiką. Hiszpania jest super, a na Barcelonę to pewnie by się tydzień przydał.