5.1/6 (237 opinii)
4.5/6
Jestem bardzo zadowolona z wycieczki. Wyjazd perfekcyjnie zorganizowany od wyjścia z lotniska. Przewodniczka, p. Asia bardzo sympatyczna i pomocna. Ponadto znająca bardzo dobrze historie, wzyczaje, kulturę i język. Warunki w hotelach dobre. Jeśli chodzi o jedzenie to właściciele hoteli zamiast próbować z daniami "pod gości" mogli by częstować swoimi regionalnymi przysmakami. Czuć było, że rosół, który był bardzo często serwowany nie jest ich specjałem 😉. Ogólne wrażenie bardzo dobre. Szykujemy się na następną wyprawę.
4.5/6
Doskonały pilot p. Julia. Niepotrzebny za długi i mało artakcyjny wyjazd do domku na rzece. Świetni kierowcy. Zła organizacja posiłków w hotelu w Dobrej Wodzie ( dwie wycieczki miały śniadania o tej samej porze). Dobrze zorganizowane przejazdy pociagami i rejs po Zatoce kotorskiej. Zamiast wyjazdu do domku na rzece lepiej byłoby zwiedzić Bar i Stary Bar. Bardzo niewygodny autobus dla ludzi o wysokim wzroście.
4.5/6
Wycieczka udana, odwiedzone miejsca i atrakcje bardzo ładne i interesujące. Pilotka - idealna. Dodatkowe opłaty (bilety wstępu, miejscowi przewodnicy, opłaty przejazdowe, taxa klimatyczna) 123,5 euro. W grupie rodziny z nastolatkami, pary, single. Średnia wiekowa - emerycka. Buty inne niż tylko sandały i klapki bardzo wskazane. W lecie jest tam bardzo ciepło, wiec osoby z problemami kardiologicznymi powinny brac to pod uwagę. Takie problemy, plus kiepskie obuwie - skutkowało wypadkiem jednego z uczestników, rozciętą głową, interwencją pogotowia, wizytą w szpitalu i czekaniem parę godzin całej grupy na rozwój sytuacji. W Czarnogórze w większych sklepach można płacić kartą, piekarnie, małe sklepiki - gotówka. W Serbii podobne. Jako gotówkę przyjmują euro i dinary. W Bośni sytuacja podobna i tu tez można płacić euro, dinarami serbskimi i marką BiH. Hotele - 1 i 3 ostanie noce w Dobrej Vodzie - dość blisko całkiem ładnej plaży. Serbia (Sjenica) hotel bardzo ok, Mokra Gora nocleg w budynkach stacji kolejowej - ok. choć mały pokój ale to drobiazg. Czarnogóra (Savnik) - ok. Rejs fakultatywny 7 dnia (55 euro) - polecam. Dodatkowe wpłyniecie do niebieskiej groty (10 euro) fajne doświadczenie, choć w grocie panuje straszny ruch - jednoczenie było tam 4-5 łodzi. Pogoda (koniec czerwca) - na nią nie ma się wpływy - była w górach średnia (spore zachmurzenie, mgiełka), w wybrzeżu pogoda bardzo dobra i gorąco.
4.5/6
Jak to na objazdowe z biurami ,były miejsca ciekawe i fantastyczne.Ale były też zapychacze ---np wyjazd do Bośnii ,nic tam interesującego ,a strata czasu na kontrolę na granicy.Albo domek na rzece---3 godzin jazdy do niego ,a widoczny był z daleka i bez szału.A obiad mogliśmy zjeść gdziekolwiek.W te miejsca biuro mogło by pomyśleć aby zawieść nas nad unikatowe jezioro Szkoderskie .Wylot mieliśmy po 22,więc z hotelu zabierali nas po 19tej.Tu ogromne podziękowania dla hotelu w Ulcijn,że pozwolili nam używać pokój do wyjazdu.Bo byliśmy ostatnia grupa na ten sezon.Ostatni dzień sami pojechaliśmy do Starego Baru i dużą plaże.Dzien cały wykorzystany.