Zastanawiasz się, czy ta wycieczka to dobry wybór? Wpisz pytanie, a dostaniesz podsumowanie wszystkich opinii naszych gości.
3.5/6
Czy ta opinia była pomocna?
Mało czasu na prywatne sprawy , gdy chcemy się zatrzymać ,by kupić coś ciekawego i po atrakcyjnych cenach ,to nas poganiają , a w perfumeriach i innych przez przewodnika narzucanych punktach sprzedaży jest czasu do znudzenia, a ceny tego samego towaru 10- krotnie droższego niż na bazarach a mówią nam, że na bazarach to podróby. Nie wymieniać waluty u przewodników . Nagi wymienił dolar za 16 egp , a w sklepach przeliczają dolara po 17egp Bardzo drogie wycieczki fakultatywne , na które trzeba płacić dolary już w pierwszy dzień imprezy . Przykład my Luxor nocą zwiedziliśmy na własną rękę jeżdżąc bryczką ok 1,5 h za jedyne 5 dolarów dwie osoby ,a przewodnik zbierał po 40 dolarów, a trasa zwiedzania była ciekawsza i dłuższa
3.5/6
Czy ta opinia była pomocna?
Wycieczka bardzo dobrze zorganizowana logistycznie, jednak na zwiedzanie za mało czasu. W starym muzeum w Kairze większość eksponatów została przeniesiona do nowej siedziby.
3.5/6
Czy ta opinia była pomocna?
Wybierając wycieczkę i czytając program miałam wrażenie że jest ciekawy i dobrze zaplanowany, można powiedzieć Egipt w pigułce. Jak dla osoby która nie wraca dwa razy w to samo miejsce, taka wycieczka wyczerpie temat Egiptu. Program realizowany bardzo intensywnie i szybko, nie polecam samej wycieczki, bez wypoczynku w drugim tygodniu. Dużym rozczarowaniem dla mnie było to że wycieczki fakultatywne są realizowane w pierwszej kolejności a te z programu na "szybcika". Pilot w pierwszej kolejności opowiada o tych atrakcjach, za które należy dopłacić, a resztę omawia jakby od niechcenia. Na poprzednich wycieczkach tego typu na których byłam zawsze w pierwszej kolejności realizowany był program podstawowy, a wycieczki fakultatywne były realizowane popołudniami lub tak aby nie kolidowały z podstawowym programem. Trudno powiedzieć na co poszło owe 300$ bo na wstępy poszło jakieś 120$ (obliczone na podstawie cen w kasach zwiedzanych obiektów) i coś nie chce mi się wierzyć że napiwki dla obsługi to 180$. Trudno również atrakcją nazwać "MUZEUM" papirusu, alabastru czy perfum, bo powiedzmy sobie prawdę te "atrakcje" podane w programie to po prostu zwykła wizyta w sklepie.
3.5/6
Czy ta opinia była pomocna?
Hello people! Właśnie wróciłem stamtąd. Ogólnie OK ! Ale ... zawsze jest zawsze jest jakas łyzka dziegciu, która zepsuje beczkę miodu. Tutaj to było wciskanie kitu nt. all-incl przez panią w Rainbow Sz-cin Galaxy. Byłem jedynym frajerem, który dał sie nabrać (nawet Egipcjanie na statku nie dali sie naciągnąć). Bar był otwierany od 10tej rano, a o tej porze to byliśmy poza statkiem: zwiedzanie, wyjazd vanem poza dane miasto itp. Potem po powrocie jak już na siłę coś zamówiłem - tak dla spokoju sumienia - to barman natychmiast podsuwał karteczkę do podpisu dając tym samym do zrozumienia, że jestem już 'persona-non-grata'. W sumie z 200 zł za to muszę odjąć 4 kawy, 2 piwa i dwie 50ki wódki. Czyli jakieś 5 dych. Interes życia (!) Ludzie nie dajcie się na to nabrać !!! Korzystając z okazji dziękuję paniom Kasi + Gosi (Warsz) za ich pokojową "All Inclusive" polską herbatę parzoną w "All Inclusive" polskim czajniku + panu Januszowi (Poznan) za jego "All Inclusive" polską wódkę mrożoną w egipskiej lodówce. Kochani - You Will Stay Forever In My Heart ! MIROS
3.5/6
Czy ta opinia była pomocna?
ogólnie wycieczka udana, bo ciekawa, ale przez 4 godzinne opóźnienie lotu brak zwiedzania muzeum w Gizie i 45 min na piramidy to lekka parodia. Dodatkowo wracaliśmy z Kairu do Hurgady tylko po to, żeby godzinę się przespać i wracać na lotnisko, może biuro przemyśli sprawę i na drugi raz zorganizuje nocleg w Kairze? Także jeden dzień do tylu
3.5/6
Czy ta opinia była pomocna?
Pozdrawiamy serderdecznie cała grupę! Oraz pilota !!
3.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
Czytająca stare komentarze, mam wrażenie, że Rainbow ma gdzieś opinie turystów i nie zmienia negatywnie ocenianych punktów programu. Przewodnik powiedział nam, że statek będzie stał 16km od centrum Luksoru. Po dotarciu na miejsce, okazało się, że statek jest w centrum miasta, ok 0.5km od świątyni Luksorskiej. Miał na celu sprzedanie fakultatywnej wycieczki "Luksor nocą", w której jest m.in zwiedzenia tej świątyni . Można to zrobić samemu. Poza tym przejażdżka dorożkami jest beznadziejna, wożą nas przez brudne , zasyfione ulice, na których walają się tony śmieci - nie jest to żadna miła przejażdżka. Oczywiście na koniec dorożkarz żąda napiwku , mimo że przecież nie jest to darmowa przejażdżka. W ogóle świątynia Luksorska i Medinat Habu powinny być w programie wycieczki, a nie jako wycieczki fakultatywne. W ten sposób biuro wyłudza od turystów kolejne pieniądze. Na krytykę zasługują też obowiązkowe wizyty w punktach typu wytwórnia alabastru, papirusu i perfumeria. Ceny są tam zawyżone względem lokalnych sklepików, bazarów. Zamiast wizyty tam , lepiej byłoby spędzić więcej czasu w świątyniach. I kolejna rzecz , w odniesieniu do poprzedniego zdania - powinniśmy mieć więcej czasu na samodzielne zwiedzania w świątyniach. Jeżeli ktoś chce tylko przejść i zrobić parę zdjęć , to ilość czasu jest może wystarczająca. Ale jeżeli ktoś interesuje się architekturą, starożytnością to tego czasu jest zdecydowanie za mało. Minusem jest także opłata obowiązkowa 380$ - pewnie biuro na tym zarabia , bo bilety wstępów tyle nie kosztowały. Na plus było to, że podróż Asuan - Kair zrobiono samolotem, a nie brudnym pociągiem, jak było wcześniej w programie. Poza tym fajne , ciekawe punkty programu - mówię o świątyniach, piramidach.
3.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
Nie polecam loty dziwnymi liniami wyjazd zamiast rano był wieczorem lot opuzniony 6.5 godziny razem 18 godzin zero odszkodowania
3.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
Zacznijmy od tego, że typ wycieczki to objazd i jeden dzień wypoczynku w hotelu. Program jednakże różni się od tego podanego na stronie Rainbow gdyż zależy w 100% od lokalnego operatora, z którym Rainbow ma umowę. I tak na dzień dobry, zanim jeszcze dojedziemy do hotelu opiekun, przedstawiciel lokalnego operatora zbiera wymaganą kwotę 380USD/os, Rzekomo, jak to jest ujęte w ofercie, na parkingi. Jak sie okazuje jest to należność za cały nasz pobyt, transport, bilety do muzeów itd. Rainbow organizuje tylko przelot oraz ewentualnie pobyt w hotelu (dwie noce). Cały pobyt jest w rękach operatora. I nie byłoby w tym nic złego gdyby nie fakt, iż od razu dowiadujemy się , że wszystkie wycieczki fakultatywne trzeba opłacić z góry i są o 5USD droższe niż podane w ofercie. Niby nie dużo, 20pln/os więcej. Program zwiedzania jest napięty ale tylko wykupując wycieczki fakultatywne. Bez nich oferta jest raczej uboga więc trzeba liczyć się z dodatkowymi wydatkami. Przewodnicy, a zarazem nasi opiekunowie, niestety nie oprowadzają po zabytkach ani nie opowiadają o nich. Jedynie na wejściu rzucają kilka informacji, często nie związanych z odwiedzanym zabytkiem. Następnie dają czas na samodzielne zwiedzanie. Zazwyczaj jest go zbyt mało - wystarcza na zrobienie zdjęć w biegu a resztę informacji trzeba sobie doczytać w przewodniku. Co do jakości zakwaterowania - hotel, za który płaci R jest dobrej klasy, jest czysto a usługa all inclusive jest wystarczająca. Niestety w przypadku noclegów zapewnianych przez operatora ich standard odbiega od europejskich gwiazdek. O ile statek, którym płynęliśmy po Nilu był nieco przestarzały, Widać było odciśnięty na nim ząb czasu zarówno w wyglądzie ogólnym (infrastruktura) jak i pokojach. Ratuje go to, że był najszybszy na rzece a posiłki bardzo dobre. Oczywiście te, które jedliśmy na jego pokładzie gdyż z uwagi na wycieczki fakultatywne większość śniadań było w formie suchego prowiantu, jaki każdy uczestnik wycieczki dostawał w papierowej torbie. Na szczególną uwagę jednak zasługuje pociąg nocny, którym podróżowaliśmy z Luksoru do Kairu. Skład wyprodukowany jeszcze w Niemczech Zachodnich o czym świadczą tabliczki na korytarzach. Przypuszczalnie nigdy nie był poddany renowacji a nawet małym naprawom. Jego stan pozostawia wiele do życzenia. Zarówno tapicerki foteli jak i łóżek (bo to kuszetka) , że o chodnikach w przedziałach czy na korytarzu nie wspomnę, nadają się do wyrzucenia. Porównać to można do lat 70tych w Polsce. Organizował to lokalny operator ale jednak jest to ujęte w ogólnej ofercie tej wycieczki więc podpisuje się pod tym Rainbow. Ogólnie wycieczka była udana. Wszyscy przeżyli. Widzieliśmy wiele zabytków (choć tylko dzięki wycieczkom fakultatywny). Pogoda nie zawiodła. Jednakże wg nas lepszym rozwiązaniem jest wykupienie wyjazdu typu Wypoczynek i wykupienie wycieczek bezpośrednio u lokalnych operatorów. Ich jakość jest dużo lepsza a cena zdecydowanie niższa. Pozdrawiam
3.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
Wybraliśmy tę wycieczkę z moją partnerką, bo bardzo chcieliśmy zwiedzić i zobaczyć wszystko co warte naszej uwagi w Egipcie. Program wycieczki wydawał się idealny i odpowiednio intensywny. Zachęciły nas też komentarze wychwalające przewodników i przebieg samej wycieczki. Po głębszej analizie było jasne, że cena wycieczki nie jest w żaden sposób bliska temu co jest na stronie. Dodatkowe opłaty są wręcz obowiązkowe i płatne zaraz po przyjeździe do pierwszego hotelu. Wynoszą one prawie $500, ale na szczęście jest to dość jasno przedstawione w opisie wycieczki. Ale były też niespodzianki jak dwa nieobowiązkowe, ale mocno sugerowane w czasie Ramadanu, obiady za $10 od osoby każdy. Ponieważ nie chcieliśmy wiele czasu spędzać na statku czy w hotelu wybraliśmy, trochę jak maniacy, wszystkie wycieczki fakultatywne. Sprawiło to, że wycieczka była dość intensywna, ale to nam bardzo odpowiadało. Większość dni budziliśmy się między 2:00 a 4:00 (w nocy), ale prawie zawsze było warto. Niestety niektóre z tych wycieczek są prawie obowiązkowe, bo inaczej się czeka na resztę wycieczki w hotelu lub na statku już bez pokoju. Szkoda, że nie jest to jasno powiedziane ani opisane. Niestety, ale też oczywiście, są one dodatkowo płatne i zbiera to się do prawie $700 za osobę. Cena na stronie zakładając, że Państwo również by chcieli zwiedzić wszystko co się da to prawdopodobnie mniej niż połowa kosztów całej wycieczki. Z jednej strony jest to zrozumiałe, bo cena dolarów się zawsze będzie wahać, ale po prostu warto o tym pamiętać. Na początku wspomniałem o komentarzach wychwalających przewodnika. Niestety, jest to zmienne i przewodnik może się trafić najlepszy na świecie albo taki jak nasz. Był raczej niecierpliwy, ciągle ponaglający, nie pozwalający na moment śmiechu, gdy on sam przemawia. Nie lubił odpowiadać na dodatkowe pytania i prawie każdy wyjazd to było jego prezentacja obiektu przez jakieś 15 minut i dalej czas wolny na zdjęcia. Na wielu obiektach to jest pewnie poprawne podejście, ale tak było zawsze – też w miejscach, gdzie mogliśmy wszystko na spokojnie zwiedzić razem. Ostrzegamy, że przewodnicy mogą być bardzo różni. Jeśli byli Państwo wcześniej w rozwijających się krajach, pewnie Państwo wiedzą czego się spodziewać. Luksusów i sterylnej czystości nie zaznaliśmy a tubylcy byli nachalni i niezwykle męczący – wiadomo. W połączeniu z wiecznie spieszącym się przewodnikiem na pewno nie był to wypoczynek. Jedno co na pewno było pozytywne to program samej wycieczki i także wycieczki fakultatywne. Autobusy były czyste i przyjemne – dało się w nich i wyspać i chwilę odpocząć, a jak się dojechało do celu to zapierało dech w piersiach. To w tych momentach docenialiśmy, dlaczego należało wstać z łóżka w środku nocy. Możemy polecić wszystkie wycieczki dodatkowe, poza Luksorem nocą i Balonami. Balonami, bo nie byliśmy, bo niestety za bardzo wiało tego dnia i nie udało nam się tego przeżyć. A Luksoru, bo przejażdżka po Luksorze jest wyłącznie męcząca. Świątynie jest piękna i być może warta tego, ale gwar, krzyki i ogólny hałas Luksory przez 45 minut z kierowcą często rozmawiającym (czyt. Krzyczącym) przez telefon na niewygodnej dorożce, widząc męczonego konia nie był fajny. Na koniec najgorsze - nocna przejażdżka koleją. Jeśli Państwo mogą, to polecam przelecieć ten odcinek. Głośno, niewygodnie, relatywnie brudno, z obrzydliwymi toaletami i bez dostępu do prysznica przez kolejne 24h… i przy ostatniej wizycie w przyzwoitej łazience ponad 12h temu. W domu się zorientowaliśmy, że mamy wszy i nie mamy wątpliwości, że to musiało wynikać tej niezapomnianej nocy. Bardzo ciekawa wycieczka z niezapomnianymi doświadczeniami, ale niestety nie zawsze pozytywnymi. Polecamy tylko osobom oswojonym z podobnymi klimatami.