5.0/6 (189 opinii)
5.0/6
Wycieczka była ogólnie bardzo udana, głównie ze względu na bardzo bogaty program i mnogość odwiedzonych miejsc, które odzwierciedlały niezwykłą różnorodność przyrodniczą i kulturową Szwajcarii. Udało się bardzo dużo zobaczyć i posmakować (choć momentami wydawało się, że ze względu na tak bogaty program niektóre miejsca zostały potraktowane trochę "po macoszemu", powierzchownie). Najsłabszym aspektem wycieczki były, zdecydowanie, miejsca noclegów - w większości poza terytorium Szwajcarii (co generowało dodatkowe kilometry bezsensownie spędzone w autokarze i czas tracony na dojazdy tam i z powrotem) i w większości w miejscach o bardzo średnim standardzie. Najgorzej wypadły tu dwa noclegi we Włoszech nad Jeziorem Maggiore, gdzie biuro wybrało mały hotelik bez klimatyzacji - w środku upalnego lata! Próbując ratować sytuację, hotel zapewnił wiatraki przenośne (które kompletnie nie dawały rady schłodzić powietrza), ale nie we wszystkich pokojach - jakby nie wiedział, ile pokoi będzie przez nas zajętych? Ten hotel nie powinien być w ogóle w ofercie wycieczki w środku lata - myślę, że można było trochę dopłacić do lepszego standardu zakwaterowania a nie wpychać turystów w taką "dziurę". Podobnie było w Martigny, gdzie także nie było klimatyzacji i dość trudno spało się w wymagających warunkach termicznych (choć sam motel był o zdecydowanie lepszym standardzie i serwował bardzo dobre śniadanie - czego nie da się powiedzieć o tym włoskim "hoteliku"). Podsumowując, wycieczka warta polecenia, kraj jest przepiękny i bardzo różnorodny, ale biuro powinno zadbać o poprawę standardu zakwaterowania i wybierać miejsca z większą starannością.
4.5/6
Ciekawy program, wypełniony na całe dnie, dobrze przygotowana pilotka ciekawie przedstawiająca wszystkie tematy. Słaba jakość "gadułek"/liczne trzaski w słuchawce, krótki zasięg"/
4.5/6
Pilot organizacyjnie bardzo dobry, niestety jako przewodnik po zwiedzanych miejscach był dość "oszczędny" w podawaniu informacji, czy ciekawostek.
4.5/6
Mankamentem były noclegi we Francji. Za duży przeskok z idealnego porządku do pełnej improwizacji