5.0/6 (189 opinii)
6.0/6
Rzadko zdarza się żeby wszystkie potrzebne elementy złożyły i zgrały się na mega udany wyjazd. Akurat w przypadku Szwajcarskiego horyzontu, udało się:). Świetny pilot, ciekawy i zróżnicowany kraj, bardzo dobry program, pomocny i opanowany kierowca, zgrana grupa, fajna pogoda, adekwatne jedzenie i zakwaterowanie, sprawiła że ta w sumie niezbyt długa wycieczka, długo zapadnie nam w pamięć. Trzeba zacząć od najważniejszego - przede wszystkim świetny pilot, pan Krzysztof. Lata doświadczeń z podobnych wycieczek, właściwy mix powagi i luzu, responsywność, empatia, komunikatywność, odpowiednie dawkowanie informacji historycznych i ciekawostek o codziennym życiu w Szwajcarii i zwyczajach tego kraju, sprawiło, że wycieczka rzeczywiście łączyła przyjemne z pożytecznym. O kraju (a właściwie krajach: to w sumie wycieczka która oprócz różnych regionów Szwajcarii zahacza też o Francję i Włochy) nie będę się rozpisywał, naprawdę warto się wybrać, człowiek dużo się nauczy, jednocześnie doceniając to co ma u siebie:). Drugi element to program. Bardzo zróżnicowany i ciekawy - natura, miasta, muzea, zamki, galerie, wodospady, góry, restauracje, kolejki górskie, łodzie, jeziora, różne kraje, jednocześnie nie był zbyt intensywny, tak że i nieco starsi i młodsi nadążali. Polecam tą wycieczką w miarę sprawnym seniorom, nie jest to program wyczynowy, a jak już wspomniałem, pan Krzysztof wykazywał dużo empatii, tak żebyśmy zapamiętali to jednak jako odpoczynek, a nie żyli w ciągłym pośpiechu i stresie. Nie jest to też wycieczka podczas której codziennie przemierza się kilkaset kilometrów w autobusie, co dla mnie było małym plusem, a dla innych byłoby jeszcze większym plusem. Pan kierowca też prezentował dużą kulturę osobistą, i wręcz wyczynowy talent podczas nawigacji gęsto zabudowanych miast i krętych górskich dróg. Dziękujemy i życzymy dalszych bezpiecznych wojaży. Grupa szybko się zgrała, sympatyczna, bez żadnych awantur, i człowiek nauczył się dużo o różnych rzeczach, od karpii do przygód podróżniczych w Indiach:) Pogoda też dopisała w lipcu - podczas gdy w Polsce były upały, w większości dni nie było zbyt gorąco na trasie, trochę też padało i było pochmurnie, ale w sumie był właściwy mix wszystkiego. Mogę z czystym sumieniem polecić początek lipca jako odpowiedni termin na ten program. Hotele też w sumie w większości były całkiem dobre, i fakt że noclegi były w różnych krajach wręcz dodawał rozmaitości i zapraszał do refleksji nad różnicami między krajami, kulturami i narodami. Jedyny (mały) minus to to że w hotelu we Włoszech były dwa rodzaje śniadań - jeden dla grupy (uboższe menu), drugi dla "regularnych" klientów (bogatsze menu). W Lozannie też podano nam na kolacje na drugie danie mięso drugiej jakości. Nie jestem wybredny, jedyne co mi się w tym nie podobało to różne traktowanie różnych kategorii ludzi. Pewnie w latach 90-tych, polski klient by to cierpliwie zniósł i schylił głowę że wiadomo, Ci "z Zachodu" mają lepiej, ale to już nie te czasy. Innym podróżnikom polecam dokupić obiadokolację, po prostu łatwiej, wygodniej i ciekawiej. Jedyna sugestia dla Rainbowa to taka że fajnie pewnie byłoby się zatrzymać w jakiejś mniejszej i kameralnej miejscowości/wiosce w górach lub dolinach (w Włoszech wielkim plusem było to że niedaleko OK hotelu było jezioro i ciekawe, klimatyczne nabrzeże, co nadrabiało defekty związane z zakwaterowaniem), w sumie nie ważne nawet w którym kraju.
6.0/6
Bardzo fajna wycieczka, polecam każdemu, kto się jeszcze waha. Pilot Krzysztof świetnie zorganizowany z nietuzinkowym poczuciem humoru :)
6.0/6
Szwajcarski horyzont to wspaniała propozycja dla osób lubiących różnorodność; zarówno piękne krajobrazy, góry, jeziora, jak i ciekawe miasta czy sztukę. Podróżowaliśmy we trójkę. Mieliśmy okazję poznać kantony w części włoskiej (Ticino), francuskiej czy niemieckiej. Pogoda w terminie 15-22.08.2021 była słoneczna i upalna, tylko w St. Gallen dopadła nas ulewa. Warunki zakwaterowania - adekwatne do ceny wycieczki - czysto i funkcjonalnie. Korzystaliśmy tylko ze śniadań - do dyspozycji świeże pieczywo, jajecznica, sery, wędliny, jogurty i słodycze, natomiast brakowało warzyw. Zaskoczeniem był świeżo wyciskany sok pomarańczowy w hotelu w Martigny - pycha.
6.0/6
Polecam Szwajcarię każdemu, kto lubi i docenia przyrodę. Wszystkie miejscowości położne w przepięknych Alpach w soczystej zieleni wśród jezior i rzek z krystalicznie czystą wodą (w których można się wykąpać). Małe malownicze miasteczka z przepięknymi fasadami. Panoramy górskich dolin i winnic "zapierają dech". Zwiedzanie w spacerowym trybie bez pośpiechu z wystarczającą ilością czasu wolnego na spacerowanie/delektowanie się widokami. To podróż w jednym kraju wielu kantonów, kilku języków i z różną pogodą. Zwiedzanie z bardzo profesjonalnym i bardzo pozytywnym panem pilotem Krzysztofem to dodatkowy "super plus" tej wycieczki (ocena na 6 jest tutaj zdecydowanie za niska); bezpieczna jazda autokarowa po alpejskich serpentynach z panem kierowcą Krzysztofem gwarantuje codzienny komfort szwajcarskiej objazdówki. Szwajcarskie czekolady, sery i fondue serowe w bajecznie zlokalizowanej tarasowej restauracji z górską panoramą - warte skosztowania. Myślę, że jeszcze tam wrócę :)