5.0/6 (236 opinii)
5.0/6
Wycieczka z bardzo bogatym programem zwiedzania. Każdy dzień był pełen atrakcji. Dużo zakątków do zobaczenia, ale niestety nie wszystkie są tak zachwycające jak było opisywane. Nastawiliśmy się nawet za bardzo a będąc na miejscu czar niestety prysł. Mowa tu o wiosce Star Wars zatłoczonej przez stragany, które psują cały jej klimat, patio na, którym była kręcona jedna ze scen Nowej Nadziei czy Kartagina, która wygląda na mocno opuszczoną i nie odpowiednio zadbaną na tyle by pokazać to piękno i tą legendarną historię. Djerba również nie powaliła na kolana. Gdyby nie europejski standard hoteli wokół, plaże i palmy to tak naprawdę była by to smutna wyspa, bez życia i pozytywnych opinii na jej temat. Chott Jerid - wielkie słone jezioro - robi wrażenie. Wyjątkowe miejsce. Przejażdżka Toyotą w wersji terenowej była ekscytująca po piaskach pustyni. Jeszcze czegoś takiego nie doświadczyliśmy. Góra w kształcie dromadera a właściwie widok z jej szczytu na panoramę zaparł nam dech w piersiach. Za to tubylcy psuli ten efekt swoją natarczywością. To akurat dotyczy całej Tunezji, bo byli na każdym kroku. Pałac i mausoleum Habbi Burgiby oraz twierdza Osmanów w Monastirze podobały nam się bardzo. Szczególnie mausoleum, które pod każdym względem jest dziełem sztuki. Chodzenie po ruinach miasta Thuburbo Majus było fajną lekcją historii. Jaskinia zamieszkana przez rodzinę w Matmata była czymś zaskakującym i dowodem, że pomimo postępu wciąż są ludzie żyjących tak jak kiedyś. Stąpanie wśród ruin term Antoniusza było czymś magicznym. Zamykając oczy można było poprzez wyobraźnię przenieść się w te niepowtarzalne czasy i poczuć się jak starożytni. Jedną z perełek Tunezji jest zdecydowanie muzeum mozaiki Bardo. Zbiory są tak zachwycające, że choćby dla tego muzeum warto odwiedzić Tunezję. Biel i niebieski dominujące w miasteczku Sidi Bou Said wyróżniają to miejsce. Jest to tak efektowne, że nie można przejść obok obojętnie. Wielki meczet w Kairouan był ładny i pokazał zamknięty świat muzułmański. Tozeur i miasto - oaza był ciekawym przystankiem podczas drogi na Saharę. Muzeum palmy w Eden Palm był interesującym doświadczeniem. Dodatkowe płatne atrakcje ( przejażdżka quadem i dromaderami ) oceniamy na 5+.
5.0/6
Po raz kolejny zdecydowałam się żoną na wypad z Rainbow - tym razem padło na Tunezję dzięki miłej obsłudze w punkcie Auchan Port Rumia Pani Annie która poleciła nam wycieczkę objazdową Tunezja -Gorąca Jak Samum . Kolejny wyjazd, który okazał się strzałem w dziesiątkę! Małe uwagi do pilota w związku ze słabą znajomością polskiego , wspaniała pogoda i piękne otoczenie sprawiły że będzie to niezapomniana przygoda przede wszystkim z przejazdu jeepami po pustyni i zachód słońca , zakwaterowanie i wyżywienie bez uwag. Transfery lotnisko-hotel oceniam również bardzo dobrze: wygodne autokary + dobre zgranie czasowe dodatkowo uprzyjemniły pobyt. Polecam wszystkim którym nie przeszkadza wczesne wstawanie i lubią podziwiać wschody i zachody słońca Piotr z Władysławowa pobyt 03.10-10,10 nr rezerwacji6910958
5.0/6
Trochę wahałam się nad wyborem wycieczki do Tunezji, bo czym może mnie ten kraj zaskoczyć? Byłam kilka razy na wyjeździe pobytowym i jakoś nie miałam sentymentu jak np. do Egiptu że muszę tu jeszcze wrócić. I tak się wahając pojechałam i nie żałuję. Tunezja na objeździe zaskoczyła mnie po wielokroć. Tradycyjnie jak zawsze zasługę należy przypisać świetnemu przewodnikowi. Abdul, Tunezyjczyk bardzo ładną polszczyzną potrafił w jakiś jedynie sobie znany sposób połączyć starożytną historię, opis zabytków z historią nieco nowszą lat 60tych, 70ych i z tą całkiem współczesną. Potrafił w bardzo ciekawy sposób przekazać jak wygląda życie typowego mieszkańca Tunezji, zwyczaje, tradycje i jak bardzo można mieć mylny obraz Tunezji jako państwa zacofanego, biednego, zahukanego, które wcale takim nie jest! Mogliśmy posłuchać o historii Kartaginy i ją zobaczyć. Zobaczyć piękne termy Antoninusa czy zapierający dech w piersiach Amfiteatr w Al.-Dżamm. Mogliśmy przejść się pełnymi uroku uliczkami w biało-błękitnym miasteczku Sidi Bou Said czy też wypić kawę na głównym deptaku w Tunisie. Dla miłośników kina są oczywiście atrakcje takie jak plenery z filmu Gwiezdne Wojny, Angielski Pacjent czy Gladiator. A dla osób poszukujących mocnych wrażeń: dzień w jeepach po pustyni czy możliwość skorzystania z wycieczki fakultatywnej: jazdy na wielbłądzie czy na kładach. Myślę, że na tej wycieczce każdy znajdzie coś dla siebie.
5.0/6
Tunezja pierwszy raz tam byłem. Piękne widoki. Djerba akurat jak byłem wiało bardzo. Sahara robi wrażenie i jazda w jeepie.