Opinie klientów o Tunezja - Gorąca Jak Samum

5.0 /6
204 
opinie
Intensywność programu
5.0
Pilot
5.3
Program wycieczki
5.2
Transport
5.4
Wyżywienie
4.6
Zakwaterowanie
4.4
Opinie pochodzą od naszych Klientów, którzy odwiedzili dany hotel lub uczestniczyli w wycieczce objazdowej.

Osoba dodająca opinię musi podać dane osobowe, takie jak imię i nazwisko oraz dane dotyczące wyjazdu, czyli datę i kierunek wyjazdu lub numer rezerwacji. Dzięki tym informacjom sprawdzamy, czy autor opinii faktycznie podróżował z nami. Jeżeli dane się nie zgadzają, wówczas nie publikujemy opinii.
Najlepiej oceniane
Wybierz

4.5/6

Wiesia i Ela 25.06.2019

Tunezja

Wycieczkę zaliczam do udanych ,oczywiście nie obyło się bez kilku niedogodności .jako pierwszą uważam autokar i miejsca w nim na samym końcu w takiej temperaturze nie powinny być obsadzane w 100% ,gorąco jakie biło z silnika z tyłu nie do wytrzymania ,podłoga również była tak gorąca że nie można było dotknąć ręką, słaba klimatyzacja. W ofercie było napisane że autokary będą komfortowe .Hotele na objeździe tez mogły być lepsze ,brak klimatyzacji i pod oknem dyskoteka do godziny 4 rano nie gwarantowała wypoczynku po trudach objazdu do 500 km dziennie. Pierwszy raz spotkałam się na wycieczce objazdowej z tym żeby wycieczki fakultatywne odbywały się w ciągu dnia ,kilka osób nie biorących udziału w wycieczce fakultatywnej miało zostać kilka godzin w nagrzanym autokarze ,w końcu czekaliśmy pozostawieni samym sobie na słońcu przy 40 stopniowym upale.

4.5/6

Justyna, Łódź 19.07.2021

Szkoda, że nie udało nam się zrealizować programu

Generalnie, mimo że nie udało się nam zrealizować całości założeń, wyjazd uważam za udany. Program ciekawy z dobrym komentarzem. Intensywność każdy może sobie dozować - czasu wolnego wystarczy dla każdego, chętni mogą zawsze chwilę wcześniej schować się w autobusie. Z reguły w hotelu byliśmy ok 19:00 wieczorem, więc cały dzień jest zagospodarowany (dla mnie to plus). Na trasach sporo postojów na rozprostowanie kości i zdjęcia w malowniczych punktach widokowych. Pewnie większość grupy nie spojrzy przez kilka najbliższych miesięcy na kebabowe kanapki, które były im proponowane prawie zawsze w ramach obiadu. Troszkę słabe rozwiązanie, żeby spróbować czegoś innego trzeba się naprawdę nagimnastykować. Hotele jak zwykle - różnie, ale nieźle. A sama Tunezja - piękna, gorąca, czekająca z utęsknieniem na turystów.

4.5/6

Dawid Ryszard, Braniewo 13.08.2019

Ogólnie polecam

Wyjazd udany, jednak Biuro Rainbow podobnie jak w ubiegłym roku ( wycieczka: Egipt, Jordania, Izrael) nie spisało się odnośnie zakwaterowania na objeździe - Hotel Jinene Resort w Sousse to nieporozumienie. Cztery noce w tak podłym hotelu spędziliśmy jak za karę...W lobby fotele kleiły się do ciała, brak klimatyzacji, alkohol fatalny - piwo ciepłe i rozcieńczone, wino też, basen za mały jak na taką ilość osób w hotelu, na plaży walka o leżaki -- kto pierwszy ten lepszy, reszta może na piachu leżeć...Ale najgorsza z tego wszystkiego była stołówka - po prostu nic sensownego do zjedzenia nie było i dodatkowo jakiś dziwny system rezerwacji w postaci tajemniczych karteczek - kelnerzy przeganiali nas od jednego stolika do drugiego. Poza tym sztućce i naczynia brudne...Owoce najtańsze, najgorszej jakości. Kawa - lura nie dała się pić. Uważam, że Rainbow kompromituje się zmuszając uczestników to pobytu w takim hotelu, gdzie wiadomo, że większość zaraz po objeździe rozjedzie się do wybranych 4i5 gwiazdkowych hoteli, gdzie różnica poziomu będzie tak uderzająca - w naszym przypadku IBEROSTAR AVERROES k. Hammamet

4.5/6

Andrzej Jan, GLIWICE 26.06.2019

Tunezja - Gorąca jak Samun

Kilka przynajmniej już razy uczestniczyłem, wraz z żoną, w imprezach objazdowych organizowanych przez Rainbow (Egipt, Maroko, Portugalia, ...). I niestety po raz pierwszy poczuliśmy się trochę rozczarowani. Już kilka miesięcy przed wyjazdem usunięto z programu zwiedzanie starożytnego miasta Sufetule/Sbeitla, które - obok np. Kartaginy - byłoby chyba najciekawszym punktem programu. szkoda tym bardziej, że Safetula leży niemal na drodze z Kairuanu do Tozeur. Ale może coś w zamian .... właściwie nic, bo trudno uznać za szczególną atrakcję świątynię wody w Zaghouan. Na miejscu sam program turystyczny też realizowany "dziwnie": połowa (4) noclegów w Sousse. To oznaczało np. iż jedziemy ze 3 godziny do Tunisu i tyleż wracamy z powrotem do Sousee, a kila dni później jedziemy znów na północ w kierunku Tunisu (do Zaghouan i Neubel). Nocując w Matmacie (2 noclegi) najpierw jedziemy - znowu ze 3 godziny przez ładne góry co prawda - na wyspę Djerba, wracamy do Matmaty i następnego dnia zwiedzamy okolicę (domostwa tryglodytów, hotel z "Gwiezdnych wojen", ...). A wystarczyłoby zmienić kolejność i zaoszczędziłoby się kilku godzin w autokarze ... trzeba także, moim zdaniem, podkreślić przeładowanie programu "zwiedzaniem" souków (pracownie ceramiczna i souk w Neubel, souk (i krotko marina) w Houmt Souk, oczywiście w Sousee itp.). Ale oczywiście są i pozytywy: super przewodnik, Tunezyjczyk p. Abdel, świetnie znający zabytki po których oprowadza, obyczaje i sytuację społeczno-polityczną w Tunezji (i w Polsce !), niezłe hotele i wyżywienie, pogoda i naprawdę czyste morze, nawet w pobliżu portu w Sousee. W sumie nieźle, ale gdyby wycieczka została jeszcze dopracowana, to byłaby super.
telefon

Pobierz aplikację mobilną Rainbow

i ciesz się łatwym dostępem do ofert i rezerwacji wymarzonych wakacji!

pani-z-meteracem