Opinie o Turunc Resort

6.0/6

Długo wyczekiwane WAKACJE

Pobyt w hotelu Turunc Resort uważamy za jak najbardziej udany. Dość długi transwer z lotniska do hotelu ( Ok.3 godz), ale widok który nam się ukazał wynagrodził nam trudy podróży. Zostaliśmy zakwaterowani w budynku C na parterze, widok z balkonu na mur i las. Pokoje skromne, ale było wszystko co niezbędne: lodówka, sejf, wygodne łóżka, telewizor z trzema polskimi kanałami, czajnik z zestawem do herbaty. Łazienka to niestety minus tego pokoju, mała i prosi się o odświeżenie. Pani która sprzątała była bardzo miła i zostawiała nam po zgrzewce wody mineralnej i za tipa robiła cudeńka z ręczników na łóżku. Obsługa hotelu pierwsza klasa, wszystkie prośby odrazu spełniane, mili i uśmiechnięci, próbują mówić coś po polsku, można się dogadać w języku angielskim, rosyjskim. Kelnerzy dosyć obrotni, przy największym obłożeniu np na kolacji około godz 20.00 niestety nie zawsze wyrabiali ze sprzątaniem stolików i dezynfekowaniem. Trzeba było chwilkę szukać wolnego stolika, ale to nie problem dla nas. Kolejki też się tworzyły do dań robionych na bieżąco w godzinach szczytu ale czekało się np na omleta 5, 6 minut, myślę że to też nie problem. Jedzenie: dużo i dobre, jak mam się do czegoś doczepić to mogło by być troszkę bardziej doprawione. Wybór dań np. Na kolacji nie jest się w stanie wszystkiego spróbować, można jeść na słodko, ostro, słono, ciepło i zimno, gotowane, smażone do wyboru i koloru. Śniadanka standardowe omlety, zimna płyta, rogaliki na słodko, słono, tosty,frytki. Obiad podają w restauracji przy basenie, pyszne kebaby z kurczaka, ryby,sałatki, pizze, hamburgery i wyśmienite pączki.Owoce głównie arbuz, melon, jabłka, gruszki, brzoskwinie, banany, winogron. Alkohol Gin, wódka, whisky, tequila, lali ile sobie ktoś zażyczył, drinki z karty, piwo. Wszyscy mili I uśmiechnięci. Animacje co wieczór, dosyć fajne, muzyka na żywo, karaoke, wieczór turecki- miło posiedzieć wieczorkiem, posłuchać muzyki, napić się drinka i zrelaksować się po kąpielach słonecznych. Animacje też fajne w ciągu dnia, panie animatorki z biura Rainbow sympatyczne, uśmiechnięte i naładowane pozytywną energią, zapraszały na zumbe, rozciąganie, waterpolo, gimnastykę w wodzie, nie były nachalne jak ktoś niebył zainteresowany. Bardzo blisko do miasteczka Turunc promenadą jakieś 5 minut, polecam robić zakupy właśnie tam, dużo taniej ( targować się twardo ) niż w Marmaris. A Marmaris odwiedzić np. taksówką wodną 3E od osoby czas to jakieś 50 minut, fajne kręte, brukowane uliczki. Byliśmy na wakacjach pod koniec sierpnia, początek września, pogoda fantastyczna od 34-36 stopni w dzień, w nocy 27, woda ciepła zarówno w basenie jak i w morzu można nie wychodzić. Dość często zauważyłam, że wieje popołudniu i to pomaga przetrwać upał. Polecam wziąść krem z wysokim filtrem, bo słoneczko przez ten wiatr może poparzyć. Hotel położony w pięknej zatoce, otoczonej górami, nikt obcy do hotelu nie wejdzie, ponieważ jest to ostatni hotel przy promenadzie i tylko goście hotelowi mają po co tam iść. Hotel ma zatokę a także wyjście na otwarte morze, przekopany tunel przez skałę. Udawaliśmy się tam aby po snurkować, polecam zabrać maskę i rurkę, dużo rybek, krabów, jeżowców. Plaża hotelowa z drobnym żwirkiem jak ktoś ma wrażliwe stopy można zabrać buty do wody. Nie było problemu z leżakami chociaż zdarzały się leżaki zarezerwowane bez właściciela. Dwa duże baseny też dawały frajdę. Aqapark mały,oddalony od głównej części hotelu położony na wzniesieniu( wejdź do budynku C wjedź na ostatnie piętro windą i przejdź korytaż , połowa drogi za Tobą) parę zjeżdżalni jedne dla mniejszych dzieci, jedne dla większych i dorosłych. Ratownicy są ale zabardzo nie zainteresowani swoją pracą. Wiadomo jak to jest z tymi opiniami zależy jakie kto ma wymagania nam się bardzo podobało, miejsce w którym położony jest Hotel bajkowe, pokój słaby ale nie siedzę w pokoju na wakacjach, jedzonko dobre, pogoda wyśmienita czego chcieć więcej?! Byli Polacy, którzy narzekali ze trzeba postać w kolejce do jedzenia, że czasami podłoga brudna bo ktoś coś wylał w restauracji, że łazienka nie pierwszej świeżości. Chodzili obrażeni na cały świat bo nie mogli znaleźć leżaka w takim miejscu jak chcieli. Byli tacy jak my którzy cieszyli się każdym dniem i na nic nie narzekali. Polecam każdemu komu zależy na fajnym rodzinnym hotelu, w pięknym otoczeniu zieleni. Ma juz parę lat ale jeszcze się dobrze trzyma.