5.1/6 (267 opinii)
Kategoria lokalna 5
3.5/6
Hotel oceniam na dobry, jedyny minus to lokalizacja oraz jedzenie. Obsługa hotelu oceniam na plus- bardzo pomocni i mili. Najlepszy z wyżywienia był snack bar który był czynny tylko 5 godzin.
3.5/6
Niestety znalazłam się w tym hotelu ponieważ nas do niego przekierowano z hotelu który wybraliśmy pierwotnie o czym dowiedziałam się na lotnisku w Turcji po wylondowaniu. Hotel rzekomo o wyższym standardzie ponieważ miał 5 gwiazdek a nie 4 jak ten który wybraliśmy. Hotel ten trzeba przyznać jest luksusowy, szczególnie jak ktoś lubi mieć widok z balkonu na morze i 3 pasmową autostarde. We wtorki jest super "party night" które sprawia że trzęsie się w pokoju nawet sufit od subuferów. Jedyny plus to przemiła obsługa i dobre jedzenie. Hotel bym nazwała raczej "Russian circus ". Wifi dziala za darmo tylko w lobby ale jego zasieg pozwala conajwyżej na wysłanie wiadomosi na WhatsApp na reszcie obiektu w tym w pokojach płatne dodatkowo jest 2 euro za dzień za każde używane urządzenie. Hotel położony w środku niczego idealny na opalanie i nic więcej. Gdyby nie super wycieczki fakultatywne dałabym mocne 2-
3.5/6
Obiekt hotelowy czysty zadbany. Nocowaliśmy w bloku A. zalecam dopłatę do tego standardu. kierowanego dla gości z Rosji. Obsługa recepcji miła i pomocna. Animatorzy w większości Rosjanie to i język komunikacji rosyjski. Inne narodowości pomijane. J. angielski jako trzeci bądź czwarty. Podobnie w drink.barach i snach barach.. animacje dla dzieci ruski wiec totalne zero. Jedzenie każdego dnia takie samo. Rezydent arogancki i chyba nie wie , że pracuje dla gości. Nie lubi pytań bo przeszkadzają w pracy. Na spotkaniu pozostają tylko osoby do wycieczki fakultatywnej.
3.5/6
Ogromnym minusem jest podróż z lotniska do miejsca docelowego ( brak klimatyzacji w autokarze), w czasie jazdy jest 15 minutowa przerwa podczas której jest postój dla turystów w bardzo drogim sklepie ( średni koszt picia ok.4 euro). Cała wyprawa trwała ok. 3 godziny, co w nieprzystosowanym autobusie było niezwykle męczące. Brak stałego kontaktu z rezydentem, spotkanie odbywało się dopiero dnia następnego ( niestety jest to duże utrudnienie dla osób nieumiejących poruszać się po tak dużym obiekcie). Wycieczka zorganizowana przez biuro podróży to pozostawienie turystów samych sobie, gdyż na miejscu po raz kolejny brak rezydenta. Sam wylot do Polski również był utrudniony ze względu na odprawę trwającą 3 godziny (pani rezydent pojawiła się po godzinie, zamiast pomóc swoją aktywność wyrażała w prywatnym telefonie). To niewątpliwie nasze ostatnie wakacje tym biurem podróży.