4.8/6 (266 opinii)
3.5/6
Standard pokoju, który otsrzymaliśmy, był bardzo słaby. Wyposażenie widać, że już mocno zużyte. Łóżko bardzo twarde. Bardzo mała i ciasna łazienka. W pokoju i łazience było brudno. Zakurzone szafki, poplamione blaty, piach na podłodze. Mały wybór ciepłego jedzenie zarówno na śniadanie, obiad i kolację. Basen hotelowy mały a leżaki wokół od rana zajęte ręcznikami. Jedyny plus to bliskość plaży, wystarczy przejść przez ulicę. Sama plaża- przy wejściu do morza trzeba bardzo uważać, jest dużo kamieni, żwirku i betonowych (?) płyt- łatwo nabawić się otarć i urazów. Do centrum jest ok 3 km. Obok hotelu znajduje się bar, w którym co wieczór jest muzyka na żywo od 21 do 24, słychać ją w hotelu.
3.5/6
Ogólnie 3.5/5
3.5/6
Hotel Melissa daje radę, nie ma efektu wow w środku ale nie można zapominać że to są 3 gwiazdki w Turcji. Jedzenie mogło być lepsze, w moim odczuciu jedzenie wieczorem to były potrawy pomieszane z kilku talerzy z rana. Miasto Alanya to bardzo ciekawe miasto, które chętnie bym odwiedził ponownie. W okolicy hotelu jest dużo atrakcji i dodatkowo można pójść na wzgórze zamkowe a tam obejrzeć pokaz wydawania tureckich lodów albo w niskich cenach kupić pamiątki. Byliśmy dodatkowo na wycieczce objazdowej. Wycieczka ciekawa chociaż według mnie więcej mogło być wiadomości przekazanych przez przewodnika.
3.5/6
Hotel dla urlopowicza siedzącego na plaży, który wieczorem chodzi do pobliskich knajp/barów. Bardzo średnia baza na wycieczki fakultatywne takie jak rafting, pamukkale, Stambuł. Dj z pobliskiego baru do 24:00 nie pozwoli również wypocząć na wycieczki jesli jest jakaś wcześniej (np o 1:00). Podsumowując w punktach. Minusy: - all inclusive, które powinno nazywać się 3 posiłkami. Po 22 dostępna tylko woda i dwa soki (nawet coli nie dostaniecie, bo to już barman musi nalać), - jak dla mnie to średnie jedzenie, a jestem wszystko jedzący (słodycze na bazie miodu przesłodzone, sery przesolone, makarony na zimno, mało dań głownych [głównie mięsne], dla wegetarian może zostać jedynie chleb do jedzenia i pasty/humus na 3 posiłki), - pobliski bar reggae grający do 24:00, - słabo wyciszone pokoje (w łazienkach słychać cały pion mieszkań oraz każdą rozmowę), - duża odległość od miejsc docelowych wycieczek fakultatywnych, - słaby/zerowy kontakt z recepcją i brak ogólnych informacji o panujących zasadach w hotelu, - remont "siłowni" i dostępność tylko pin ponga, - losowe sprzątanie (raz wymiecą piach a za drugim razem nie, za mało ręczników lub za dużo), - polowanie obsługi na talerze, szkło, - duża plaża, chodż kamienista i brudna (warto wziąść buty do wody i korzystać z leżaków jak się chce mieć czysto) Zalety: - bliskość do plaży, - ogólny spokój, - dobra baza dla ludzi skupiających się na plaży i mieście, - duży dostęp do barów/knajp (hotel jest polożony wzdłóż deptaka koło plaży Kleopatry), - jak się poprosi to można zamówić lanchbox na wycieczkę dzień wcześniej, - nie narzucającący się promotorzy ze SPA oraz klubów (od czasu do czasu chodzą i się pytają czy jesteś zainteresowany), - dobre owoce, ciasta (bardzo szybko znikają, bo nie są tak słodkie), napoje, czasami wrzucą kebaba i makaron na danie główne, - woda nie powodująca "klątwy faraona", więc na spokojnie można korzystać bez strachu.