5.5/6 (306 opinii)
Kategoria lokalna 5
2.0/6
Jako pobyt w all ultra w tym hotelu oceniam bardzo słabo w ostatnim dniu pobytu została zamknięta sauna i hammam a jeżeli chodzi o jedzenie to było bardzo monotonne atrakcje były tylko 2 razy na bardzo słabym poziomie ( mój pobyt był od 4 listopada do 11 listopada ) dało się to odczuć że jesteśmy ostatnimi wczasowiczami
1.0/6
Niestety, ale moja ocena hotelu będzie negatywna. Na początek dodam, że Rainbow sprzedal mi pobyt 10 noclegow, ale tak ustawione byly loty że doslownie cale dwie noce poczatkowa i ostatnia byly spedzone w autokarze. Natomiast hotel zdecydowanie nie zasługuje na 5*. Byliśmy w wielu 5* hotelach i nigdy nie trafił sie tak slaby, pod każdym względem. Jesli ktos liczy na wysoki standard to odradzam, bo będzie rozczarowany. Każdy aspekt tego hotelu kuleje. Jedzenie bardzo słabe, dosłownie codziennie to samo i mały wybór. Ultra all inclusive tylko w trorii. Raz w tygodniu owoce morza, ale tylko na zimno i bez smaku. W restauracji chinskiej alacarte jedzenie nie przypomina w niczym chińskiego. Obsługa w restauracjach głównych leniwa i powolna, nikt nie podaję napojów do stolika, brudne talerze po posiłku zalegają na stolikach, a po sali snują się kelnerzy i nie sprzątają na bieżąco. Brak możliwości zamówienia świeżo wyciskanych soków, nawet za opłatą. Cukiernia to porażka, te same słabe ciasta co na restauracji. Żadnych deserów czy gofrów, za to lody gałkowe o dziwnej ciągnącej konsystencji. Przy plaży placki golzeme, ale tylko wytrawne z serem, nie robią z czekoladą. Wybór drinków w barze niewielki, za każdym razem smakował inaczej, często brak szklanek czy lodu. Mało miejsc siedzących dla gości. Dwóch fajnych barmanów trochę ratuje sytuacje. Bar w budynku głównym otwarty do 24, ale również nikt nie podaje napojów do stolika. Potem zostaje tylko bar w stołówce gdzie podają wieczorną zupę. Kompletnie nic się nie dzieje po północy, hotel umiera. Ogolnie hotel nudny i bez zycia. Na basenie relaksacyjnym często brak ratownika. Ogolnie brudno i bałagan. Nikt nie reagował jak jeden z gosci wymyślił zabawę dla swoich dzieci i rzucał nożami do wody. Basen wewnętrzny jest, ale brak w nim wody. Animacji praktycznie nie ma. Jedynie Azar z zaangażowaniem fajnie prowadzi darta. Animatorka od bocci nawet nie zna zasad gry. Pokoje w budynku premium ładne, sprzątane lecz od strony wschodniej głośna muzyka do późnej nocy z hotelu obok. Cała infrastruktura hotelu beznadziejnie rozplanowana. Widać, że nikt tam nie dba o funkcjonalnośc tego obiektu. Moze dla kogoś kto jest pierwszy raz na zagranicznych wakacjach bedzie wystarczajacy, ale majac porównanie do innych 5* w Turcji to przepaść. Podsumowując nie nie i jeszcze raz NIE.