6.0/6
Mieliśmy wspaniałego przewodnika, który zwiedza świat od ponad 30 lat - miał więc bardzo duży wiedzy do przekazania. Program napięty, jednak cała grupa łącznie z Seniorami dawała radę. Program zrealizowano w 100%. Lot helikopterem cudowny - drugi raz w życiu zabrało mi dech w piersiach na widok Grande Kanionu, a sporo świata już widziałam. Jedzenie w USA wcale nie jest złe. Jeśli chodzi o jedzenie w hotelach - Amerykanie nie mają kultury jedzenia śniadań w domu, w hotelach nie ma nawet kuchni - dlatego śniadania są "ubogie" w porównaniu do europejskich standardów nie licząc Włoch, gdzie na śniadanie jest pieczywo z kawą i dżemem. Tam je się na mieście. Dementuję jednak jakość śniadań i ogólnie - mimo, że nie było po naszemu byłam najedzona i nie przytyłam. W okolicach hoteli były różne miejsca gastronomiczne - można było tanio i słabo zjeść za 15$ za osobę, a można było też dobrze zjeść za 55$ za osobę - kwestia gustu i możliwości finansowych wycieczkowicza. W sklepach w których się zatrzymywaliśmy również bez problemu można było kupić sałatki (ok 15$) czy inną zdrowszą żywność. Hotele czyste, łóżka bardzo wygodne, cisza, spokój i całkowita przestrzeń do wypoczynku po całym dniu jazdy. Grupa była zdyscyplinowana, nie mieliśmy opóźnień, nasz przewodnik był również otwarty na nasze sugestie i spełniał nasze "zachcianki". Minusem był brak wc a autobusie, ale postój nie był problemem. Nasz autobus był wyposażony w prąd z którego każdy mógł przy siedzeniu ładować elektronikę - powerbanki zatem u nas się nie przydały. Wycieczka była bardzo intensywna, zobaczyliśmy kawał Ameryki, a nasz przewodnik jeszcze dopowiadał nam ciekawe anegdotki z ich kultury, co dodatkowo bardzo umilało nam czas w autobusie. Ci, którzy nie znali angielskiego nie mają się o co martwić - przewodnik tłumaczył, pomagał kupować to co chcieli czy w restauracji, czy stacji benzynowej. Nie trzeba zatem brać "swojego" jedzenia, wszędzie są kraniki z wodą gdzie można napełniać butelki. My płacilićmy gotówką i tylko w parku Yosemite nie było takiej możliwości, więc warto mieć również jakąś kartę. Stany to wolny kraj, ludzie się szanują. Marihuana jest legalna, ich ulice - szczególnie w LA przy Santa Monica, Hollywood Blv czy Las Vegas pachnie tylko tym. Są specjalne sklepy, w których można kupić marihuanę - koszt ok. 12-20 $/szt. Miasta są czyste, dementuję, że jest brudno, narkotykowo, grubo itp. Owszem - byli bezdomni, narkomani, ale nie była to ilość większa niż w innych miastach europejskich. Duży plus dla USA za darmowe, czyste! toalety, które są wszędzie i wodę z kraników. Amerykanie są bardzo miłym narodem - ich obsługa Klienta to wyżyny w porównaniu do naszych polskich realiów. Na granicy Pan pytał nas o ilość pieniędzy jaką mamy, cel podróży i czy będziemy podróżować autobusem i gdzie będziemy spać - na lotnisku na stanowisku Rainbow w PL dostaliśmy listę hoteli w których będziemy spać. Cała grupa przeszła bez problemu - my baliśmy się, że nas nie puszczą mimo, że mieliśmy ESTA (pracownik kontroli granicznej ostatecznie decyduje o wjeździe na teren USA, więc baliśmy się, że będzie mieć jakiś "problem" ;) ), a tak naprawdę to była czysta formalność. Oni wszystko mają elektronicznie, więc ta drukowana ESTA się nie przydała - każdy w swoim systemie ją widzi. Przewodnik czekał na nas przy wyjściu zza bramek i pożegnał nas gdy już zdaliśmy bagaże i szliśmy na bramki bezpieczeństwa. Lot również rewelacja, myślałam, że będzie gorzej czytając informacje o tak długich lotach. Na pokładzie każdy dostał dwa ciepłe posiłki, Grześka i napoje i % jeśli chciał były w cenie, jeśli chcesz coś się napić a nie chodzą to na przycisk nie reagują, trzeba iść do stewardów i tam bez problemu zrobili mężowi mrożoną kawę, gdyż było mu gorąco.
Ola i Rafał, Grodzisk Mazowiecki - 01.07.2024 | Termin pobytu: czerwiec 2024
9/9 uznało opinię za pomocną
6.0/6
Wycieczka super dzięki przewodnikowi p. Luizie. Polecam !! Wiedza i profesjonalizm! Bez problemów wszystko na wysokim poziomie.
Malwina, Szczecin - 22.03.2024 | Termin pobytu: marzec 2024
1/1 uznało opinię za pomocną
6.0/6
To była Nasza pierwsza wycieczka objazdowa. Nie mamy porównania z innymi objazdówkami, ale tą wycieczkę możemy polecić w 101%, dla każdego kto chce zobaczyć Zachodnią część Ameryki w pigułce. 9 intensywny dni, ale nie męczących. Program dość ciekawy. Zrealizowany w 100%, pilot Pani Ania była profesionalna w każdym calu (Pozdrawiamy!). Może trochę więcej przydałoby się czasu wolnego, ale nie da się mieć wszystkiego za jednym razem. Miasta raczej Nas jakoś super nie urzekły - przereklamowane (dużo bezdomnych w SF i LA), natomiast Parki Narodowe, cuda natury, był niesamowite. Szczególnie Yosemite było WOW i tutaj duży plus dla Rainbow, bo jednak czytaja opinie swoich klientów i reagują na niezdowolenie. W programie jest zwiedzanie Sacramento, zamiast Yosemite (w przypadku zakazu wjazdu do parku w skutek wiosennych roztopów). No i tak los chciał, że był zakaz :( Tutaj Pani Pilot powiedziała, że będziemy pierwszą grupą testową i zmieniamy trasę (nie było miasteczka Bishop), aby wjechać od innej strony do Yosemite Park. Udało sie w 100% a widoki skradły Nasze serca! Lot heliopterem nad Grand Canion polecamy, warto zobaczyć mimo, że remontowana jest przystań i nie było rejsu motorówką. Jedzenie, jak to w Ameryce - fastfood. Raczej nie nastawiać się na super potrawy, tylko brać coś na szybko w rękę i w drogę!
DAWID, OSTROW WIELKOPOLSKI - 04.07.2023 | Termin pobytu: maj 2023
13/13 uznało opinię za pomocną
6.0/6
Wycieczka super, atrakcje fantastyczne choć kilka elementów można zmienić: 2 noclegi w Las Vegas to za dużo, jeden w zupełności by wystarczył, dodalibyśmy dodatkowy w San Francisco, bo tam z kolei jeden to za mało. Biblioteke Reagana można by pominąć, być może jeśli ktoś interesuje się historią USA to jest ok, ale dla reszty nuda. Wjazd do doliny krzemowej nie miał sensu, wszystko było pozamykane, strata czasu. Poza tym rewelacja!
Paweł - 05.07.2024
2/2 uznało opinię za pomocną