4.9/6 (21 opinii)
5.5/6
Wycieczkę wykupiliśmy w ostatniej chwili i na szczęście nie żałujemy. Program ciekawy, pozwalający poznać zabytki Omanu jak i jego zróżnicowaną przyrodę. Perełki dla nas to meczet Qabuusa w Muskacie oraz Wadi Al Szab, po którym wędrówka okazała się nie delikatnym spacerem, jak to ujmuje programowy opis, ale przeprawą-miejscami z wodą po kolana... Uczynni ludzie na miejscu, co szczególnie doceniamy w czasie Ramadanu-sami bez jedzenia i picia, ale dla nas mili i pomocni. Wszędzie czuliśmy się bezpiecznie. Hotele w porządku, niektóre, zwłaszcza w Salalah, wręcz bardzo zaskakujące standardem in plus. Znakomity pilot - pan Krzysztof z szeroką wiedzą, którą ochoczo się z nami dzielił, co też dodało wartości wyprawie. Oczywiście, jak zawsze, coś mogło być zrobione lepiej, ale ogólnie wyszło dobrze. Z uwag praktycznych- w Omanie w marcu jest już gorąco i bardzo słonecznie, wiec klimatyzowane wnętrza są błogosławieństwem. Warto mieć adapter do kontaktów, jakieś multiwitaminy/elektrolity, żeby nie pić tylko czystej (odsalanej) wody butelkowanej, buty do wody (przydatne właśnie m.in.w Wadi) i stroje przykrywające ramiona oraz nogi do polowy łydek. Krem z mocnym filtrem obowiązkowy, a parasolka do ochrony przed słońcem to tez dobry pomysł. Daktyle pyszne, a kawy z przyprawami podawanej niemal wszędzie warto spróbować, żeby ocenić samemu ;)
5.5/6
Trasa "W 7 dni dookoła Arabii" przepiękna, wiele miejsc wpisanych na listę Światowego Dziedzictwa UNESCO, unikatowe drzewa kadzidlane, dzięki którym trasa przyprawowa od Kerali w Indiach (m.in. pieprz) z jednej strony, a od Zanzibaru (m.in. wanilia) z drugiej dostała nazwę Szlaku Kadzidlanego. Oman to bardzo bogaty kraj, który wysokim poziomem życia ich obywateli nas zaskoczył. Trochę tajemnicze jest życie kobiet, które co prawda prowadzą auta i studiują (na niektórych kierunkach w wyższym procencie niż mężczyźni), ale jedynie w większych miasta ubierają się swobodnie i we własnym towarzystwie odwiedzają kawiarnie. Natomiast pracownicy (wyłącznie mężczyźni) - wszyscy z Indii, Pakistanu czy Bangladeszu żyją na wyraźnie niższym poziomie. Z kolei Beduini mają wybór - albo z własnej woli przyłączą się do cywilizacji (czego nie robią), albo prowadzą koczowniczy tryb życia, czyli żyją tak jak chcą - bez szkół i opieki medycznej. Wszystkie hotele na trasie wybrane znakomicie i pokoje hotelowe bez zarzutu. Wycieczka byłaby perfekcyjna, gdyby nie słaba organizacja przerw na lunch i zdarzające się bardzo późne obiadokolacje . Dostrzegliśmy także pewne luki w wiedzy Pani pilotki, jednak nikt nie reagował, aby nie wprowadzać niezręczności. Muszę jednak podkreślić, że w czasie jazdy pilotka włączała do słuchania fragmenty książek - powieści dotyczące życia kobiet w Omanie. I to uważam za znakomity pomysł. Generalnie wyjazd bardzo udany.
5.5/6
Oman jest moim największym turystycznym odkryciem. Nie spodziewałam się , że mnie tak zachwyci, a oczarowało mnie wszystko. Wspaniała infrastruktura hotelowa i drogowa, jedzenie, kultura i czystość, ta wszędobylska biel. Wycieczka była bardzo dobrze zorganizowana, dała możliwość poznania różnych aspektów kultury omańskiej i arabskiej. Godna polecenia.
5.5/6
Oman zrobił na mnie duże wrażenie państwa o silnie zakończenionego religią islamu. Można zobaczyć prawdziwie arabskie państwo. Bardzo mili tutejsi mieszkańcy ciekawi mojego regionu świata. Mega zadowolony z wyboru Omanu na okres koniec marca - temperatury +30.