Opinie o W Alpejskim Stylu - Comfort

4.9/6
(117 opinii)
Intensywność programu
4.9
Pilot
4.9
Program wycieczki
5.3
Transport
4.9
Wyżywienie
4.4
Zakwaterowanie
4.5

Opinie pochodzą od naszych Klientów, którzy odwiedzili dany hotel lub uczestniczyli w wycieczce objazdowej.
Osoba dodająca opinię musi podać dane osobowe, takie jak imię i nazwisko oraz dane dotyczące wyjazdu, czyli datę i kierunek wyjazdu lub numer rezerwacji. Dzięki tym informacjom sprawdzamy, czy autor opinii faktycznie podróżował z nami. Jeżeli dane się nie zgadzają, wówczas nie publikujemy opinii.

    4.0/6

    Czy ta opinia była pomocna?

    46

    Mogło być lepiej

    Maciej 07.05.2019

    Wycieczka bardzo ciekawa, niestety brakowało czasu wolnego i wszystko oglądaliśmy w biegu. Do Swarowskiego dotarliśmy w momencie zamknięcia, nie mieliśmy możliwości zwiedzić parku wokół obiektu. Biuro nie sprawdziło, że trasa widokowa, która była w programie zwiedzania jest zamknięta do 8 maja i nie przygotowali innych alternatywnych atrakcji, które pozwoliłyby podziwiać alpejskie szczyty. Dodatkowo dostaliśmy możliwość wjazdu na twierdzę w Salzburgu i więcej czasu na zwiedzanie Hasztat co było dużym plusem.

    4.0/6

    Czy ta opinia była pomocna?

    8

    Austria - w Alpejskim Stylu.

    Joanna, Gdańsk 19.10.2015

    Wycieczka ciekawa, uwagi poniżej.

    4.0/6

    Czy ta opinia była pomocna?

    3

    Mało zwiedzania - za dużo przejazdów

    Turystka z Wrocławia 29.05.2018 | Termin pobytu: kwiecień 2018

    Dzięki ładnej słonecznej pogodzie wyjazd był udany. Można bylo podziwiać nie tylko wysokogórskie widoki (z okien autobusu z króciutkimi postojami w miejscach dozwolonych) podczas przejazdu Alpejską Drogą Wysokogórską (Grossglockner-Hochalpenstrasse) ale także odbyć pieszą wycieczkę do wodospadu Krimml, jaskiń lodowych Eisriesenwelt i przejść wąwozem Lammerklamm. Zwiedzanie z Wiednia, Innsbrucka i Salzburga. Z przewodnikiem zobaczyliśmy wszystkie najważniejsze atrakcje Wiednia (m.in. dom Hundertwassera, Operę Wiedeńskę, komnaty Sisi w Hofburgu), ale w Innsbrucku i Salzburgu zwiedzanie w zasadzie ograniczyło się do zwiedzania "z zewnątrz". Do tego dwa klimatyczne malutkie miejscowości w regionie Salzkammergut (zwiedzane w ekspresowym tempie St.Wolfgang oraz "zatłoczone" Hallstat).Ponadprogramowo można było nocą zwiedzać miastecznko Wels (w okolicach Linz), w którym były dwa noclegi. Noclegi miały być w okolicach Salzburga ale nie były. I to w zasadzie największy minus tej imprezy. Zamiast zwiedzania i koncertu muzyki W.A. Mozarta w Salburgu (5 dzień) był dodatkowy 200 km przejazd autokarem. Trasę Salburg - Wels (100 km) niepotrzebnie pokonywaliśmy wielokrotnie. Dzienna strata ok. 4 godzin (zamiast zwiedzania gratisowe przejazdy).

    4.0/6

    Czy ta opinia była pomocna?

    8

    Było fajnie ale ...

    Magda, Szczecin 29.09.2024 | Termin pobytu: sierpień 2024

    Wycieczka W Alpejskim stylu Comfort to wyjazd naszpikowany atrakcjami. Część alpejska zachwyca! Przy takich bajkowych widokach zawsze będzie za mało czasu, będzie za krótko nawet gdyby zostawiono nas tam na tydzień. Trzeba liczyć się z tym, że główną rolę na tej wycieczce odgrywa pogoda i to od niej zależy co uda się zobaczyć. Na przykład nam, z powodu ulewy, nie udało się przejść pięknym wąwozem Liechtenstein. Na szczęście w pozostałych punktach pogoda już była dla nas łaskawa. Przepiękna alpejska trasa Grossglockner Hochalpenstrasse i punkt widokowy na długo pozostaną w naszej pamięci. Opowieści o świstakach nie są przesadzone. Zwierzaki naprawdę można zobaczyć 😊 Zachwycił nas też wodospad Krimml. Zacieniona ścieżka pnie się zygzakiem w górę i trzeba mieć trochę kondycji żeby wejść w wyznaczonym czasie na sam szczyt wodospadu, ale jeśli tej kondycji zabraknie to nic straconego. Na całej trasie jest sporo punktów widokowych więc nawet jeśli nie uda się wejść na wszystkie to i tak można nacieszyć się tym miejscem. Ciekawa jest również jaskinia lodowa Eisriesenwelt do której dojdziesz malowniczą, wysoko położoną drogą. Jeśli będzie ciepło nie daj się zwieść temperaturze i zabierz obowiązkowo bluzę/kurtkę. W jaskini jest zimno. Na ten wyjazd warto zabrać też wygodne buty z dobrą podeszwą oraz pelerynę. Nawet najpiękniejszą pogodę potrafi przerwać ulewa a jeśli komuś nie chce się przez cały czas nosić kurtki ten kawałek folii ochroni nie tylko odzież ale także torbę czy plecak. Niewiele kosztuje a co najważniejsze ... niewiele waży :) Poza pięknymi widokami na tej objazdówce można zobaczyć co widzi skoczek narciarski szykując się do zjazdu w dół, nacieszyć oczy błyszczącymi kryształkami Svarowskiego, posłuchać tyrolskiego jodłowania oraz odwiedzić położone kaskadowo miasteczko Hallstatt ( uliczka prowadząca wzdłuż jeziora jest też najbardziej zatłoczona ale jeśli wejdzie się wyżej - tam już jest cisza i spokojnie można podziwiać widoki ). Ogólnie wycieczka intensywna, ciekawa i zróżnicowana. Dużym plusem są też lokalni przewodnicy. Nam szczególne zapadła w pamięć pani Wanda – przewodniczka po Innsbrucku, która dosłownie zasypała nas ciekawostkami opowiadając je w taki sposób, że co chwilę wybuchaliśmy śmiechem. Takie momenty to najlepsze pamiątki z wakacji. Skoro było tak fajnie dlaczego więc nie szóstka? Wróciliśmy do objazdówek z Rainbow po kilkuletniej przerwie. Poprzednie wyjazdy były przygotowane na szóstkę z dużym plusem. Ten taki nie był. Odjęte punkty należą się za autokar, owszem wygodny, ale chyba nie do końca nadawał się na taka trasę i ostatecznie się popsuł przez co nie zobaczyliśmy podobno urokliwego St. Wolfgang. Szkoda. Jesteśmy trochę zawiedzeni, że w tej sytuacji nie usłyszeliśmy od Biura nawet zwykłego „przepraszamy”. Rozumiemy, że była to sytuacja losowa i doceniamy, że biuro sprawnie przeprowadziło „ akcję ratunkową” ale nie podoba nam się fakt, że organizator, ze swojej winy, nie realizuje jakiegoś punktu programu i zachowuje się jakby nic się nie stało. Szkoda. Jeśli chodzi o czas na zwiedzanie poszczególnych punktów programu to w niektórych przypadkach coś tu nie zagrało. Trudno mówić o Comforcie kiedy niektóre punkty programu się po prostu „odhacza’’. Z wyjątkiem Wiednia, gdzie był czas na zwiedzanie, kawę, spokojny spacer i poczucie klimatu miasta, to przez Innsbruck i Salzburg praktycznie przebiegliśmy. Na przykład w Salzburgu osoby, które wykupiły kolacje miały tylko około 2 godziny na zwiedzanie … wliczając w to czas wolny. Na takie miejsce stanowczo za mało nawet jak na objazdówkę. Szkoda Zabierzcie ze sobą przewodniki o Austrii (serio 😊 ) bo jeśli traficie na takiego pilota jak nasz to nic się nie dowiecie. Wiemy czym się różni pilot od przewodnika i potwierdzamy, że zgodnie z umową opiekował się nami pilot, który sprawdził się jako… pilot. Ale pamiętamy z poprzednich objazdówek, że osoba jadąca z grupą łączyła w sobie umiejętności pilota i przewodnika. Słuchanie ciekawostek i anegdot o kraju przez który się podróżuje wzbogaca i umila przejazdy autokarem i na poprzednich wyjazdach było wartością dodaną do wycieczki i dużym atutem Rainbow. Tu tego zabrakło. Na prośby turystów, żeby coś poopowiadał , nasz pilot rozkładał ręce i mówił „ ja jestem tylko pilotem”. Szkoda. Podsumowując - Austrię polecamy bo jest bajeczna! Czy z biurem Rainbow? To już wasza decyzja. My odnieśliśmy wrażenie, że to biuro to już nie ta bajka co kilka lat temu. Szkoda

    4.0/6

    Czy ta opinia była pomocna?

    26

    W alpejskim stylu

    Jolanta, NOWA SÓL 22.07.2016

    Wspaniała wycieczka moc wrażeń , bardzo duzo do zobaczenia.Wiedeń , Innsbruck, Salburg.W Wiedniu mało zwiedzania z planu dużo czasu ( za dużo ) zwiedzanie opery ,ale był czas wolny tort sachera ,pyszna kawa polecane przez pilota. Bardzo fajny piolot w Innsbruck dużo widzieliśmy i usłyszelismy. Coś bardzo fajnego tutyściz całego świata muzyka ludowa wieczór tyrolski ,wrażęń moc bardzo fajnie było tam być Następny dzień piekne pełne wrażeń wodospady było co oglądać .Wrażęń moc przejazd alpejską drogą wysokogórską zapiera dech w piersiach ,swistaki śnieg jakiego u nas w zimie nie było, jazda kierowcy wielkie brawa dostał jak zjechaliśmy zasłuzył.Następny dzień trauma do dzisiaj jaskinie lodowe. Bardzo wysoko do góryi jeszcze 1400 schodów ja i kilka osób mających problemy z nadciśnieniem myslałamże umrę za wysoko jak dla mnie.powinno się uprzedzać ludzi z problemami zdrowotnymi żebym wiedziała co mnie czeka na pewno bym nie weszła.Jedna osoba sie potknęła i mocno uderzyła wszyscy patrzyli pod nogi nie na lodowce.Kolejne cudo miesteczko Hallstatt,było co oglądać chociaż nikt nie uprzedził żę mozna poopływać lódką.Ogólnie wycieczka bardzo mo się podobała,polecam. CO mi sie jeszcze nie podobało miałam zamówiony pokój 1 osobowy z dostawką spałam w 3 osobowym w małżeńskim łózku z obcą osobą. w tamtym roku byłam na wycieczce w Paryżu i Londynie ale ta w alpejskim stylu najlepsza Jolanta Józefczyk

    4.0/6

    Czy ta opinia była pomocna?

    4

    W Alpejskim Stylu

    manuelemanueljak@gmail.com 22.08.2024

    Byłem na wycieczce W Alpejskim Stylu w lipcu 2024.Wyczeczka bardzo ciekawa .Dla osób które lubią naturę to bardzo dużo ciechawych miejsc np Jaskinie Lodowe i wodospad 12 lodowców wąwóz Lichtenstenklamm Hotele bardzo dobre wyżywienie dobre .Panowie kierowcy Pan Dariusz i Pan Daniel to profesjonaliści w swoim zawodzie .Jednak do tego wszystkiego brakowało tylko lepszego pilota bo Pan pilot w niektórych miejscach był zajęty robieniem zdjęć i wydawało się że też jest ma wycieczce a nie w pracy jako pilota wycieczkiWycieczka wymaga dobrej kondycji fizycznej Dużo chodzenia ale piękno Austrii wynagradza .Ogólnie wycieczkę oceniam dobrze

    4.0/6

    Czy ta opinia była pomocna?

    10

    Uwielbiam góry, górskie krajobrazy

    Małgorzata, --- 25.08.2014

    Uwielbiam góry, górskie krajobrazy, dlatego wybrałam tę wycieczkę. Warto też było zobaczyć stolicę Austrii, Wiedeń. Wspaniałe wyprawy w góry, przejazd wspaniałą Alpejską Drogą Wysokogórską, żeby zobaczyć pik Grossglocknera, przepiękna przygoda w jaskini lodowej, cudowny wodospad Krimml. Niestety, nie udało nam się zobaczyć wąwozu Liechtensteina, ponieważ chwilę (na szczęście) przed naszym dotarciem na miejsce, obsunęły się skały i droga została zamknięta. Ale w zamian mogliśmy zobaczyć inny wąwóz Kitzloch - Klamm. Miło też wspomnieć rejsik statkiem po jeziorze Wolfgangsee i wizyta w malowniczym Hallstatt. Wspaniała była też wyprawa do twierdzy Hohenwerfen i pokaz tresury ptaków drapieżnych: sokoły, orły i sępy. Ale też były "ale". Zbyt dużo czasu wolnego ogólnie, a zwłaszcza w Hallstatt - 4 godziny, w parku rozrywki Prater w Wiedniu - 3 godziny itd. Myślę, że jest dużo ciekawszych miejsc do zwiedzania w Wiedniu. Pomyłką jest również zwiedzanie kiczowatych "ogrodów wodnych" w Hellbrunn. No i kolacja regionalna, podczas której grał na akordeonie Polak z pochodzenia śpiewający "Szła dzieweczka do laseczka"! A gdzie jodłowanie?

    4.0/6

    Czy ta opinia była pomocna?

    19

    Cuda Natury

    Pawel, WARSZAWA 08.08.2019

    Jest to wyjazd dla ludzi kochających naturę i obcowanie na jej łonie. Na dodatek zwiedzanie żywych skansenów architektury i kultury europejskiej na otwartym powietrzu jakimi są wszystkie zwiedzane miasta, zarówno te mniejsze jak i większe. Silną stroną są również wspaniali przewodnicy we wszystkich miejscach ( bez odchyleń/misji ateizacyjnej i alkoholizacyjnej uczestników czego doświadczyłem swego na wyjeździe z Rainbowtours do Chorwacji w mieście Porec i Rovinj ). Minusem są późne powroty do hotelu - codziennie - z pominięciem ostatniego dnia - około 23:00.

    4.0/6

    Czy ta opinia była pomocna?

    18

    Alpy piękne, hotele surowe.

    Dariusz 23.08.2015

    Wycieczka programowo ciekawa. Minusem program zwiedzania Wiednia. Brak w programie wizyty we wnętrzach pałacu cesarskiego. 2,5 godzinny czas wolny i godzinne zwiedzanie parku o małej urodzie (przeciętny polski ogródek jest bardziej urokliwy)mógłby być ciekawie zastąpiony wizytą w galerii malarstwa lub wnętrzach pałacowych. Pan Pilot niewątpliwie uprzejmy, grzeczny i przystojny (panie były zachwycone)i sprawny organizacyjnie okazał się niemową w udzielaniu informacji o kraju zwiedzanym. To moja 7-ma wycieczka z Rainbowtours i piloci przyzwyczaili mnie do tego że zasypują informacjami o kulturze, historii, zwyczajach czy kulinariach kraju zwiedzanego. W trakcie podróży odtwarzają z dvd filmy związane z tymi zagadnieniami, tutaj nic takiego nie miało miejsca. Odniosłem też wrażenie o pogarszającej się bazie hotelowej. W umowie jest zapis o hotelach 3-gwiazdkowych. Żaden z hoteli nie miał gwiazdek, w żadnym nie było np. czajnika do zagotowania herbaty czy kawy itp, pokoje były ciasne, siermiężne. Mimo niedogodności tych o których pisałem, wycieczka miała niezapomniane walory turystyczne, krajobrazowe i kulturowe.

    4.0/6

    Czy ta opinia była pomocna?

    6

    W alpejskim stylu - ciągle w biegu

    Bożena, Bytom 23.08.2024 | Termin pobytu: sierpień 2024

    Program wycieczki zawiera ciekawe punkty, natomiast jest zbyt mało czasu, aby je zrealizować w rozsądnym tempie. Wycieczka jest źle ułożona logistycznie tzn. zwiedzanie okolic Salzburga, a na nocleg powrót do Inssbrucka, rano powrót tą samą drogą. Gdyby nie stracony czas w autokarze, można by było zaoszczędzić co najmniej 8 h na np. zwiedzanie Inssbrucka, Salzburga i nie bieganie z językiem na brodzie, a tak to było tylko liźnięcię przez szybkę. Polecamy zwiedzanie Hofburga, jaskinie lodową Eis Riesen Welt, wodospady Krimml. Svarowski - ciekawe miejsce, ale nas nie zachwyciło, natomiast wąwóz Liechtensteinklamm można było sobie podarować i wydłużyć czas w jaskini. Nie zawsze więcej znaczy lepiej. Największe wrażenie zrobily na nas oczywiście Alpy i przejazd Grossglockner Hochalpenstrasse oraz widoki na Grossglockner z punktu widokowego. Można było spotkać świstaki alpejskie. No i te przepiękne widoki na majestatyczne alpejskie szczyty - coś cudownego ☺️ Jedynie we Wiedniu było wystarczająco czasu, aby zobaczyć coś więcej niż tylko przejście z przewodnikiem, czy aby poczuć klimat miasta. Autokar wygodny. choć były problemy z klimatyzacją już w pierwszym dniu wycieczki. W ostatnim dniu autokar się popsuł i nie zwiedziliśmy ostatniego punktu programu - St. Wolfgangsee. Pilot - tragedia. Niczego się od niego nie dowiedzieliśmy, bo jak podkreślał nie jest przewodnikiem tylko pilotem. Widać, że nie bardzo mu się chciało angażować, lepiej ludziom puścić film lub muzykę i niech sobie siedzą cicho. Nie reagował na potrzeby grupy, ignorował zapytania i uwagi. Hotele nie najgorsze, my akurat byliśmy mile zaskoczeni, bo na naszych poprzednich objazdach spaliśmy w gorszych hotelach. Jedzenie hotelowe, ale głodni nie byliśmy, nadrabialiśmy na mieście. Kolacje organizowane przez biuro bez rewelacji, a ostatnia w Salzburgu nie była warta swojej ceny. Lepiej pójść sobie samemu do knajpki i coś wybrać. Podsumowując program wycieczki jest atrakcyjny, widoki cudowne, natomiast logistyka i tempo niestety na minus. Zbyt dużo czasu spędzonego w autokarze. Mamy w planach Szwajcarię, ale raczej zorganizujemy wycieczkę we własnym zakresie , bez pośpiechu. Na urlop nie jedzie się po to, żeby się ciągle śpieszyć Polecamy zwiedzić Austrię, bo to piękny kraj, ale niekoniecznie z biurem podróży.

telefon

Pobierz aplikację mobilną Rainbow

i ciesz się łatwym dostępem do ofert i rezerwacji wymarzonych wakacji!

pani-z-meteracem