Opinie pochodzą od naszych Klientów, którzy odwiedzili dany hotel lub uczestniczyli w wycieczce objazdowej.
Osoba dodająca opinię musi podać dane osobowe, takie jak imię i nazwisko oraz dane dotyczące wyjazdu, czyli datę i kierunek wyjazdu lub numer rezerwacji. Dzięki tym informacjom sprawdzamy, czy autor opinii faktycznie podróżował z nami. Jeżeli dane się nie zgadzają, wówczas nie publikujemy opinii.
2.5/6
Czy ta opinia była pomocna?
Wycieczka byla ciekawa ze strony zwiedzania, ale nie przyjemna gdyz w wiekszosci dni nie bylo czasu nawet usiasc i odpoczac na obiad i zjesc jakas kanapke, za duzo bylo tej gonitwy. Godzinny dojazd i odjazd do noclegu pod Salzburgiem byl okropny i strasznie meczacy. Ten czas byl potrzebny na pojscie do miasta, aby sobie pochodzic jak jeszcze sklepy byly otwarte. Przeciez po to sie wyjezdza poza kraj aby rowniez zobaczyc co jest w sklepach, w innych krajach i moze sobie tez cos kupic. Klimatyzacje w hotelu nie dzialaly, nikt tym sie nie przejmowal aby klientom sprawic troche przyjemnosci i przespac sie spokojnie, bez pocenia sie. Sniadania byly ochydne, chleb i ta mielona szynka codziennie do przesady!!!! Zygac mi sie chcialo, patrzac na te sniadania. Najgorsze, ze nie bylo w poblizu zadnych sklepow aby sobie cos innego dokupic! W Austrii sa wspaniale wedliny, a co nam nam podawano to wstyd z Rainbow strony!! Te hotele i sniadania to pod psem! Kierowca byl bardzo dobrym kierowca, jezdzic po tych Alpach autokarem to nie bagatelna sparaw! , Pilot tez super facet, bardzo przejemny, mial duzo wiadomosci na temat Alp i Austrii i bardzo pomocniczy w kazdej sprawie.
2.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
Nie brałem udziału dotychczas w wycieczkach typu komfort i nie wiedziałem na czym to polega. Zwiedzanie Wiednia polegało na daniu grupie prawie całego czasu na indywidualne zwiedzanie, a potem spotkanie w miejscu z namiarami GPS'a. Nie każdy ma w telefonie internet za granicą i GPS. Gdybym znał miasto to bym sam to ogarnął, ale po co mi zorganizowana opłacona wycieczka? W zasadzie to klapa w jaki przedstawiono ten kraj na tej wycieczce.
2.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
Wycieczka udana pod względem turystycznym, czyli zwiedzanych obiektów, przewodników lokalnych. Kompletna katastrofa jeżeli chodzi o organizację transportu. Niesprawny autokar z uczestnikami i pełnym obciążeniem bagażowym został wysłany na szczyty alpejskie z zamiarem wjechania na lodowiec, na który już nie dotarliśmy, ponieważ całkowicie wysiadł układ hamulcowy. Pod tym względem było to igranie sobie z ludzkim życiem, co całkowicie przekreśla taką poważaną firmę jak Rainbow.
1.5/6
Czy ta opinia była pomocna?
Program wycieczki bardzo ciekawy jednak całość została zepsuta przez tragiczny autokar oraz fatalnie zorganizowany plan podróży do Austrii. Cieszyliśmy się z mężem ,że to tak krótka trasa ale niestety było to tak zorganizowane że podróż z Warszawy do Wiednia trwała 14 godzin. Do tego jakby było mało autokar fatalny rozklekotany , stary. Długo dochodziłam do siebie po tej wycieczce. Jeszcze tydzień po odczuwałam zawroty głowy. Mój syn od samej jazdy miał dwa guzy na głowie bo autokar tak się bujał na boki ze syn uderzał głową o szybę. Do tej pory nie mogę zrozumieć jak można było dać tak fatalny transport do tras wysokogórskich.
1.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
Niestety nie mogę zaliczyć wycieczki do udanej nasza wycieczka odbyła się w majówke w terminie od 1 do 7 maja niestety nie udało nam się zrealizować wielu strategicznych punktów programu tzn nie byliśmy w jakinich lodowych, nie udało nam się zwiedzić wąwozu Lichesteina a takze wjazd na taras widokowy na Glooslockner tez nie był możliwy. Za każdym razem pilot wciskał kity o lawinie, nieczynnej kolejce później już skończyły mu się pomysły Prawda była taka ze te obiekty były po prostu nieczynne!!! a informacje o tym były zawarte na stronach internetowych z wyprzedzeniem. Nie rozumiem jak biuro mogło nie sprawdzić dostępnosci zwiedzanych obiektow wcześniej!! wszyscy uczestnicy wycieczki poczuli się nabici w butelke i bardzo zawiedzeni. Wizyta w Hallstat tez niestety nie była udana przyjechaliśmy do miasteczka w porze kiedy wszystko było pozamykane łącznie z nieczynna kolejką , która miała nas zabrać na taras widokowy. Spedziliśmy tam 4 godziny chodząc w deszczu. Kompletnie nie przemyślane. Ktoś kto układał program imprezy wykazał się duża niekompetencją i kompletnym brakiem wyobraźni. Hotele nie pozostawiają tez dobrych wspomnień. Sniadania marne brak warzyw na stole królowała jedynie mortadela i ser żółty w jednym hotelu włscieiel wydzielał każdemu jajko! Przykro mi to stwierdzić ale ta wycieczka to kompletna klapa i przykład że biuro zakpiło z klientów
1.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
Również byłam uczestnikiem wycieczki zorganizowanej przez Rainbow Tours w Alpejskim Stylu i chciałabym się odnieść do odpowiedzi biura na komentarz uczestniczki Patrycji. Organizator proponuje wysłanie reklamacji (co uczyniłam ) ale jak dotąd po 3 tygodniach nadal nie dostałam żadnej odpowiedzi (to jedna wielka ściema). Po drugie sytuacja na miejscu na pewno nie była na bieżąco monitorowana przez pilota, bo wtedy już przed wyjazdem z hotelu wiedziałby, że wjazd na Grossglockner jest zamknięty np z powodu warunków atmosferycznych ,a nie udawał zdziwionego przed zamkniętym szlabanem już na miejscu. Ponadto co ważne ,żeby wjechać na Grossglockner trzeba wykupić bilet na całą trasę Hochalpenstrasse, która wiedzie na szczyt, więc na pewno już wtedy w kasie na dole pilot uzyskał informacje ,że na sam szczyt nie ma tego dnia wjazdu.My jednak jechaliśmy do góry oszukani, bo do samego szlabanu udawał, że wszystko jest w porządku. Jest to bardzo znana atrakcja turystyczna, a na całej trasie nie było jadącego żadnego autokaru wycieczkowego , co również świadczy, że inni organizatorzy wycieczek już dawno wiedzieli, że wjazd jest zamknięty ( turystów podróżujących samodzielnie również nie było na całej trasie). Kolejna sprawa jaskinie lodowe - Rainbow Tours pisze w komentarzu że "zapis o tym, że zamiast 1 maja będa otwarte 10 maja pojawił się dopiero 1 maja wieczorem" My rozpoczęliśmy wycieczkę 1 maja. To z tego powinno wynikać, że dobrze poinformowany pilot wiedziałby, że jaskinie będą zamknięte 5 maja (wtedy przypadała nasza wizyta w tym miejscu). My natomiast z rana jak gdyby nigdy nic wyruszyliśmy zwiedzać jaskinie. I znowu przed samym wjazdem do jaskiń pilot kolejny raz wielce zdziwiony poinformował nas, że kolejna atrakcja jest nieczynna. W ogóle nie wierze ,że ta informacja pojawiła się dopiero 1 maja, ale jeśli by tak było to biuro powinno od razu ułożyć inny ciekawy program na ten dzień ( nie brakuje atrakcji w tym rejonie) . A nie My traciliśmy tylko czas jeżdżąc autokarem ,żeby "pocałować klamkę", a potem stać i myśleć co by tu teraz robić aby jakoś spędzić ten dzień. To samo dotyczy wąwozu Liechtensteina. Informacja o tym, że obiekt jest zamknięty była na stronie atrakcji. W tym miejscu sezon dopiero się rozpoczynał pod koniec maja!!! I znowu kłamstwem jest tutaj ,że wszystko było monitorowane na bieżąco. Gdyby tak się działo, to znowu nie jechalibyśmy w to miejsce aby spotkać się z zamknięta bramą. Pilot nic nie sprawdzał przed wyjazdem. Kolejna ciekawa atrakcja, a na parkingu przy wąwozie znowu nie było nikogo (jedynie masz autokar) co świadczy ,że inni potrafili sprawdzić informacje o niedostępności obiektu. Tłumaczenie się biura,że były podane błędne informacje jednocześnie na stronach trzech !!! różnych atrakcji jest po prostu śmieszne. Winę ponosi w tym przypadku jedynie biuro, za właśnie ogromny brak monitorowania na bieżąco sytuacji. A także za nie stworzenie od razu alternatywnego programu w miejsce niedostępnych atrakcji. I oszukiwanie do końca, że wszystko jest w porządku. Proponujecie wysłanie reklamacji, tylko co dalej...
1.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
Miałem okazje wziąć udział w wycieczce objazdowej pod tytułem w alpejskim stylu w terminie od 1 do 7 maja wyjazd zapowiadał się super ale tylko się zapowiadał. większa i ciekawsza połowa programu nie została zrealizowana tylko i wyłącznie z winy organizatora gdyż obiekty takie jak jaskinie lodowe Eisriesenwelt, wąwóz LICHTENSTEINA,oraz wjazd na platformę widokową z której miał być widok na najwyższy szczyt Austrii Grossglockner ( 3798 m n.p.mm) oraz najdłuższy w Alpach Wschodnich ( 10 km długości) lodowiec Pasterze akurat były jeszcze nieczynne informacje o niedostępności obiektów był ogólnie dostępne na stronach internetowych biuro Rainbow wysłało nas tam z pełną świadomością wszystkie wymienione obiekty były jeszcze zamknięte!!! Pilot z każdym razem ściemniał że spadła lawina ,że kolejka się zepsuła itp. Jeśli ktoś organizuje tego typu wyjazd to powinien się orientować kiedy w danym kraju zaczyna się sezon i od kiedy obiekty są dostępne do zwiedzania biuro Rainbow wprowadziło nas w błąd wysyłając nas na wycieczkę pod tytułem W Alpejskim Stylu. W związku z nie wywiązaniem się z umowy składam reklamacje.