5.2/6 (127 opinii)
5.5/6
Na wycieczkę z Rainbow wybrałam się po raz drugi i na pewno nie ostatni. Zachwycona ubiegłorocznym wyjazdem na Bałkany ( które, jak mówi nazwa wycieczki, naprawdę SĄ SUPER) postanowiłam w tym roku odwiedzić Austrię. Ponieważ nie mogłam pozwolić sobie na dłuższy wyjazd, wybrałam propozycję pięciodniową - Wiedeń i dolina Wachau w dniach 19- 23 lipca. Już samo kupno wycieczki potwierdziło profesjonalizm i życzliwość wobec klienta. Pani w biurze - kompetentna i sympatyczna - przedstawiła dokładnie ofertę. Ponieważ pochodzę z Trójmiasta, a chciałam wyjechać z koleżanką z Radomia, obawiałam się, że może być problem ze wspólnym pokojem i miejscem w autokarze. Okazało się jednak, że nie jest to żaden kłopot i choć wyjeżdżałyśmy z różnych miast, już po przesiadce w Woszczycach miałyśmy miejsca obok siebie i jeden pokój. Bez problemu dojechaliśmy do miejsca przesiadek, które przebiegły sprawnie i choć nastąpiły pewne małe zmiany w stosunku do informacji podanych wcześniej jeśli chodzi o numery autokarów, to informacja była tak dokładna, że nie było szans, aby pomylić autokar i pojechać na inną wycieczkę ( co może okazałoby sie fajną przygodą).Hotel, w którym spędziliśmy trzy noce znajduje się poza Wiedniem, dojazd do stolicy Austrii zajmował około 40 minut, które jednak umilała nasza pilotka, opowieściami o Austrii dawnej i współczesnej. Sam hotel nie zachwyca, ale przecież to tylko trzy noce. Pokoje były czyste, natomiast minusem jest brak w nich czajnika elektrycznego, więc był mały problem ze zrobieniem kawy czy herbaty, jednak życzliwi pracownicy bez problemu dawali wrzątek każdemu, kto pofatygował sie do hotelowej restauracji i o to poprosił. Niektórzy narzekali na jedzenie ( na tej wycieczce w cenie są tylko śniadania), które rzeczywiście było dość monotonne, jednak ja na pewno nie byłam głodna. Największe zastrzeżenia mam do braku jakichkolwiek warzyw i owoców, bo w sezonie letnim aż się prosi jakiś, chociaż mały, ogóreczek czy pomidorek.Natomiast program wycieczki jest tak pomyślany, by pokazać najpiękniejsze i najważniejsze miejsca w mieście, które naprawdę robią wrażenie. Po Wiedniu oprowadzała nas pani Polka mieszkająca w stolicy Austrii 30 lat, która bardzo chętnie odpowiadała na wszystkie pytania. A co warto było zobaczyć? Wszystko. Bajkowy, niezwykły dom Hundertwassera pokazuje,że w uporządkowanym i eleganckim Wiedniu jest miejsce na odrobinę szaleństwa. Ogromne wrażenie zrobiła na mnie opera, dech zapiera Belweder, należący niegdyś do Eugeniusza Sabaudzkiego i oczywiście obie rezydencje Habsburgów. W programie jest zwiedzanie wnętrz i ogrodów Schoenbrunn, letniej rezydencji Habsburgów, natomiast Hofburg, rezydencja zimowa, oglądana jest tylko z zewnątrz. Ja natomiast wykorzystałam czas wolny przeznaczony na posiłek i indywidualnie poszłam do Hofburga. Koszt biletu to 15 euro. Obie rezydencje to prawdziwa uczta dla oka i ducha, natomiast ucztę dla żołądka zrobiłam sobie w tym dniu później, kiedy był czas na Prater - najsłynniejszy park rozrywki. Ponieważ tego tyku zabawa nie należy do moich ulubionych, wykorzystałam ten czas na posiłek, który większość osób jadła, gdy ja zwiedzałam komnaty słynnej Sissi. Ponieważ nie zdecydowałam się na wieczorny koncert, przerażał mnie fakt, że będę musiała czekać wraz z innymi osobami, które także nie poszły słuchać muzyki, kilka godzin, ale tu przyszli nam z odsieczą ( wiedeńską) życzliwi kierowcy, którzy zawieźli nas do hotelu, a potem wrócili po amatorów muzyki. Tak więc wszyscy byli zadowoleni. Kolejny dzień też był pełen wrażeń, szczególnie spotkanie z polskim księdzem Romanem, który na wzgórzu Kahlenberg, znanym z odsieczy wiedeńskiej Jana Sobieskiego, powitał nas Mazurkiem Dąbrowskiego i z wielka pasją opowiadał o tym miejscu. Ostatni dzień to połączenie niezwykłej architektury i uroku opactwa w Melku i średniowiecznego miasteczka Krems z przepiękną przyrodą, którą można podziwiać w czasie rejsu po Dunaju. Jest to wycieczka fakultatywna ( koszt ok. 27 euro) natomiast uważam,że naprawdę warto. Na statku można coś zjeść, wypić kawę, by potem cieszyć się pieknymi widokami.Nie mogę się wypowiedzieć na temat dodatkowo płatnych obiadokolacji, na które się nie zdecydowałam, natomiast warto zaznaczyć, że jeśli ktoś, tak jak ja zrezygnuje z tej opcji, na pewno nie chodzi głodny, ponieważ bez problemu można wygospodarować czas na przerwę na posiłek, chociażby wtedy, gdy część grupy idzie na kolację fakultatywną.Zróżnicowanie wiekowe naszej grupy pokazuje, że jest to wycieczka dla każdego. Program nie jest bardzo forsowny, a jednocześnie tak przemyślany i urozmaicony, by w bardzo krótkim czasie pokazać najwieksze perełki austriackiej stolicy.Był to kolejny udany wyjazd z Rainbow, za który bardzo dziękuję.
5.5/6
Wycieczka ciekawa i dobrze zorganizowana. Hotel dość dobry. Śniadania niestety mało urozmaicone ale ogólnie jestem zadowolony.
5.5/6
jestem zadowolony z wycieczki
5.5/6
Wycieczka krótka, intensywna, ale bardzo sprawnie przeprowadzona. Przemiły pilot p.Krzysiu, ale wręcz cudowna przewodniczka p.Bożenka. Jeżdżę od kilkunastu lat na wycieczki objazdowe, ale dopiero 2 raz trafiłam na przewodnika , który nie zanudza nadmiarem historii(a tu było jej bardzo dużo), ale potrafi wspaniale opowiadać i zainteresować dosłownie wszystkich bez względu na wiek. Wykupiłam wszystkie fakultety, więc nie narzekałam na zbyt dużą ilość przymusowego czasu wolnego. Świetnie zgrany zespół pilot-kierowcy. Wszyscy bardzo przychylnie nastawieni do wycieczkowiczów, nawet tych marudzących. Polecam.