Opinie o Wielka, meksykańska wyprawa

5.3/6 (611 opinii)

5.3/6
611 opinii
Intensywność programu
5.2
Pilot
5.6
Program wycieczki
5.5
Transport
5.2
Wyżywienie
4.2
Zakwaterowanie
4.8
Opinie pochodzą od naszych Klientów, którzy odwiedzili dany hotel lub uczestniczyli w wycieczce objazdowej.

Osoba dodająca opinię musi podać dane osobowe, takie jak imię i nazwisko oraz dane dotyczące wyjazdu, czyli datę i kierunek wyjazdu lub numer rezerwacji. Dzięki tym informacjom sprawdzamy, czy autor opinii faktycznie podróżował z nami. Jeżeli dane się nie zgadzają, wówczas nie publikujemy opinii.
Sortuj: Najlepiej oceniane
Typ turysty: Wybierz
  • 3.0/6

    Jedzenie do poprawy

    Z pozytywów wypełniono wszystkie punkty programu, czuliśmy, że jest wystarczająco czasu wolnego na wszystkie atrakcje (czasem chciałoby się więcej ale trzeba dostosować się do grupy). Przewodniczka Paula miała bardzo dużą wiedzę, ciekawie się jej słuchało i dbała o grupę. Autokar klimatyzowany, z toaletą, komfortowy. Kierowca Jorge bardzo dobry. Pokoje czyste, raczej po remoncie. Lot wygodny. Na minus jedzenie często brak napojów do kolacji, nawet szklanki wody (wiem, że to jedna z opcji którą oferują hotele, ale rainbow nie powinien się na to zgadzać. Ciekawe czy gdyby była opcja noclegu bez łóżek, to rainbow byłby wniebowzięty, mogąc zaoferować niższą cenę?). Tym bardziej że na każdym noclegu dostaliśmy przynajmniej butelkę wody. Śniadania serwowane to jajecznica (podłej jakości) , czasem z owocami. Wyżywienie all inclusive w acapulco - dużo do wyboru, trochę lokalnej kuchni, było ok. Wyżywienie all inclusive w cancun - w pierwszy dzień pojawiliśmy się na kolacji godzinę przed jej końcem. Do wyboru został tylko ryż i resztka makaronu i jeden rodzaj mięsa.W kolejne dni jedzenie było bardzo tłuste. Dokładane były tylko hamburgery i hotdogi. Były wydawane posiłki typu świeżo robiona pizza (którą kucharz spalił), tylko przed około godzinę, potem już ich nie wydawano. Kelnerzy podchodzili do stolika brali do brudnej ręki talerz i dopiero po tym momencie pytali, czy można to zabrać. Teraz to już można. Plus za darmowy barek, minus za paskudne, rozcieńczone napoje gazowane w drinkach. Zakwaterowanie w hotelu - w trzech hotelach pod rząd brak cieplej wody. Po zgłoszeniu i czekaniu około 30 minut woda się pojawiła. Chodzi o ciepłą wode, nie gorąca. W pokojach często problemy z wifi. W hotelu w oaxaca były jaszczurki, przewodniczka nas o tym ostrzegała ale nie spodziewaliśmy się takiej liczby, nad wejściem do naszego pokoju czekały cztery jaszczurki. Przed wyjazdem dwa razy zmieniała się kwota którą trzeba zapłacić na miejscu, brak rozliczenia tej opłaty. Opłata klimatyczna w cancun spokojnie powinna się zmieścić w cenie 440 dolarow które płacimy na miejscu. W pokoju w hotelu w mexico city zostawiliśmy wywieszoną informację nie sprzątać . Mimo tego pokojówka posprzątała nam pokój, a co gorsze grzebała w walizce która została w pokoju. W pozostałych hotelach respektowano plakietki nie sprzątać

    Patryk - 17.03.2025  | Termin pobytu: styczeń 2025

    3/4 uznało opinię za pomocną

  • 3.0/6

    Wielka, meksykańska wyprawa autokarowa ;)

    Była to nasza pierwsza zorganizowana wycieczka objazdowa, więc jechaliśmy bez żadnych uprzedzeń, ani specjalnych oczekiwań. Program wycieczki był bardzo interesujący. Zwiedzane są najpopularniejsze miejsca turystyczne z których większość naprawdę warto zobaczyć! Niezapomniane widoki, piękne zdjęcia, rewelacyjne pogoda. Wycieczka godna polecenia szczególnie dla osób które nie chcą się o nic martwić, ani organizować! Trzeba tylko pamiętać, że jedzie się dużą grupą ludzi i wszystkie atrakcje są ustawiane pod statystyczną większość - czyli raczej spokojne spacery i dużo postojów na zakup pamiątek :)

    KAMIL, Warszawa - 25.05.2022

    55/67 uznało opinię za pomocną

  • 3.0/6

    Świetna muzyka i jedzenie czyli coś czego nie było.

    "Słyszałem że jedziesz do Meksyku"- tuż przed wyjazdem zapytał mnie kolega z pracy. "Zazdroszczę ci, świetna muzyka i jedzenie, na pewno wrócisz zadowolony". Otóż nie, nie było ani jednego ani drugiego. Ale po kolei: Na pewno deprymujący jest fakt,że w tą samą trasą wyrusza prawie 5 pełnych autokarów Rainbow (będę używał tego skrótu). Co prawda po kilku dniach 2 z nich odłączają się (trasa Belize i Gwatemala), ale jest to kłopotliwe podczas meldunków hotelowych (kolejki)- zwłaszcza w Cancun. Piloci co prawda wyznaczają czas wyjazdu poszczególnych grup co 1/2 godziny, ale nie zawsze teoria pokrywa się z rzeczywistością. Program wycieczki atrakcyjny, być może aż za bardzo. Naprawdę całe dnie w autobusie -oczywiście z przerwami, z których najbardziej denerwujące są tzw. lunchowe. Któregoś dnia godzinna przerwa wypadła na stacji benzynowej, w "środku niczego", a całej grupy jadło tylko dwoje turystów, pilotka i kierowca. Rozumiem że biuro powinno takie przerwy zapewnić i tak zawsze jest, ale akurat w przypadku tej wycieczki kompletnie się nie sprawdziło. Po całym dniu jazdy przybywaliśmy do zwiedzanych miejsc- pereł tuż przed zmrokiem. Dosłownie 30 minut biegiem za pilotką i już było ciemno. I potem kolejne 30 minut wolnego czasu i do hotelu, zazwyczaj gdzieś na peryferiach. Dotyczy to zwłaszcza przepięknych miast Oaxaca i Puebla (obydwa na liście UNESCO). Podobnie było w San Cristobal, ale tam na szczęście hotel był w Centrum miasta. Naprawdę szkoda, jeszcze raz napiszę że te miejsca są przepiękne, a praktycznie nie było czasu zachłysnąć się ich kolonialnym klimatem. Najlepiej pod tym względem było na początku wycieczki, na Jukatanie, kiedy przejazdy są stosunkowo krótkie, ale np. Meridę zwiedzaliśmy też po zmroku. Nie mieliśmy też szczęścia do pogody. Było po prostu zimno, zwłaszcza w Mexico City. Wiem, wiem, biuro ostrzega o chłodzie. Ale my trafiliśmy na wyjątkowy. Meksykanie chodzili w grubych kurtkach, czapkach i rękawiczkach, sami zresztą mówili, że są to najzimniejsze dni w roku- jakiś zimny front ze Stanów. Ale to oczywiście kwestia pecha. Hotele jak to na tego typu wycieczkach- poprawne. Poza jednym wyjątkiem- skandaliczny wręcz hotel w Mexico City. Pokoje brudne, pościel nie zmieniona po poprzednich użytkownikach, na ciemnych korytarzach koczujące całe rodziny Indian (uchodźcy z Gwatemali?), koszmarne jedzenie. Jedyny plus to położenie w centrum miasta. No to jedzenie. Niestety złe albo bardzo złe (rzeczony hotel w Meksyku). Miałem kontakt z kuchnią meksykańską- swego czasu mieszkał u nas przez pół roku Meksykanin- i trochę nam z tej wspaniałej kuchni pokazał przyrządzając pyszne dania. Natomiast na wycieczce jedzenie było bardzo monotonne, praktycznie zawsze tortilla z wysuszonym kurczakiem. Absolutnie każdy z uczestników wycieczki był zawiedziony tym, co nam serwowano (oczywiście były ze 2 chlubne wyjątki- np. hotel w Cancun)). A jak naprawdę może smakować kuchnia meksykańska przekonaliśmy się podczas kolacji w knajpce, do której zaprosił nas wspomniany wyżej Meksykanin. Niebo w gębie. Niestety widzieliśmy się tylko 1 wieczór w Mexico City. A muzyka- jej po prostu nie ma w przestrzeni publicznej. Nie to co na Kubie (również objazd z Rainbow- gorąco polecam)- tam grają wszędzie. Tu muzykantów widzieliśmy raz- zziębniętych Mariachi na łódkach w Xochimilco. Grali w rękawiczkach i zimowych czapkach, chyba wiedząc że w takim zimnie ta muzyka nie brzmi najlepiej. A "największego targu kwiatowego" też nie było. I to tyle. Głównie gorzko. Były też oczywiście wspaniałe widoki, cudowna przyroda, ciepełko i turkusowe oceany na plażach w Cancun i Acapulco.

    Mariusz, Toruń - 03.04.2014

    18/18 uznało opinię za pomocną

  • 3.0/6

    :(

    Byłem zobaczyłem, lecz nie pozostanie miło w pamięci. Zdecydowanie polecam Azję

    Tomo - 09.01.2017  | Termin pobytu: wrzesień 2017

    20/46 uznało opinię za pomocną

telefon

Pobierz aplikację mobilną Rainbow

i ciesz się łatwym dostępem do ofert i rezerwacji wymarzonych wakacji!

pani-z-meteracem