6.0/6
Pewnego, pięknego słonecznego dnia, mój chłopak zrobił mi niespodziankę. Postanowił mnie zabrać na wycieczkę , nie wiedziałam dokąd. Znałam termin, klimat i parę ważnych informacji, które pozwoliły mi się spakować. Liczyłam na to, że wybierze Włochy (Wenecja, Rzym, Watykan) zawsze oboje chcieliśmy tam pojechać. Ale w życiu bym się nie spodziewała, aż tylu wrażeń! Owszem okazało się, że to są Włochy. Świetna organizacja, droga była tak ciekawa, a czas w autokarze tak zorganizowany że zanim się obejrzeliśmy byliśmy we Włoszech. Zwiedziliśmy wiele pięknych, wspaniałych miejsc. Poczynając od romantycznej Wenecji i przejażdżki gondolami, Pizy gdzie podtrzymywaliśmy wieże, deszczową Padwę z negocjatorami od sprzedaży parasoli. Przez oczekiwany Rzym, Watykan. Na audiencji Papież był na wyciągnięcie naszej ręki. Podczas wycieczki po Rzymie dużo zobaczyliśmy ludzie byli przemili, a nasza przewodniczka okazała się najwspanialszą kobietą na jaką mogliśmy trafić. Pokazała nam gdzie warto iść w czasie wolnym, jak dość do miejsc o których w podróżnym przewodniku nie przeczytamy. Dzięki niej dowiedzieliśmy się o całuśnej ławeczce miłości czy też kolejce górskiej Funicolare z widokiem na Montecatini-Terme. Powiedziała co, za ile i jak kupować, na kogo uważać i jak się zachować. Na kolacje poszliśmy grupą do restauracji na zorganizowany wieczór włoski, z muzyką operową na żywo. Byłam zachwycona. Włoskie wino okazało się jakieś mocniejsze i lepsze, wtedy zostały zawarte przyjaźnie, wspólne śpiewy i wesoły autobus do samego hotelu. Nikt nie czuł zmęczenia. Tam się wydaje że człowiek ma siły ponad normę. A to jeszcze nie koniec. Oferta Rainboutours jest tak bogata, że pojechaliśmy dalej. Po drodze było Monte Cassino gdzie przewodniczka zasugerowała aby kupić wspólny znicz i kwiaty i oddać hołd zmarłym. Piękny gest. Zaśpiewaliśmy wszyscy hymn. Zjednoczyliśmy się. Tam też mogliśmy kupić talizmany, które uchronią naszych Panów od „złych” kobiet. Dalej był Neapol, gdzie jedliśmy najlepszą pizze z mozzarellą i pomidorami podawaną na gazecie. Następnie rejs na wyspę Capi. Oj słońce nas przywitało nieziemskie, byliśmy zarumienieni i opaleni. Statkiem przepłynęliśmy pod łukiem miłości, gdzie na szczęście dawaliśmy buziaki naszym partnerom. Na wyspie piliśmy mocne limoncello i zostaliśmy pokierowani do dobrych restauracji z niesamowitym spaghetti. Na koniec pobytu, na tej pięknej wyspie, stało się … Mój chłopak klęknął na tarasie widokowym, skierowanym na łuk miłości, kiedy słońce już zachodziło i oświadczył mi się. To był najpiękniejszy dzień w moim życiu. Polały się łzy, było wzruszenie i gromkie brawa. W takim miejscu, z takim widokiem, takie atrakcje. Nic mi więcej nie było trzeba. Został nam Asyż do zwiedzenia i wyprawa dobiegła końca. Powrót był długi lecz zadbano o nasz komfort, puszczając w TV włoskie filmy, muzykę, każdy opowiadał swoje wspomnienia. Ludzie zaczęli wymieniać się telefonami, mailami, zdjęciami. Wspaniałe chwile pozostaną w nas. Żałuje tylko że rodzice nie jechali z nami, gdyż Włochy to jest ich marzenie i jeżeli już to chciałabym aby pojechali na tą samą wycieczkę, na której byliśmy my. Tak jak zostały przedstawione na niej Włochy, każdy zasługuje aby zobaczyć. Ta podróż była jak bajka, bajka która się nie skończyła, ona się dopiero zaczęła i razem z następnymi podróżami będzie trwała i trwała…. Już odkładamy pieniądze na następną wycieczkę z biurem Rainboutours, może Greckie wakacje, albo Chorwackie wybrzeże? Gdzie nas tym razem poniesie?
Patryk, Zarośle Cienkie - 28.04.2014
4/4 uznało opinię za pomocną
6.0/6
Wycieczka do Włoch spełniła moje oczekiwania, piękne widoki, cudowne miasta Wenecja, Florencja, Padwa Poza, Asyż, Rzym Watykan, Monte Casino, wejście na wulkan Wezuwiusz, Neapol i cudowna wyspa Capri. W takim 10 dniowym objeździe po pięknej Italii można zobaczyć tak wiele i nabrać ochoty aby znów tu powrócić . Na szczególne wyróżnienie zasługuje Pani Agnieszka pilot wycieczki która znakomicie ogarniała tak liczną grupę od strony logistycznej, posiada dużą wiedzę i zmysł organizacyjny przede wszystkim jest bardzo sympatyczna i komunikatywna. Wysokiej klasy autokar dzięki któremu nie odczuwało się zmęczenia długimi przejazdami. Na pochwałę zasługują również dwaj kierowcy autokaru którzy tak długim autokarem potrafili jeździć po wąskich uliczkach Włoch. Dzięki super organizacji mogliśmy zobaczyć te piękne miejscu ich najcenniejsze zabytki.
Edyta Podkalicka - 17.07.2024
2/4 uznało opinię za pomocną
6.0/6
Wczoraj wróciłem z wycieczki Włochy Klasyczne dla Wygodnych z pilotem - Agnieszką Deską. Jadąc na wycieczkę nie znałem żadnych opinii nie mając czasu się z nimi zapoznać a teraz pragnę napisać coś o naszym wyjeździe. Trzeba to podzielić na dwie części: merytoryczną i organizacyjną. Nie ulega wątpliwości, że kiedy na wycieczce jest 64 osoby to kwestia dostosowania poziomu przekazywanych treści wymaga sporej umiejętności od przewodnika. W tej części przewodnicy spisali się perfekcyjnie. Na szczególne wyróżnienie zasługuje natomiast Pani Grażyna z Florencji, której pasja opowiadania o Florencji wręcz zaraża, Pani Karina opowiadająca o Rzymie Klasycznym,gdzie umiejętności przedstawienia w pigułce wielowiekowych historii kształtujących podstawy dzisiejszego Rzymu wymagają sporych umiejętności oraz Pani Agata w Neapolu, której miłość do tego miasta i znajomość ludzkiej psychiki oraz radzenia sobie z opowiedzeniem dawnej i dzisiejszej mentalności ludzi tam mieszkających budzi podziw a nawet zazdrość. Sfera organizacyjna również wymaga pochwały, szczególnie od strony pracy Pani Agnieszki, gdzie zaspokojenie potrzeb 64 osób nierzadko na raz wymaga umiejętności organizacyjnych i dystansu do ludzkich słabości. Więcej do życzenia pozostawiają Włosi, który szczególnie przy posiłkach starają się rywalizować o palmę pierwszeństwa konkursie - jak ugotować najtaniej dla jak największej liczby osób i to było niezbyt dobrze świadczy o przedstawicielach kraju, w którym jest tak bogata i smaczna kuchnia (i zupełnie niedroga w wersji ulicznej chociażby) - kotlety z mrożonek czy lasagne z mikrofali wystawia hotelarzom nie najlepsze świadectwo. Na deser dostawaliśmy najczęściej.... jabłka.... co w kraju gdzie winogrona rosną tak często jak chwasty (a jest pora ich zbioru) też wystawia im nie najlepsze świadectwo. Pora też wspomnieć, że w kwaterach było czysto - może nie zawsze mieliśmy ochotę pławić się we własnych mydlinach (kotary prysznicowe lub w ogóle łazienki bez brodzików) ale pamiętać należy że cena wycieczki i klasa hotelu nie sugerowała wewnątrz luksusów - ja przynajmniej byłem bardziej zainteresowany tym co zobaczę :) Podziękować należy kierowcom za bezpieczną i sprawną jazdę Na koniec podziękować należy Nam wszystkim, którzy pod okiem Pani Agnieszki ani razu nie spóźniliśmy się na zbiórki, którzy potrafiliśmy pod wodzą dzielnego Kaszuba na wieczorze włoskim rozruszać grupę Japończyków do tego stopnia, że najpierw raczyli nas swoimi piosenkami a później zapanowała sielska atmosfera wieczorka tanecznego (Polak potrafi :)łącznie z bruderschaftem :) Sprawność organizacyjna doprowadziła do tego, że z niektórymi nie zdążyłem się pożegnać, podziękować za wspólne dni i pogratulować sobie wspaniałego wyjazdu, co czynię w tym miejscu... i do spotkania na szlaku :) Dla następnych dam radę - to nie jest łatwa wycieczka, wymaga i od umysłu i od kondycji fizycznej ciągłego zaangażowania - ale warto :)
Jacek, Grodzisk Mazowiecki - 14.10.2014
16/17 uznało opinię za pomocną
6.0/6
Serdecznie polecamy wycieczkę objazdową do Włoch. Super organizacja za sprawą Pani pilot Agnieszki.
Andrzej, Stare Bielice - 29.10.2024 | Termin pobytu: październik 2024
1/1 uznało opinię za pomocną