Opinie o Wyprawa po dzikich równinach Wenezueli

5.3/6 (48 opinii)
5.3/6
48 opinii
Intensywność programu
4.8
Pilot
4.8
Program wycieczki
5.2
Transport
5.1
Wyżywienie
4.4
Zakwaterowanie
4.7
Opinie pochodzą od naszych Klientów, którzy odwiedzili dany hotel lub uczestniczyli w wycieczce objazdowej.

Osoba dodająca opinię musi podać dane osobowe, takie jak imię i nazwisko oraz dane dotyczące wyjazdu, czyli datę i kierunek wyjazdu lub numer rezerwacji. Dzięki tym informacjom sprawdzamy, czy autor opinii faktycznie podróżował z nami. Jeżeli dane się nie zgadzają, wówczas nie publikujemy opinii.
  • 4.5/6

    ciekawa natura płn części Wenezueli

    Bardzo ciekawe kilka dni podrozy po bezdrozach i parkach płn Wenezueli , sporo natury , niestety w moim przekonaniu dwa dni w ramach wycieczki na plazy , troche bez sensu , skoro na koncu 3 pelne doby to pobyt na Margaricie . I własnie jeden z tych dni , tzn dzień ósmy opisany tak pieknie , tzn zwiedzanie parku Pitter z bajecznie kolorowymi ptakami ( cytat) - to prosze zapomnieć o tym , moze tam rzeczywiscie jest tak pieknie opisywana natura, ale w rzeczywistosci to był przejazd przez gory wspomnianym BUS-em na plaze , nocleg , plantacja kakao i znowu plaza łodziami ( tu polecam zabrac na plecaki , torby i inne rzeczy po prostu worki na smieci , zeby je spakowac : łodzie płytkie , fale spore ( od oceanu , trzeba liczyc sie na przemokniecie ) . Ogolnie bezpiecznie , w Caracas bylismy zaobraczkowani i pilnowani przez lokalna policje . Nie ma powodow do niepokoju , o ile nasze zachowanie nikogo nie prowokuje , jak w innych krajach zreszta. Szczegolne podziekowania dla Moniki ( naszej przewodniczki po Wenezueli z ramienia Rainbow) i Gustavo ( przewodnik z lokalnegogo biura , ktory byl az nadopiekunczy : Muchas Gracias Gustavo ! Do Rainbow: gdyby zamiast leniuchowania na plazy w srodku objazdowki , tak zorganizowac wycieczke , by dorzucic Camayne i delte orinoko , nawet kosztem 1-czy 2 dni odpoczynku na Margaricie - bylby komplet , 6 punktow !

    TOMASZ, Iwiny - 26.02.2024  | Termin pobytu: luty 2024

    6/7 uznało opinię za pomocną

  • 4.0/6

    Dzikie Rowniny

    Program imprezy bardzo ciekawy jednak wykonanie pozostawia sporo do życzenia,srodki transportu fatalne,stare zdezelowane autobusy,dwa zepsuly sie po drodze trzeba bylo czekac na zastępcze,przy lokalnych przewozach tak smierdzialo spalinami ,ze bez zakrycia ust chusta mozna bylo zatruc sie tlenkiem wegla. Hotele na objezdzie -kilka w dobrym standarcie ,ale kilka warunki fatalne jak leciala zimna woda to juz bylo dobrze.W jednym z nich pogryzly wszystkich pchly albo pluskwy.Nogi i rece wygladaly jak po ospie i nie byly to komary. Nocleg na platformie tagiczny mialy byc wspaniale pioruny ale nikt nie poinformowal nas ,ze wystepuja tylko do konca wrzesnia,owszem bylo kilka wyladowan ale wieksze widzialem w Polsce.Mielismy spac na trzech platformach sciesneli nas na jednej razem z obsluga ponad 30 osob z toaletami bez wody i ogromnym sciskiem,zeby wstac do toalety trzeba bylo obudzic przynajmniej 8 osob.Noc byla tragiczna na tych hamakach nie dalo sie zasnac modlilem sie zeby juz bylo rano.Wenezuela raczkuje jako nowa destynacja kiedys bedzie to bardzo modny kierunek,bo przyroda i krajobrazy przepiekne jednak na chwile obecna wiele wymaga dopracowania.Jesli chodzi o wyzywienie to w tych hotelach gdzie byl dobry standart bylo tez bardzo dobre ,ale w pozostalych tragiczne np na sniadanie dwa placki arepa niejadalne ,lyzka tartego parmezanu i lyzka czegos na wzor jajecznicy,herbata to limonka zalana wrzatkiem.

    MIROSŁAW, Katowice - 31.12.2023  | Termin pobytu: grudzień 2023

    29/32 uznało opinię za pomocną

  • 4.0/6

    Wyprawa po dzikich równinach Wenezueli

    Atrakcje programu Wyprawy po dzikich równinach Wenezueli były bardzo ciekawe. Najbardziej podobał nam się bliski kontakt z naturą - ciekawa roślinność, zwierzęta w naturalnym środowisku - widzieliśmy legwany, kapibary, kajmany, anakondę, hodowlę krokodyli orinoko oraz ogromnego osobnika wygrzewającego się na drodze. Łowiliśmy piranie. Próbowaliśmy mięso kapibary. Wypoczywaliśmy na pięknych plażach. Zwiedzaliśmy różne miasta i podziwialiśmy wiele murali zdobiących mury i budynki. Noc spędzona na środku jeziora, na hamakach była dość ciekawym doświadczeniem, mimo "surowych" warunków. Bardzo klimatyczne było śniadanie z muzyką na żywo czy wyjątkowe powitanie i przedstawienia w destylarni rumu czy w Caracas. Minusem wycieczki była jej organizacja... W rzeczywistości więcej dni było poświęconych na samo przemieszczanie się, niż to wywnioskowaliśmy z programu, ale nasz harmonogram został trochę poprzestawiany i być może przełożyło się to na organizację podróży. Takie dni byłyby mniej uciążliwe, gdyby były poprzeplatane jakimiś atrakcjami, postojami w widokowych miejscach. Dla nas najgorzej zorganizowany był dzień, w którym jechaliśmy na kolejkę linową Merida. Wyjazd z noclegu był opóźniony, bo właściciel nie zgodził się wydać nam wcześniej śniadania (mogliśmy wyjechać wcześnie i zjeść śniadanie po drodze lub mieć nocleg w innym miejscu), przez co nie mieliśmy czasu przystanąć w widokowych miejscach czy przy Jeziorze Mucubají mieliśmy tylko 15 min, a było tam pięknie. W Meridzie mieliśmy zjeść obiad i wjechać kolejką, ale na obiad czekaliśmy ok godz (a można było zamówić obiad na konkretną godzinę), po czym dostaliśmy obiad na wynos i jedliśmy go jadąc kolejką... Pomiędzy stacjami mieliśmy krótki spacer, a fajnie byłoby go przedłużyć, bo było tam pięknie, widokowo. Moglibyśmy zejść jeden odcinek między dwiema stacjami (co zresztą mieliśmy powiedziane, że będziemy mogli tak zrobić), ale ze względu na opóźnienie przez posiłki chyba nie udało się tego zrealizować. Nasz harmonogram został zmieniony, bo kolejka miała nie działać w niedzielę, co nie było prawdą. W Caracas nie mogliśmy wejść do wielu miejsc, bo w poniedziałki są zamknięte. El Cedral i Los Llanos jest błednie zaznaczone na mapie Rainbow. W programie wycieczki jest „zwiedzanie najstarszego w Wenezueli Parku Narodowego Henry Pitter” – „dom wielu zwierząt, kilkuset gatunków bajecznie kolorowych ptaków”. W rzeczywistości jest to wyłącznie przejazd przez niego autobusem CHIVA, który robił tyle hałasu (klakson co chwilę, głośna muzyka), że nie było szans na zobaczenie choć jednego zwierzęcia/ptaka. Nasz polski przewodnik nie był niestety przygotowany to tej wyprawy, wyszło brak znajomości programu, miejsc, atrakcji występujących w regionie, mało informacji o kraju, małe zainteresowanie tematem i wycieczką. Trafiliśmy za to na świetnych lokalnych przewodników Aarona, który był naszym drugim podstawowym przewodnikiem przez całą wycieczkę oraz przewodnik na ranczu El Cedral, którzy mówili po angielsku i mogliśmy się dowiedzieć od nich wielu ciekawych informacji. Atrakcje których doświadczyliśmy były bardzo fajne, ale było ich za mało w stosunku do dni spędzonych na wycieczce. Organizacja wyprawy mocno nas rozczarowała. Gdybyśmy przed zakupem wycieczki wiedzieli to co wiemy teraz, nie zdecydowalibyśmy się na jej zakup.

    Katarzyna, Łódź - 01.01.2024  | Termin pobytu: grudzień 2023

    35/40 uznało opinię za pomocną

  • 4.0/6

    Opinia z wycieczki do Wenezueli pt. Wenezuela - Na Dzikim Zachodzie

    Na wycieczkę do Wenezueli z tym programem warto się wybrać, co do organizatora uczucia mam mieszane.

    Jan Slawomir, OLSZTYN - 17.04.2014

    23/25 uznało opinię za pomocną

telefon

Pobierz aplikację mobilną Rainbow

i ciesz się łatwym dostępem do ofert i rezerwacji wymarzonych wakacji!

pani-z-meteracem