5.3/6 (106 opinii)
Kategoria lokalna 4
6.0/6
Super przygoda, super zabawa! Wyspa przepiękna, plaże zapierające dech w piersiach. Hotel* posiada w pełni wyposażone pokoje, czyste schludne. Bardzo miła obsługa, która każdego gościa traktuje jak najważniejszą osobę w danym momencie. Wyżywienie* przepyszne jedzenie, bardzo bardzo duży wybór od przekąsek po sam deser. Miejsce* prywatna plaża oraz leżaki na wyciągnięcie ręki z zejściem do oceanu (czego chcieć więcej :-)). Jak najbardziej polecam, wszystko w 100% na plus! A organizacja wakacji? Tylko z załogą Rainbow! :-)
6.0/6
Wakacje na Fuertaventura to wakacje bardzo udane. Hotel SBH Costa Calma Beach w zastępstwie Nautilius Beach przerósł nasze oczekiwania. Sam hotel, jak i jego obsługa zasługują na 5+. O wszystkim co nas tam spotkało można by bez końca słać ohy i ahy, jednym słowem rewelacja. Sama wyspa jest tak urokliwa, że zachwyca w każdym jej miejscu od krajobrazu księżycowego poprzez pustynny aż do przepięknych złotych plaż. Wycieczka na długo pozostanie w naszej pamięci, polecam !Dziękujemy Rainbow za wspaniałą opiekę w czasie naszego pobytu.
6.0/6
Przede wszystkim hotel Nautilus Beach jest korzystniej położony niż główny hotel Costa Calma Beach Resort. W NB jest ciszej, mniej ludzi i nikt nikomu nie zagląda w okna. Widok też jest lepszy, nawet jeżeli ma się okna na wschód, czyli na sąsiednia pustą parcelę. Plaża jest na tyle duża i dysponuje tyloma leżakami, że nie ma problemu ze znalezieniem miejsca dla siebie, oddalonego od innych osób. Rezydenci bez zarzutu, czekają w holu głównym lotniska z kompletem dokumentów. Na zebraniu pełna informacja. W recepcji hotelu recepcjonista mówi po polsku, pozostali znają język niemiecki i angielski. W jadalni jedna z kelnerek - Beata również mówi po polsku. Wszędzie czysto. Z animacji nie korzystaliśmy, tudzież z występów artystów, ale obserwując zainteresowanie muszą być na przyzwoitym poziomie. Posiłki świeże, zróżnicowane, z opcjami wegetariańskimi, do wyboru 3 wina i prosecco, piwo, napoje gazowane, woda, kawa w kilku wersjach. Jadalnia duża, ale podzielona na sekcje, więc zapewnia intymność. Hotel naprawdę położony nad samym oceanem, a jeżeli ktoś ma ochotę na spacery niekoniecznie wzdłuż plaży to chodnikami można dojść aż na samo południe Costa Calmy. Nam pasowało wszystko. Jeżeli ktoś musi mieć kotleta schabowego i pomidorową to lepiej żeby został w kraju :) Z wycieczek R nie korzystaliśmy ponieważ na cały pobyt wynajęliśmy auto już na lotnisku. Wyspę zjeździliśmy wzdłuż i wszerz i odwiedziliśmy inne plaże korzystając z serwisu Tripadvisor - warto! Uwaga, paliwo tańsze niż w Polsce ponieważ nie naliczany jest podatek VAT - można? Można. Południowa część wyspy i półwysep Jandia są mniej wietrzne od północnych i środkowych części Fuerty więc hotel w CC jest położony idealnie. Przewoźnik R, czyli polska linia czarterowa EnterAir bez zarzutu, posiłki w pełnym wyborze przez cały ponad 5-godzinny lot w normalnych 'ziemskich' cenach, pasażer ma być zadowolony, a nie należy go złupić jak w linii z harfą.
6.0/6
Bardzo polecam hotel! Jedzenie super, atrakcyjnie położony, czysty, obsługa przesympatyczna. W recepcji pracuje pan mówiący po polsku. Alkohole w ramach all inclusive bardzo ok. W hotelu znajduje się fantastycznie położony bar, gdzie można wypić drinka w cieniu szumiących palm i z widokiem na ocen. Chętnie wrócę!