Kategoria lokalna: 4
Zastanawiasz się, czy ten hotel to dobry wybór? Wpisz pytanie, a dostaniesz podsumowanie wszystkich opinii naszych gości.
1.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
Były to moje 9 wczasy na Wyspach Kanaryjskich , 3 na Fuerteventurze , [ 2 lata temu byłam z Rainbow w Moro Jable , w hotelu IFA ALTAMARENA ],oceniam jako najgorsze . Hotel moloch ,tłumy wczasowiczów , trochę trzeba poświęcic czasu ,żeby zorientować sie w funkcjonowaniu wind i przejść do obiektów hotelowych .Problem już w momencie zakwaterowania , bo oferowany pokoik w zaułkach hotelu , nie przypominał w żadnej mierze pokoju z oferty .-maleńki z pojedyńczym łóżkiem [miały być 2 oddzielne ],z balkonikiem na mur sasiedniego budynku i kilka rachitycznych palamek .,bez żadnych mebli .Oczywiście nie zgodziliśmy się na takie lokum na wykupione 12 dni [11 noclegów ]naszych wczasów. Zmieniono nam pokój na większy , na taki jaki był w ofercie i pomogli nam inni wczasowicze z Polski , którzy też swój pokój zmieniali , ale po 2 dniach zmagań .O widoku na morze , czy baseny , nie był mowy , był widok na ulicę i kawałek ogrodu .Restauracja duża , mieściła wszystkich , kelnerzy uwijali się , ale naczynia często były niedomyte i przewaznie mokre . Przez 12 dni wybór dań ten sam , owoce morza podane 1 raz . w dniu kiedy rozłożono na stolikach ankiety - do oceny hotelu .Leżaki i parasole trzeba było ,,zajmować -rannym , bladym świtem , bo juz idąc na śniadanie na 8 , wszystko było zajęte .Największym rozczarowaniem była plaża -na brzegu piasek , ale wejście do morza -to ostre , sterczące kamienie , pokryte śliskimi wodorostami .Drinki w barach beznadziejne , kolejki spragnionych trunku olbrzymie .No i wszechobecne karaluchy , dotarły do naszego 5 piętra .Mam zdjęcia .Nie polecam .
0.5/6
Czy ta opinia była pomocna?
W Rainbow dokonaliśmy rezerwacji wycieczki na Wyspy Kanaryjskie do hotelu SBH Nautilus Beach na przełomie maja i czerwca 2022, nie spodziewając się jak wiele niespodzianek będzie z tą wyprawą związanych. Pierwsza oczekiwała nas tuż po wylądowaniu - okazało się, że hotel, który oglądaliśmy na zdjęciach dołączonych do oferty jest... zamknięty. Oczywiście w katalogu biura w dalszym ciągu widniała oferta pobytu w w/w wymienionym hotelu i nawet Rainbow aż po dzień dzisiejszy jest przekonane, że tam wysyłało gości, proponując dokonanie oceny pobytu w SBH Nautilius Beach - hotelu widmie !!! :) :) :) Kolejne zaskoczenie: mimo wykupienia pokoju "z bocznym widokiem na ocean" zostaliśmy zakwaterowani w pokoju z widokiem na ścianę sąsiedniego budynku i balkon sąsiadów (którzy bynajmniej nie wykupili takiej opcji jak my), na końcu od dawna nie sprzątanego tarasu. Po trzecie - w drodze powrotnej - na lotnisku okazało się, że (w odróżnieniu od klientów TUI) nie figurujemy w systemie rezerwacji lotów. Po ponad godzinnym, stresującym oczekiwaniu w kolejce na nadanie bagażu, zostaliśmy "obsłużeni ręcznie". Zaowocowało to tym, że nasze miejsca - zarezerwowane podczas kupowania wycieczki - okazały się zajęte przez innych pasażerów. I tu kolejny stres, gdy stewardesy mogły nam zaproponować jedynie oczekiwanie na inne miejsca, które "być może okażą się wolne".