5.3/6 (72 opinie)
6.0/6
Długa podróż ale wszystko super zorganizowane pogoda była rożna ale pan Borys potrafił znaleść optymistyczne wizje .Jeden hotel był z czasów PRL ale najgorsza była obiadokolacja serwowana z widoku hotelowego nici gdyż lało ale w sumie daliśmy radę dziękujemy
6.0/6
Przed wycieczką, wiele osób mówiło o urokliwej Chorwacji. Pomyślałam sobie "pewnie mają rację", ale tak trochę z niedowierzaniem. Podczas podróży autokarem pani przewodnik przekazywała nam prawie cały czas ogromną ilość informacji na temat całej wycieczki no i oczywiście samej Chorwacji. Bardzo mi się to podobało. Gdy po długiej podróży dojechaliśmy wreszcie do celu, oniemiałam z zachwytu(zresztą nie tylko ja). To co zobaczyłam przeszło moje wyobrażenia, po prostu cudowny kraj, przemili ludzie. Góry, czyste morze, palmy i jeziora z wodospadami to tyle szczęścia na raz, że nie byłam wstanie myśleć o niczym innym. Urzekły mnie kamienice i wąskie uliczki. Przywiozłam ze sobą ogromną ilość zdjęć, które pokazuję każdemu i wszędzie. Z biegiem lat zdjęcia pewnie się zniszczą, ale to co najpiękniejsze, czyli przeżycia, wspomnienia i zachwyt pozostanie mocno zakorzenione w moim sercu i nikt mi tego nie odbierze.
6.0/6
Na wycieczce byłam w terminie od 8 sierpnia do 14 go sierpnia 2015.Wycieczka bardzo udana. Świetny, bardzo kulturalny pilot wycieczki, bardzo fajni i grzeczni kierowcy, ciekawy program, dobre hotele,no i przede wszytkim piękna Chorwacja!!!
6.0/6
Wyjazd do Chorwacji był naszym pierwszym i jeśli nadarzy się sposobność na pewno skorzystamy i odwiedzimy te rejony. Chorwacja jest krajem z przeszłością i jednocześnie zachywcającym, mimo ran odczuwa się dużą serdeczność a zwłaszcza do nas Polaków, co mogliśmy niejednokrotnie doświadczyć. Dzięki Pani Izie nasza wycieczka była dopełniona. Naprawdę dużo dowiedzieliśmy się o historii i wydarzeniach, jakie się tam rozegrały. Dni były wypełnione od rana do późnego wieczora, dzięki temu dużo zobaczyliśmy, nie było to nudne a jednocześnie mieliśmy i trochę czasu własnego. Panom kierowcom wielkie podziękowanie za wprawną jazdę po serpentynach, byli też niezmiernie pomocni w różnych sytuacjach. I jeszcze wielkie podziękowania dla Pana Jana i Pani Renacie, którzy z pasją oprowadzali Nas i opowiadali o Trogirze, Splicie i Dubrowniku.