3.6/6 (67 opinii)
Kategoria lokalna 3
3.0/6
Wyspa bardzo piękna , lokalizacja też blisko Morza . Oferta zawiera zdjęcia z nowego obiektu Hotelowego a każdy z gości został zakwaterowany w starej części. Niestety było kilka czynników , które psuły wypoczynek: - Zapach nieczystości ( prawdopodobnie szamba) przy basenie i stołówce (nie przez cały czas ale kilka godzin w ciągu dnia) - Właściciel , niestabilny emocjonalnie - All Inclusive - tylko właściciele mogli nalać napoje procentowe ale nie zawsze byli w obiekcie . Niektórzy goście woleli iść kupić do sklepu niż czekać 3 h i się prosić . - Na koniec wyjazdu mieliśmy umówione śniadanie 8:15 z Właścicielką ( bo 8:30 mieliśmy wyjazd) . Niestety na drugi dzień jej nie było , był właściciel , który nas wyśmiał i wygonił bo śniadania są od 8:30 a jego te ustalenia nie interesowały. -
3.0/6
Od samego przyjazdu duży minus. Zostawieni byliśmy sami sobie transfer podjechał (raczej nazwałabym to pensjonatem niż hotelem ) pod budynek wysadził nas i praktycznie na ulicy nie wiadomo było gdzie się uda. Wszystko pozamykane ciemno zero opisu. Po jakimś czasie przyjechał właściciel pozwolił nam wejść do sali gdzie wydawane były posiłki. Czekaliśmy tam już nie pamiętam ile godz. za pokojem . Pomieszczenia to nie te, które są na zdjęciach tylko obskurne lokale. Opcją all nie ma tutaj racji bytu jedzenia nie dokładają nawet chleba brakuje na śniadanie. Mało różnorodne potrawy, więc jadaliśmy na mieście. Czekolada z automatu nawet w 10% nie przypomina napoju. Rozkład godzinowy posiłku też bez sensu. Gdy ktoś podszedł i poprosił o ouzo to dostał ale jakie było zdziwienie właścicieli, że komuś nie wystarczy to co wystawione. Pracownice stały przy jedzeniu i nie wiem po co skoro nie uzupełniały skoro zabrakło. Przez cały tydzień ręczniki nie zmieniane. Nie polecam!!!!!
3.0/6
Georgina Inn to bardziej hostelik z basenem i kilkoma leżakami niż hotel. Pomieszczenie na posiłki nie jest klimatyzowane, jest w nim bardzo gorąco, więc jedzenie szybko się psuje i niejedna osoba miała problemy żołądkowe. Najlepiej przychodzić na posiłki na samym początku, żeby nie leżały 1,5h w upale. "Drink bar" działa na życzenie, a wszystkie alkohole stoją na półkach w pełnym słońcu. Do posiłków serwowane są soki, woda (na szczęście butelkowana) i białe lub czerwone wino. Nie jest to typowe all inclusive, jakie spotyka się w dużych hotelach - posiłki są dość monotonne, aczkolwiek smaczne. Plus taki, że właścicielka jest przemiła i bardzo uczynna, a hostel położony jest blisko wąskiej plaży i jest fajnym miejscem wypadowym.
3.0/6
Jeśli chodzi o organizację wakacji przez raibow nie mam zarzutów wszystko poszło sprawnie, łącznie z wycieczkami, zawsze dostałam odpowiedź na moje zapytanie. Jeśli chodzi o hotel niestety tutaj mam wiele ale... Byłam z partnerem na wakacjach w czerwcu nie był to jeszcze pełny sezon. Pokoje uważam, że jak na standard 3 gwiazdk nie było zle, wiadomo że każdy kraj ma swoje 3 gwiazdki natomiast jeśli chodzi o sprzątanie dziennie to tylko pościelenie łóżka, i wyrzuceniu śmieci nie można mówić nawet o zamianie przez tydzień ręczników ani pozamiataniu czy odkurzeniu pokoju nie było mowy. Natomiast jedzenie all inclusive to za dużo powiedziane . Jedzenie było monotonne, ale to nic , jeśli na posiłek pójdzie się o godzinie rozpoczęcia albo po 15 minutach to jeszcze ,ale później nie ma co jejsc, nie donoszą jedzenia, tylko przegrzebuje łyżkami w tematach z prawej do lewej jakby się miało rozmnożyć. Podejście do miejsca z jedzeniem 30 minut przed posiłkiem jest niemożliwe ponieważ zagradzane taśma , a lodówki klejone taśma klejąca , nawet nie można dojść do lodówki z wodą, a jednak jest ciepło i pić się chce . Właścicielka stoi nad jedzeniem wylicza każdy kawałek jak weźmiesz za dużo to przeszywa Cię wzrokiem. Ekspres do kawy co chwilę się psuł , pukali otwierali, zamykali zrobił z 3 kawy i znów powtórka . Jeśli chodzi o alkohole każdy ma inny gust , wino było, ale nie do przełknięcia chyba dla większości , ouzo było tylko nalewane przez właścicielkę za barem o ile akurat była i miała chęci nalania, aczkolwiek często robiła to jeszcze z wspomnieniem, że za dużo się pije albo pół żartem,że za wcześnie , to samo było z piwem . Bardzo polecam wakacje w Grecji, również z biurem podróży Rainbow, ale niestety dziwię się, że mają taki hotel w ofercie. Powinno to być bardziej wyżywienie śniadanie z obiadokolacja a nie all inclusive .