Kategoria lokalna: 3
Zastanawiasz się, czy ten hotel to dobry wybór? Wpisz pytanie, a dostaniesz podsumowanie wszystkich opinii naszych gości.
0.5/6
Czy ta opinia była pomocna?
ISTNA TRAGEDIA I ZŁODZIEJE!!!! Wszystko w tym hotelu było pomyłką. Po pierwsze obrzydliwe jedzenie, którym już pierwszego dnia otruła się moja koleżanka i miała problemy żołądkowe, plus codziennie było to samo i wszystko zimne. Ale to nie było najgorsze. Drugiego dnia pobytu oraz przedostatniego zostałam okradziona. Najpierw z 50€ a potem ze złotego łańcuszka z medalikiem. Kiedy przyszłam na recepcję to zgłosić okazało się że ten sam problem zgłasza inna Pani z Polski, której skradziono złoty pierścionek i naszyjnik, co najgorsze moje pieniądze znajdowały się w portfelu w walizce, a pani biżuteria w kosmetyczce również e walizce. Czyli nasze osobiste rzeczy zostały przeszukane. Następnie okazało się że jeszcze jeden chłopak został okradziony z 100€. Właścicielka hotelu początkowo była bardzo zaskoczona tą sytuacją i zapisywała na jaką kwotę oceniamy zgubioną biżuterię, natomiast następnego dnia całkowicie zmieniła do nas nastawienie. Mówiła że nam nie wierzy, że równie dobrze mogliśmy ją oszukać oraz że ONA SWOJE PIENIĄDZE MA. Osobami które nas okradły były panie sprzątające, które miały oddzielne klucze do naszych pokoi i wchodziły do nich czasami bez pukania. Kiedy nasze rzeczy znikały, łóżka były pościelone, kosze na śmieci wyniesione oraz położone nowe ręczniki. To mówi samo za siebie. Ponadto mogę przytoczyć jeszcze jedną sytuację. Jednego dnia wraz z moją przyjaciółką zauważyliśmy na ręczniku w łazience jakąś pomarańczową plamę jakby od podkładu. Początkowo to zlekceważyłyśmy ale potem przy czytaniu opini była opisana dosłownie taka sama sytuacja. Jest to obrzydliwe i straszne. Odradzamy pobyt w tym hotelu każdemu, lepiej dopłacić niż przebywać w takim miejscu, w takich warunkach i przy takich złych ludziach. Jeśli chodzi o pomoc rezydenta JAKUBA, była ona bezużyteczna. Podszedł on lekceważąco do całej sytuacji. Zasugerował nam abyśmy udali się na policję w celu złożenia zeznań, aby dostać pismo, które będzie niezbędne przy staraniu się o jakikolwiek zwrot kosztów. Oczywiście pojechaliśmy tam na darmo, nie dostaliśmy nic, wydaliśmy ostatnie pieniądze na taxi (plus nawet nie dostaliśmy informacji jak je potem odzyskać). Na następny dzień okazało się że ubezpieczenie nie pokrywa kosztów skradzionych pieniędzy i biżuterii, co dziwne że rezydent nie wiedział. Warto dodać, że rezydent nie raczył przyjechać na miejsce zdarzenia, aby wesprzeć nas i spróbować dogadać się z właścicielką hotelu. Biuro podróży rainbow oraz rezydent nie zrobili nic abyśmy czuli się tam bezpiecznie i komfortowo, liczyło się tylko dla nich sprzedanie wycieczek po wyspie. Nie rozumiem jak biuro podróży może mieć wogóle w swojej ofercie takie hotele, w których dzieją się takie rzeczy. NIE POLECAM ani hotelu ani usług tego rezydenta.
0.5/6
Czy ta opinia była pomocna?
Totalna pomyłka. Brudno insekty złożona reklamacja co do pobytu. Jedzenie okropne niska jakość nie polecam !!!
0.5/6
Czy ta opinia była pomocna?
Hotel zdecydowanie nie spełnił oczekiwań. Niestety podczas pobytu skradziono nam 120 € oraz pierścionek – prawdopodobnie przez panie sprzątające. To absolutnie dyskwalifikuje ten obiekt i sprawia, że nie możemy go polecić nikomu. Sam hotel służył nam jedynie jako baza wypadowa do zwiedzania wyspy, co było jego jedynym plusem. Warunki są raczej na poziomie 2 greckich gwiazdek, a nie deklarowanych 3. Śniadania bardzo słabe (lepiej od razu kupić majonez czy inne dodatki, żeby móc coś zjeść), a serwowane wino było podawane… ciepłe. Jedynym jasnym punktem była miła i uczynna właścicielka, jednak niestety nie rekompensuje to złych doświadczeń. Nie polecamy – szczególnie z powodu braku bezpieczeństwa.
0.5/6
Czy ta opinia była pomocna?
Nie polecam. Spędziliśmy z rodziną w tym hotelu 8 dni, które wspominamy bardzo źle. Zaczynając od jedzenia, które każdego dnia było takie samo, codziennie zimne, wielokrotnie się po nim pochorowaliśmy. Warto też wspomnieć ze jedzenie było zamykane na łańcuch, aby ktoś czasem nie podszedł do lady wcześniej. Dwa soki w butelkach stojące luzem to było all inclusive, podróbka coli i jakiś gazowany sok pomarańczowy, który rano byl podawany do sniadania WYGAZOWANY jako zwykły sok pomarańczowy. Piwo wydawała tylko właścicielka, więc trzeba było jej szukać. W tym temacie również wspomnę o braku higieny przez osoby pracujące przy jedzeniu, długie nie związane włosy, brak rękawiczek. Następną rzeczą będzie brak czystości w pokojach. Na starcie zobaczyłam kurz i wiele włosów na podłodze, zanieczyszczoną łazienkę oraz brudną pościel. Jedną z gorszych rzeczy było jednak zorientowanie się ze nasz klucz od pokoju pasował do kilku drzwi na piętrze, dowiedziałam się o tym przez pomyłkę, reszta wyjazdu spędzona w stresie. W pokoju również nie było pilotów do klimy trzeba było iść prosić do właścicielki, która wydawała je niechętnie. A jednym z większych szoków jakie doznałam był widok jak rano jedna z Pań sprzątających podlewała kwiaty wodą chlorowaną z basneu. A z dodatkowych rzeczy, które powinny być po stronie rainbow to spotkanie z rezydentem, które miało się odbyć o godzinie 9, czekaliśmy do okolo 10 30 i nikt spotkania nie zorganizował. Wiec nie wiemy czy się odbyło czy nie. A z polusów było blisko do plaży, ładna okolica oraz dobrze działającą lodówka w pokoju. Podsumowując odradzam wybór tego hotelu, biorąc pod uwagę, że cena była dość wysoka.
0.5/6
Czy ta opinia była pomocna?
W hotelu winda uruchamiana jest tylko w momencie opuszczenia hotelu. Gdy przyjechałam z rodziną walizki musiałyśmy targać na 3 piętro schodami. All inclusive tylko z nazwy, wyżywienie w tym hotelu nie ma nic wspólnego z all inclusive. W opisie wyżywienia było "Wyżywienie monotonne", ale należałoby napisać stare, przekładane z jednego dnia na kolejny dzień. Z warzyw to ogórek zielony, pomidor niedojrzały, kapusta biała i czerwona szatkowana, a z owoców to tylko arbuz. W drugim dniu pobytu ja i moja mama zatrułyśmy się starym jedzeniem. Przyjechałam we wtorek wieczorem, a w czwartek miałam wycieczkę całodniową do Aten. Wycieczka polegała od wizyty w wc do wizyty w wc. Zwiedzanie w takich warunkach przyznacie Państwo - mało komfortowe. Ostatnie 3 dni musiałyśmy się stołować poza hotelem. W związku z powyższym żądam zwrotu kosztów za wyżywienie all inclusive. Sprzątanie pokoju prawie nie istniało. Dziwię się, po zapoznaniu się z opiniami innych, od wielu miesięcy są w tym hotelu zatrucia pokarmowe, że Państwa Biuro nadal zawiera umowy z właścicielką tego hotelu. To niee rzutuje pozytywnie na Państwa Biuro. Jest tyle innych hoteli w okolicy, gdzie moglibyście Państwo współpracować. Z poważaniem, Monika Zdrodowska
0.5/6
Czy ta opinia była pomocna?
Hotel i samo położenie ok. Wyżywienie All Inclusive porażka, w tym hotelu tego nie przypomina. Właściciele przeszli samych siebie. Stoją i patrzą ile kto nakłada na talerz ile zjada. wczasowicze są pod obserwacją.O piwo nie szło się doprosić, a drink z quzo to luksus. Człowiek jest tam traktowany jak intruz. Nie polecam tego hotelu. Biuro Rainbow powinno w ofertach z niego zrezygnować .
0.5/6
Czy ta opinia była pomocna?
Spędziłam ostatni tydzień sierpnia na Zakynthos, wyspa cudowna, ale hotel niestety mnie rozczarował przede wszystkim posiłkami i tzw all inclusive, otóż nie ma czegoś takiego w tym hotelu, piwo lane po pół szklanki, a innych alkoholi nie było wcale, jedzenie niesmaczne i nieświeże, niesłone że nie wspomnę o przyprawach. Zdecydowanie nie polecam.
0.5/6
Czy ta opinia była pomocna?
Na początek warto wspomnieć, że pokój na zdjęciach i w rzeczywistości wyglądał zupełnie inaczej. I to jeszcze nie byłby największy problem, gdyby chociaż było tam czysto. W łazience na podłodze i ścianach była pleśń. W pokoju na podłodze znajdowały się śmieci, ręczniki były poplamione i z dziurami, podobnie jak pościel. Lodówka nie działała. Dodatkowo wydarzyła się bardzo nieprzyjemna sytuacja – kiedy w południe wróciłam wcześniej do pokoju, zastałam sprzątaczki, które oglądały nasze rzeczy i z czegoś głośno się śmiały. Gdy mnie zauważyły, bardzo się przestraszyły i szybko wyszły z pokoju. Nie można też było otworzyć drzwi na balkon, ponieważ unosił się tam okropny odór, szczególnie w nocy.