Kategoria lokalna: 3
Zastanawiasz się, czy ten hotel to dobry wybór? Wpisz pytanie, a dostaniesz podsumowanie wszystkich opinii naszych gości.
2.5/6
Czy ta opinia była pomocna?
Hotel nie był dostosowany do Wyjazdu typu all inclusive. Z atrakcji przy hotelowych tylko basen, największa zaletą była kuchnia (minus ekspres do kawy). Brawo dla Pań gotujących. Okolica ładna i często wychodziliśmy z hotelu, blisko sklepy i plaża.
2.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
Zdjęcia pokoi umieszczone na stronie nijak mają się do rzeczywistości, pokazują wyższy standard niż rzeczywiście hotel prezentuje. Rezydenci ewidentnie zaprzyjaźni z właścicielami I Nie byłoby to nic złego gdyby byli też zainteresowani załatwianiem spraw gości owego przybytku. Kiedy przybyliśmy do hotelu nikt nie wiedział, że mamy się pojawić. Rezydent się zmył, a my czekaliśmy ponad 2 godz. bez dostępu choćby do recepcji czy lobby, bez możliwości przycupniecia czy zostawienia bagażu. Przylot ok 6 rano, a pokoje przygotowane i dostępne po 14. Dodatkowo posprzątane po macoszemu, na odwal się. W pokojach woda zimna, można było czekać i czekać a i tak nie pojawiła się ciepła woda w rurach. Woda rozlewała się po całej łazience, brak zabezpieczenia przed ewentualną utrata zdrowia bądź życia. Plaża mokra, bo fale płyną głęboko w głąb lądu. Kawałek murowanej plaży Tak Wąski, że trudno było chodzić. Brak możliwości korzystania z innych plaż. Wisienką na torcie był sektor spożywczy. Stoły w stołówce lepkie I brudne, dopiero na życzenie sprzątnięte. Powitano nas, po wielu godzinach od przylotu I oczekiwaniu, makaronem który świetności dawno miał już za sobą, posiłki nie spożyte na obiad podawano drugi raz na kolację, bo może gość nie zauważy... Jedzenie pływające w tłuszczu budziło grozę samo W sobie, nie doprawione, monotonne. Najlepsze było jednak samo podanie. Kiedy na wpół ciepłe jedzenie znalazło się w bemarach właścicielka zdejmowała biało czerwony łańcuch I drodzy goście Głodowe Igrzyska czas zacząć... Odradzam to miejsce.
2.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
Polecam ten hotel, ale tylko parom bez dzieci, all inclusive słabe, czystość w pokoju bardzo słaba. Ręczniki nie wymieniane podczas całego okresu pobytu.
2.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
All inclusive na pewno nie. Wino, piwo i kiepskie napoje z plastikowych butelek. Cały tydzień jedzenie powtarzalne, ani razu nie było sera feta. Warzywa na parze z obiadu najczęściej podane na kolację wymieszane z sosem pomidorowym. Z owoców tylko arbuz i pomarańcza. Jeden rodzaj kawy. Jeden gatunek sera i wędliny przez cały tydzień. Między obiadem, a kolacją przekąski: herbatniki, sucharki, kanapki z suchego chleba, plaster sera i wędliny ze śniadania. Brak owoców. Deser-dwa rodzaje przez tydzień. Sporo gości średnio po dwóch dniach biegunka i wymioty. Rozumiem, że zmiana klimatu ale ilość chorych osób trochę niepokoi. Room service to tylko przetarcie podłogi, bez mycia łazienki. Prześcieradła, zapach prania był ale były "niedoprane". Klima w pokoju była ale o pilota trzeba było się upomnieć aby ją uruchomić.
2.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
Jedyne, Ci uratowało ten wyjazd to piękne widoki, grecki klimat i zwiedzanie wyspy na własną rękę (choć i tak straciliśmy 2 dni...). Hotel jest tragiczny - nie jest to oferta all inclusive. To są 3 posiłki, codziennie to samo, bez wyboru. Max 2 rodzaje dania (mięso i codziennie ten sam makaron). O drinkach można pomarzyć, jedynie najtańsze ohydne wino i piwo smakujące, jak woda. Brak przekąsek za dnia. Co najistotniejsze, PRAWIE CAŁY TURNUS OTRUŁ SIE JEDZENIEM. Mój mąż wymiotował 2 dni. Mieszają stare jedzenie ze świeżym. Nie polecam pic też wody, bo leją chyba z kranu (a woda z Zakynthos niezdatna do picia!!!). 2 dni wyjazdu spędziliśmy na silnym zatruciu pokarmowym. Jedna z Pań trafiła do szpitala. Czytając potem opinie zauwazylam, że ludzie bardzo skarżyli sie na żywność i również były przypadki zatrucia. Zdjęcia z oferty to zdjęcia pokoi z odnowionej części. Goście są umieszczani w starej części, za nową trzeba dopłacić na miejscu! Łazienka brudna, a prysznic otwarty bez szyby, cała łazienka byla zalana przy kąpieli. W ogóle to co na zdjęciu odbiega od rzeczywistości. Klimatyzacja niby w cenie, a na miejscu trzeba płacić w recepcji za pilot. Poza tym i tak nie polecam, bo klimatyzacja nieodgrzybiona i śmierdziało w całym pokoju. Dziwię się, że Rainbow ma taki hotel w swojej ofercie.
2.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
Hotel na zdjeciach super ale nie oddaje tego jak jest w rzeczywistości. W lazience zbite lustro. Trzeba bylo sie o wszystko prosic np polot do klimatyzacji, pilot do tv. Jedzenie okropne. Sama sól, wszystko smakuje tak samo. Jajecznica z proszku. Sniadania przez 10 dni caly czas te same. Nie polecam. W pelnej ofercie byl również regionalny trunek ouzo ktorego nie bylo na barze. Jak zapytalam barmana a on wlascicielki to byla jakas klotnia miedzy nimi i tyle bylo z tego alkoholu.
2.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
Jak dla mnie ten hotel powinien zniknąć z oferty all inclusive zdjęcia pokoi zakłamane w glownym budynku sa inne pokoje niz te co na zdjeciach .Płaci się za jedzenie a mimo to trzeba jeść na mieście żeby nie nabawić się chorób żołądka. Sama okolica na wielki plus blisko morze sklepiki czas oczekiwania na pokoje zbyt długi. Biuro podróży powinno informac o zasadach zakwaterowania jakie tam panują . !!
2.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
Hotel Georgina Inn zdecydowanie nie zasługuje na 3 gwiazdki. Formuła all inclusive w tym hotelu to duża porażka. Na posiłki tylko przyjście w godzinach rozpoczęcia gwarantowało możliwość zjedzenia czegokolwiek, przyjście pół godziny później to jedzenie zimnych resztek. W porze przekąsek dostępne jedynie sucharki, herbatniki i kanapki z chleba tostowego, zero owoców (poza podawaną do śniadania marną sałatką owocową) i lodów, a podane ciasto posiadało na sobie pleśń. Z dostępnych alkoholi jedynie piwo, wino (wystawione w karafkach przykrytych folią aluminiową) oraz ouzo, o jakichkolwiek drinkach można zapomnieć. Co więcej jednego dnia obsługa stwierdziła, że ouzo tez się skończyło i nie będzie, pomimo że do godziny 23 miała obowiązywać formuła all inclusive. Pokoje przydzielone wczasowiczom, to również wielkie rozczarowanie. Widoczne na stronie zdjęcia pokojów, to miejsca z odnowionej części, w której żadna z poznanych na miejscu osób nie była zakwaterowana. Pokoje z poplamionymi ścianami, stłuczoną spłuczką w wc, niekompletnym prysznicem. Na plus zasługuje jedynie pani kelnerka - Antonia, miła, uśmiechnięta i życzliwa dla gości.
2.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
Dostaliśmy dobry pokój i za niego 2 gwiazdki, a nie 1. Poza nim nigdzie nie było klimatyzacji, więc posiłki spożywaliśmy w temperaturze ok. 37 stopni. Ręczniki wymieniane, papier dokładany po zgłoszeniu w recepcji. Pilot do klimatyzacji dostaliśmy po 2 dniach. Dużo wnosi jedzenie w okolicznych restauracjach, polecam - Ole ole i Koukla Beach - przepyszne souvlaki i kalmary, klimat też niesamowity w obu miejscach. Przy basenie nie ma problemu z leżakami, ale jest dość mały. Jest dość blisko do plaży i tam jest bardzo przyjemnie. Do Laganas jest ok. 40 minut pieszo, trasa podana w ofercie jest kamieniami i morzem, nie plażą. Jedzenie było znośne, ale raczej wszystko po najniższej linii oporu, bardzo mały wybór, nie polecam mięs i jajecznicy. All inclusive to 3 posiłki, woda, tania cola i oranżada, 2 baniaki ciepłego wina i piwo, jeśli jest do dyspozycji właścicielka. Czasem kończyło się 45 minut przed czasem. Jeśli jest się przed 12-13 to nie kwaterują w hotelu, ani nie ma możliwości korzystania z All Inclusive, trzeba czekać w upale w ogrodzie lub można zostawić bagaże na widoku i gdzieś pójść, natomiast toaleta jest bardzo zniechęcaja.
2.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
Sam hotel jest ok. Pokoje duże, łazienka też choć prysznic bez zasłonki, taras obszerny, wygodny. Na sprzątanie nie ma co liczyć. Atmosfera rzeczywiście rodzinna. Wyżywienie bardzo dobre i tylko z tym all incl. to nieporozumienie. Owszem do śniadania woda, soki, kawa (choć cienka) i herbata jest, ale od południa to mamy czerwone i białe wino z kranu, napoje gazowane nie schłodzone oraz piwo z nalewaka tyle, że żeby dostać piwo trzeba znaleźć właścicieli bo tylko oni mają prawo nalewać. Korzystają z tego nalewając do ciepłego 0,3 kufla piwo pół na pół z pianą. Żeby wypić dwa piwa trzeba ich znaleźć sześć razy. Innych trunków brak. Nie posmakujesz lokalnych uzo czy raki, zapomnij o drinku z rumem czy wódką.