3.9/6 (490 opinii)
Kategoria lokalna 2.5
3.0/6
Hotel Ikaros to z pewnością nie jest hotel dla rodzin z dziećmi. Znajduje się on w Laganas czyli w najbardziej imprezowym mieście na wyspie, więc do godziny 12 na terenie hotelu jest dosyć głośno. Po tej godzinie młodzież wychodzi i hałas znika. Lepiej zatem wybrać wczasy w niedalekiej miejscowości Kalamaki. Na plus dla hotelu jest jego znaczna odległość od głównej ulicy, która tak naprawdę ożywa nocą i można na niej znaleźć mnóstwo anglików i niewychowanych angielek. Pierwsze wrażenie o hotelu było dobre ładny basen, ładna recepcja i stołówka, natomiast standard, wykończenie i czystość w hotelu pozostawia wiele do życzenia. Każdy pokój wyposażony jest w klimatyzację, w której jest grzyb, grzyb można również znaleźć w łazience. Wanna odmalowana zwykłą farbą, która z niej schodzi. Pokoje sprzątane tylko powierzchownie, w kątach można dostrzec znaczny brud. Siedzenia na balkonach chwiejne (zdarzył się nawet, że krzesło się połamało i Pani upadła). Ubikacje publiczne w hotelu to dramat, brak zamka i wieczny syf. W basenie niedziałające jacuzzi i połamane drabinki stwarzające niebezpieczeństwo dla korzystających z basenu. Jeżeli chodzi o jedzenie podawane na stołówce to trzeba przyznać, że jest ono obojętne w smaku. Czy to śniadanie obiad czy kolacja można tam znaleźć frytki, ryż i makaron z sosami do wyboru (bolognese, napoli i carbonara). Na śniadanie jajecznica, ser, szynka, dżemy, ser, feta, płatki i grzanki. Obiad różnie podawany, kurczak w różnych sosach, zapiekanki makaronowe z sosem beszamelowym, zapiekane bakłażany, pulpeciki, zupa itd. surówka z ogórków pomidorów i sera feta, surówka buraczana, sałata z cebulką i do przekąszenia jakiś owoc arbuz lub melon. Na kolację właściwie podawane jest to co na obiad z dodatkiem jakiegoś deseru, zazwyczaj puddingu na zimno, który jest przesłodzony. Ogólne wrażenie z wyżywienia jest dobre o ile przez cały tydzień na obiad i kolację jesz kurczaka z frytkami :D Typowo greckie jedzenie podawane w restauracjach to nie moje smaki, natomiast warto spróbować. Jeżeli chodzi o komunikację z personelem to po angielsku można się dogadać na recepcji, na stołówce i przy barze gdzie młodzi chłopacy mówią nawet po polsku. Niestety Panie sprzątaczki nie umieją języka angielskiego. Wycieczki fakultatywne możliwe są do wykupienia w biurze podróży Rainbow lub na miejscu w lokalnych biurach podróży. Można zatem przekalkulować sobie gdzie jest taniej i która z ofert jest waszym zdaniem atrakcyjniejsza. Oprócz skorzystania z wycieczek polecam jednak wypożyczenie samochodu, ponieważ nie do każdego miejsca dojedzie się autokarem, a miejsca na tej wyspie na długo zapadają w pamięć. Można tam zobaczyć różnego rodzaju plaże od piaszczystych po skaliste i kamieniste. Woda wszędzie jest niebieściutka i przezroczysta co umożliwia widoczność dna. Są również miejsca będące atrakcją dla nurków, gdzie można podziwiać wodne autostrady i tamtejsze podwodne zwierzątka jak żółwie, kraby i rybki. Dojazd do tych miejsc nie należy do najprostszych ze względu na liczne zakręty i dosyć strome podjazdy między ciasno ulokowanymi budynkami, jednakże warto również i to przeżyć i dotrzeć do miejsc zapierających dech w piersiach. Zdecydowanie miejscami, które trzeba odwiedzić są: Półwysep Keri (Keri Blue Caves), Wyspa Żółwia (Marathonisi Island), Zatoka Wraku (Shipwreck), Porto Vromi, Blue Caves na północnym wybrzeżu wyspy, Mizithres, Limionas, Zakynthos Town, Agios Nikolaos, Porto Roxa oraz Port Xiga. Na obejrzenie tych miejsc zdecydowanie wystarczy wam wypożyczenie samochodu na 2-3 dni. Ogólne wrażenia z wycieczki są bardzo pozytywne, z pewnością udałabym się tam z ta samą 6-osobową ekipą jeszcze raz natomiast wybralibyśmy hotel o większym standardzie.
3.0/6
Na samym poczatku wspomne ze sama hotelik jest ok. Nie ma co wymagac za 2 gwiazdki. Czysty, schludny i typowo grecki. Najgorsza jest obsluga w stolowce. Jedzenie z powodu covid wydawane przez pracownioow za szyba. Trzeba pokazywac co sie chce i ile. Jak dla mnie to bylo bardzo ponizajace ze trzeba prosic o dwa kawalki miesa a nie jeden., czy troche wiecej salatki... Dodatkowo trzeba bylo po sobie sprzatac stol z czym spotykam sie pierwszy raz. Jedzenie malo urozmaicone. Na sniadanie jajka i parowki. Ciast prawie nie bylo moze 2 razy na caly pobyt. Z owocow tylko arbuz. O ilosc pomidorow trzeba blagac prawie. A masywna greczynka za lada krzyczala na gosci ze zle stoja w kolejce i brala sobie jedzenie palcami...Barman zamykal szybko bar i na koniec puszczal muzyke rock, zeby goscir sobie poszli. Caly dzien i wieczorami przy barze i basenie cisza. Zero muzyki. Alkohol chrzczony oczywiscie ale co gorsza soki i napoje rowniez. Okolica sama w sobie przyjemna. Plaza kawalek oddalona ale spacerek mozna sobie zrobic.
3.0/6
Hotel czysty lecz niedoinwestowany, pokoje sprzątane codziennie ręczniki wymieniana na życzenie (na podłodze). Pracownicy hotelu przyjaźni po za właścicielem obiektu -bardzo gburowaty (nie odpowiadał na "dzień dobry"), barmani i właściciel sprawiający wrażenie jak by pracowali za karę. Jedzenie niestety bardzo monotonne. śniadanie- tu zmieniała się tylko postać jajek, wszech obecne frytki od śniadania po kolację. Brak typowej kuchni lokalnej-greckiej. Posiłki nastawione na typowego klienta angielskiego. Owoce podawane do kolacji (pomarańcze i arbuzy). W ciągu dnia dostępne kawa oraz herbata . Niestety olbrzymi minus wszechobecne palenie tytoniu tym bardziej podczas posiłków co było bardzo męczące dla osób niepalących. Jeżeli chodzi o bar to niestety ale nie wpuszczano po napój alkoholowy lub nie gdy było się mokrym pomimo,że jest to bar przy basenie (trochę nielogiczne). Wyliczana ilość kubków wydawanych na osobę (max 1). Basen przestronny, woda ciepła lecz kafelki z niecki basenu bardzo ostre, trzeba uważać wchodzą bezpośrednio do wody, grozi pokaleczeniem. Goście liczący na ciszę wieczorami oraz nocą bardzo się rozczarują, ponieważ głośna muzyka w barze grała do12:30 w nocy(według Rainbow hotel przyjazny rodzinom) pomimo, że w centrum Laganas było mnóstwo lokali aby się wyszumieć. Wszelkie niedogodności wynagradzały widoki wyspy. Dużym plusem są liczne wypożyczalnie samochodów (indywidualne zwiedzanie). Sumując, hotel dla niewymagających klientów, z ciszą różnie bywa :) ale dla klimatu wyspy i widoków piaszczystych plaż polecam .
3.0/6
Największą zaletą hotelu jest niska cena. Poza tym położenie - spokojna okolica z dala od rozrywkowego centrum, przyjemny basen. Minusy to nieatrakcyjny pokój z łazienką z lat siedemdziesiątych, w której utrzymywał się brzydki zapach i bardzo uboga stołówka jak na "all inclusive". Jedzenie nie było złe, ale nie zróżnicowane. Z owoców tylko arbuzy i czasem melon. Całosc przypominała stołówkę zakładową. Jesli chodzi o bar to czynny od 10.00 do 22.00. Piwo serwowane w plastikowych jednorazówkach o poj. 0,2l. Z baru gratis jeszcze było wino biale i czerwone oraz lokalna wódka i ouzo. Do tego Cola , Fanta i Sprite. Drinki bardzo cienkie.