5.2/6 (1048 opinii)
Kategoria lokalna 4.5
3.0/6
Wczasy 16.06- 27.06.2017 czyli opłata za 12 dni. Przylot do Zakyntos i zaraz na lotnisku poszukiwanie Rezydenta ( pani ), która oczekuje na nas poza lotniskiem. Transfer do hotelu na zasadzie informacji - nazwa hotelu i proszę wysiadać itd. Pierwszy hotel i pani znika. Do hotelu dotarliśmy o godzinie 15:20 więc według opryskliwej informacji Pani Rezydent w tym dniu obiad nam nie przysługuje tylko kolacja. Pokoje fajne lecz jak na hotel 4 gwiazdki to mam zastrzeżenia do wyposażenia. Dla amatora porannej kawy brak możliwości zaparzenia i wypicia jej bo nie ma w czym to tragedia. Podczas spotkania z Panią Rezydent brak możliwości przekazania zastrzeżeń szorstko zbywanych ale gadanie jak katarynka o wycieczkach to ciekawostka. Maksymalna ilość upchniętych wycieczek to chyba bezwzględnie podstawowe zadanie rezydenta a nasze uwagi to tylko bezpodstawne czepianie się szczegółów. Plaża wspaniała jednak leżaki to porażka. Połamane listwy, oderwane koła, uszkodzone regulacje oparcia czyli jednym słowem ruina. Lunch box na całodniową wycieczkę to mała woda, jabłko, jedna kanapka reszta to kupuj sobie sam to dewiza rezydenta. Wylot o godzinie 6:25 więc wyjaz z hotelu o 4:00 i jakie to ma znaczenie, że ten dzień jest także wliczany w koszty pobytu więc chyba powinno to być 11 dni a nie 12. Wylot opóźniony o dwie godziny ale to już nasz problem i obsługi lotniska bo pani rezydent już to nie interesuje bo Ona ma już następnych, których może odprawiać z kwitkiem i lekceważyć. Wyżywienie na zasadzie codzień to samo no i bufet żle ustawiony.
3.0/6
Ogólnie dobrze. Do atrakcji pobytu w hotelu należą : 1.pobieranie posiłków w zbyt małym pomieszczeniu. 2.oczekiwanie sępów (sprzątaczy) na pusty talerz. 3.pobieranie napojów w godz.10-18 w barze starej części hotelu - a po godz.18 w nowej części oddanej dla Szkopów i Angoli.
3.0/6
Hotel ładny i czysty. Kierownik hotelu niemiły i bardzo służbowy. Na plaży mało leżaków, drinki w barze bez alkoholu (problem z zamówieniem podwójnych drinków). Strefa sportowa pomimo tego, że znajduje się poza obszarem hotelu ima oświetlenie to jest zamykana po 22. Baseny zamykane o 19. Przekaski przy basenie beznadziejne. Wieczorem brak atrakcji w hotelu. Pomieszane pokoje w grupie. Recepcja pracuje bardzo opornie, Pani z Polski nie potrafiła ogarnąć zameldowania, przez co trwało ponad 1.5 godziny. Nie polecam, hotel przereklamowany.
3.0/6
Hotel jest nowy, ładny, ale zdecydowanie przereklamowany. Poza bardzo miłą obsługą i świetnym położeniem ma wiele wad. Jedzenie nijakie, ciągle to samo, bez większego smaku. Wczorajsze parówki na obiad i tym podobne. Widzieliśmy większy szał i wybór w hotelach o niższym standardzie. Co do picia podobnie. Drinki ograniczają się do czterech. Do tego nijakie piwo, kawa i herbata w podgrzewaczach. Do tego czasem herbata jest słona. Brakuje wody i czerpią z morza? Jeśli chcemy caffe latte to trzeba zapłacić. All inclusive? Nie sądzę. Kubki do napojów są plastikowe jednak obsługa myje je i używa ponownie. Kolacja Grecka nie istnieje mimo, że była wspomniana w opisie. Internet w tym hotelu to jakiś śmiech na sali. Wolny i przerywa. Żeby nie można było chociaż poczty sprawdzić? Do tego wszędzie groźby o dodatkowych opłatach. Dodatkowa opłata za zatkaną toaletę, dodatkowa opłata za podwójny alkohol w drinkach, dodatkowa opłata za normalną kawę. Eee? I po co to wszystko? Oszczędzają na czym się da mimo dużego potencjału. A mogło by być super. To były nasze pierwsze i ostatnie wakacje z Rainbow. Dodam, że rezydentka miała nas w nosie od początku do końca. Gdyby nie znajomość języka angielskiego to pewnie nic byśmy nie zobaczyli.