Opinie pochodzą od naszych Klientów, którzy odwiedzili dany hotel lub uczestniczyli w wycieczce objazdowej.
Osoba dodająca opinię musi podać dane osobowe, takie jak imię i nazwisko oraz dane dotyczące wyjazdu, czyli datę i kierunek wyjazdu lub numer rezerwacji. Dzięki tym informacjom sprawdzamy, czy autor opinii faktycznie podróżował z nami. Jeżeli dane się nie zgadzają, wówczas nie publikujemy opinii.
5.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
Ogólne wrażenie bardzo dobre, trzy uwagi: 1. nigdy więcej nie polecimy z lotniska (bardziej dworca) w Modlinie, bałagan, bałagan, bałagan. 2. program wycieczki (ten oficjalny) nie jest możliwy do wykonania, więc Pilot już pierwszego dnia go zmienił, co skończyło się tym, ze po nieprzespanej nocy i w nieodpowiednim ubraniu znaleźliśmy się na pustyni, zamiast pojechać do hotelu. 3. Bardzo bym prosił, aby Biuro pokazywało uczestnikom przed decyzja jak wyglądają (w rzeczywistości) warunki w hotelu - ja bym dopłacił za lepszy hotel żeby nie mieszkać w tych które są w tzw. standardzie (brudno, oj brudno).
5.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
Bardzo dobrze zorganizowany objazd Czasu w każdym miejscu mieliśmy w sam raz Jeden szczegół do zmiany nie należy dzielić wycieczki na dwa hotele Super rejs fakultatywny ...
5.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
Program atrakcyjny, pilot o b.dużej wiedzy i umiejętności jej przekazania. Punktualność/ oprócz spóźnienia-/dwóch/ z winy uczestników. Zaangażowanie pilota we właściwe zaopatrzenie w wodę/ poprzez zorganizowanie jej przez kierowcę w autobusie/, co pozwoliło przetrwać wys. temperatury. Bardzo dobrze zorganizowany transport, wygodny, schłodzony autobus, kierowca super. Warunki hotelowe dobre , zgodne z ofertą, Wyżywienie zapewnione, smaczne i wystarczającej ilości. W Akabie należy zorganizować wyjazd na plażę tak jak to było nad Morzem Martwym. Gdyby wynegocjować z operatorem lokalnym hotele 4+ w tej cenie to byłoby super. Pozdrawiam Wojciech Przybylski
5.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
Trafiliśmy na pogodę - było ciepło, nie padało ani razu. Kurtka wiosenna lub ciepły sweter, plus jakaś ciepła chusta czy szal, wystarczały w zupełności. ( noce były dość zimne, co dawało się we znaki w wentylowanych z zewnątrz łazienkach - pokoje dały się ogrzać dmuchawą, natomiast łazienki nie ) Zobaczyliśmy właściwie wszystko, co w Jordanii warto zobaczyć. Pilot - p. Kasia - w porządku, wykonała swoją pracę bez zarzutu, osoba sympatyczna i kontaktowa. Tanie linie lotnicze - wiadomo - handel za kosmiczne ceny przez cały lot. Autokar nie był zbyt nowoczesny, ale za to miał szybkie wi-fi. Petra, czyli punkt kulminacyjny wycieczki - robi wrażenie. Pustyni Wadi Run nie można nie zobaczyć - tu dopiero dusza turysty kłania się przed potęgą natury. Dzięki styczniowemu terminowi pustynię oglądaliśmy w temperaturze kilkunastu, a nie kilkudziesięciu stopni i doprawdy, aż nie chciało się z niej odjeżdżać. Aqaba jest niewielkim miastem i specjalnie nie ma co w nim robić z wyjątkiem plażowania. Cała masa straganików i sklepików, chociaż rdzennych pamiątek w Jordanii raczej nie ma. Przeważnie tureckie, kolorowe miseczki, trochę tajlandzkiej odzieży, tureckie słodkości. Warto zabrać swój alkohol, by nie szukać sklepu z alkoholem, wiadomo, kraj muzułmański. Poza tym tanio nie jest. Lunch, na który codziennie był czas, by go zjeść we własnym zakresie, kosztuje 15 dolarów. Hotelowe jedzenie dobre, nieco orientalne, dużo przypraw. Owoce - jabłka, mandarynki, daktyle dostępne na stołach. Polecam wycieczkę z czystym sumieniem.
5.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
Z perspektywy osoby bez żadnych oczekiwań przed wyjazdem i otwartej na wszelkie niespodzianki - rewelacja! Piękne miejsca na zawsze wryły się w pamięć i serce. Jordańczycy są bardzo sympatyczni i mili. Absolutnie nigdzie nie odczuwaliśmy jakiegokolwiek dyskomfortu z powodu odmiennej kultury, zachowań, etc. Czuliśmy się wyjątkowo bezpiecznie. Zabytki robią piorunujące wrażenie. Do wysokich temperatur organizm szybko się aklimatyzuje, co po naszym polskim gorącym lecie nie było trudne. Jedzenie pyszne, choć w niektórych hotelach było skromnie, ale głodny raczej nikt nie odchodził od stołu :) Czystość w hotelach... cóż, określę ją jako przyzwoity standard, chociaż grzyb czy pleśń na sufitach/ścianach łazienek bądź przy wannie jednak przeszkadza :( I najważniejsze , co naszym zdaniem (3 osoby) oraz pozostałych uczestników objazdu miało decydujący wpływ na klimat i komfort wycieczki, to osoba opiekunki wycieczki, czyli wspaniałej Kingi M. Jedyna i niepowtarzalna! Ogrom wiedzy, pasji, serca! Dbała o każdy szczegół (co zabrać, jak się ubrać, czego dopilnować, etc.). Cudowna osoba! Jeśli traficie na Nią gdzieś na szlaku - jesteście szczęściarzami :) Zdecdowanie polecam wykupić wycieczkę fakultatywną na Wadi Rum na zachód słońca jeepami- początkowo odczuwałam dyskomfort z powodu silnych podmuchów powietrza i wszędobylskiego piasku (uwaga na aparaty fotograficzne! zabrać ze sobą chustę do zakrycia twarzy/głowy), jednak po kilku/kilkunastu minutach - pełnia szczęścia i nie dający się określić słowami spokój - cudowne przeżycie! :) Żałuję, że nie skorzystałam z opcji zwiedzenia Małej Petry, ale mam nadzieję, że to nadrobię. Wyjazd polecamy (mama + tata + córka) w 100 % To najlepiej wydane pieniądze dotychczas, można powiedzieć ;) Pełna satysfakcja i fantastyczne wspomnienia - dziękujemy! :)
5.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
Wycieczka objazdowa bardzo ciekawa , bardzo dobrze zorganizowana począwszy od momentu wyladowania w Ammanie. Hotele w trakcie objazdu to takie bardzo słabe trzy gwiazdki ale dało sie przeżyć. Hotel w Akabie na dwudniowym wypoczynku też słabe trzy gwiazdki tylko w tym hotelu trwa remont a miejscowa firma remontowa o zgrozo remont zaczynała w godzinach wieczornych tzn. od 22.00 do około 2 w nocy . Wierceniom piłowaniom i stukaniem młotka nie było końca. Ale to taki drobny detal bardzo ciekawego objazdu.
5.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
Polecam! Wycieczka b. ciekawa. Niepowtarzalna Petra, interesujące Wadi Rum i Jarash
5.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
Byliśmy kilka lat temu na objeździe Izraela . Z brzegu Morza Martwego widzieliśmy na drugim brzegu nieznany nam kraj. Opinie znajomych mówiły, że w Jordanii tylko piasek, Petra, Wadi Rum i nic innego ciekawego. Nie dawało to nam spokoju. Marcowa wycieczka objazdowa po raz kolejny przekonała nas, jak niektóre pojedyncze opinie potrafią być mylące. Bo Jordania jest bardzo ciekawa. By się o tym przekonać nie wystarczy siedzieć na pobytówce, lecz objeżdżać kraj. Jesteśmy bardzo zadowoleni. Dotknęliśmy historii , widzieliśmy miejsca, do których sami indywidualnie byśmy raczej nie dotarli. Poczuliśmy ducha wypraw krzyżowych , biblijnych szlaków , widzieliśmy cuda natury, kosmiczne scenerie, antyczne grecko- rzymskie miasta. A do tego przyjaźni , otwarci mieszkańcy , poczucie bezpieczeństwa. Minusem są wszechobecne śmieci, najczęściej plastikowe. To jednak typowe dla arabskich krajów w tym rejonie . Taki „folklor” . Natomiast organizacja wycieczki bez zarzutu,, wspaniała pilotka Kasia, nowoczesny autokar, hotele w standardzie. Ciekawy program w pełni zrealizowany, bez wpadek. Oczywiście objazd to nie pobyt. Byliśmy już na kilku tego typu wycieczkach i wiemy, czego oczekiwać . Nie przeszkadza więc nam standard 3 gwiazdkowych hoteli , było czysto i spokojnie . Pogoda o tej porze roku akurat na zwiedzanie. Słonce , 21-22 C , woda w Morzu Martwym rześka, idealna do kąpieli, woda w Zatoce Akaba jak w Bałtyku latem. Najzimniej - na pustyni Wadi Rum( brrr). Jednodniowy deszcz trafił się akurat w nieciekawej Akabie. Nie pozbawił nas radości . Minusem A więc polecamy wspaniałą Jordanię, polecamy tą wycieczkę Rainbow. W kilku miejscach poczuliśmy się na planie filmowym . Polecamy przed wyjszdem obejrzeć „Marsjanina” Ridleya Scotta, czy „ Królestwo Niebieskie” . A potem odwiedzić Wadi Rum oraz Zamek Karak. Pozdrawiamy Basia i Wojtek A
5.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
Wycieczka zbalansowana jeśli chodzi o intensywne dni zwiedzania i dni odpoczynku. Wybór miejsc do zwiedzania bardzo trafny. Jednak jeśli komuś bardzo zależy na dokładnym zwiedzeniu każdego zakątka Petry, zamków czy ruin starożytnego miasta, to nie będzie całkowicie zadowolony, bo nie starcza na to czasu. Polecam jechać w chłodniejszych miesiącach (koniec września- maj), pod koniec sierpnia temperatury sięgały 45 stopni, a w Jordanii trudno o cień i dla kilku osób z grupy skończyło się to udarem. Pod względem organizacyjnym wszystko tip top. Doceniam autokar z wifi, praktyczne porady przewodniczki i dodatkowe oferty wycieczek.
5.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
Wycieczka nie jest bardzo męcząca aczkolwiek temperatury i wilgotność uciążliwe. Hotel na pierwsze noce straszny, brud, brud i jeszcze raz brud...tragiczny!!! Pozostałe na trasie zadowalające. Cała wycieczka kojarzy się raczej z pielgrzymką tyle świętych miejsc:) dużym walorem wieczory filmowe o Libanie w pierwsze 3 noce. Niestety bakterie żołądkowe dopadły parę osób, i nie tylko były to problemy gastryczne ale połączone z gorączką. Dobry autokar. Osobiście zmodyfikowałabym plan, kolejność Czasami nielogicznie zrobiony. Beirut ciężki do spacerów nie tylko przez temperatury ale i praktycznie niemożliwe jest przechodzenie na drugą stronę ulicy Zycie na krawędzi:) Ostatni dzień bez sensu Nie ma nic zorganizowanego. Część z nas odwiedziła muzeum i to wielka wartość dodana. NIestety bardzo dobre wrażenia zepsuła afera z samolotem. Nie polecieliśmy w dniu wylotu z powodu najpierw informacji ze samolot jest za mały potem usterka. Nikt w zasadzie się nami nie zajął, ostatecznie dostaliśmy hotel i w różnych grupach od nocy drugiego dnia wracaliśmy do Polski. Komunikacja z 'opiekunem' była na what's up gdzie pan J wysyłał bilety np 1 osobie dla różnych osób (gdzie Rodo?).