5.4/6 (29 opinii)
6.0/6
Pierwsze wrażenie - cudowni i szczęśliwi ludzie, od których moglibyśmy się wiele nauczyć - radości, zaufania, gościnności. Wspaniałe krajobrazy, piękne plaże porośnięte palmami i różne oblicza kuchni arfrykańskiej. Ale od początku: Po sześciogodzinnym locie z Katowic naszym oczom ukazała się cudowna, leniwa i szeroka rzeka Gambia, która w najszerszych miejscach ma nawet 30 kilometrów szerokości. Rzeka, która daje słodką wodę, żyzną glebę, ryby i wyznacza rytm życia Gambijczyków. Po wylądowaniu powitało nas cudowne ciepłe, ale nie upalne powietrze i bujna roślinność. Pierwsze trzy dni mieszkaliśmy w jednym hotelu w Gambii - już pierwszego dnia mnóstwo wrażeń - zwiedzanie Banjulu - stolicy najmniejszego państwa w Afryce. Wrażenie robi Muzeum Etnograficzne w Katchikally, a szczególnie rezerwat krokodyli, gdzie można dotknąć gada Spacer po lokalnym, kolorowym bazarze to super przeżycie, kolorowo, pachnąco i egzotycznie. drugiego dnia wiosce rybackiej Tanji - pięknie ubrane kobiety, kolorowe łodzie i handel l rybami, skansen na wolnym powietrzu. Następny punkt programu to Sanyang - tu oprócz pięknej plaży oglądamy w rytm pięknej lokalnej muzyki tradycyjne walki wrestlingowe Gambijczyków. Gwóźdź programu to wesołe warsztaty kulinarne - w lokalnych strojach gotujemy przysmaki gambijskiej kuchni, zakończone oczywiście degustacją i tańcami. Następnego dnia przeprawa promowa do Senegalu na lokalnym promie. Tu naprawdę można zaobserwować sposób życia tych ludzi. Kolorowo odziane kobiety niosą na głowach wszelki zakupy, na plecach maleńkie dzieci. W Senegalu czeka nas cudowne safari, podczas którego obserwujemy i wiele gatunków zwierząt - dla mnie ciekaw są żyrafy, strusie i oczywiście para nosorożców białych.. Podziwiam największy, senegalski kurort Saly, w którym śpimy kolejne trzy noce - zachwycają tu piękne plaże i europejskiej klasy hotele. W Dakarze podziwiamy monumentalny pomnik Afryki oraz najdalej wysunięty na zachód Afryki - przylądek Almadies. Następnie przeprawiamy się promowa na Wyspę Goree. która przyciąga turystów swą unikalną, kolonialną zabudową, pięknymi, pastelowymi barwami odrestaurowanych domów oraz niezwykłym klimatem minionej epoki. Tu znajduje się Muzeum Niewolnictwa i słynne drzwi w jedną stronę . Dwa cudowne kraje, niezwykła kultura i roślinność, do tego znakomity, najlepszy przewodnik Marcin i doborowe towarzystwo podczas objazdu - to przepis na udane i niezapomniane wakacje. Gorąco polecam!
Wioleta - 19.03.2025 | Termin pobytu: styczeń 2025
2/3 uznało opinię za pomocną
6.0/6
Jest to wycieczka na którą warto pojechać. Bardzo dużo można zobaczyć i dowiedzieć się na temat Senegalu i Gambi od przewodnika Michała który ma przogromna wiedzę. Gorąco polecam 😊
X - 20.02.2023
80/89 uznało opinię za pomocną
6.0/6
Wycieczka świetna. Jeśli chodzi o Rainbow to stanęło na wysokości zadania. Do biura nie mam żadnych zastrzeżeń. Pilot - Karolina - rewelacja! Ze świecą szukać tak fantastycznego pilota! Miejscowy przewodnik Mbake również super. Program wycieczki jest rewelacyjnie ułożony. Żadnego pośpiechu, wszystko powoli, bez nerwówki. Po zrealizowaniu codziennego programu zawsze jest trochę czasu wolnego popołudniu, można iść na zakupy, plażę czy spokojnie wypić JulBrew lub Gazelę ;-) . Każdego dnia poznawaliśmy oba kraje. Próbowaliśmy miejscowych potraw. Dla mnie pysznie ale troszkę monotonnie ze względu na to że nie przepadam za owocami morza. Ale zawsze miałam pysznego kurczaka Yassa więc nie narzekam. Hotele jak na standardy afrykańskie nie były najgorsze. Hotel na wypoczynku Palma Rima - najlepsze śniadania ze wszystkich hoteli, basen całkiem niezły. Pokoje bardzo skromne, ale nie ma co stękać bo tylko się tam spało. Tylko TV brak w pokoju (dla nas tragedia bo usypiacz) i klimatyzacji!!! Dla mnie trochę słabo, że nie było takiej opcji (klimatyzacja tylko w bungalowach i tylko za dodatkową opłatą, która jest z kosmosu) Na szczęście mieliśmy w pokoju wiatrak taki wielki na suficie więc dało się żyć. Jeśli chodzi o Gambię to dość droga jak na standardy. Ceny porównywalne do PL lub droższe. Jeśli chodzi o obiady na wypoczynku to niestety trzeba trochę odejść w głąb lądu żeby ceny były znośne. Większość produktów w sklepach jest sprowadzana dlatego wysokie ceny. Wszystko oczywiście dostępne. Jak czegoś zapomnicie lub się skończy to nie ma problemu - na pewno dostaniecie to w sklepie. Jeśli chodzi o mieszkańców - podobno Gambia to kraj uśmiechu - po moich obserwacjach stwierdzam, że za mniej niż 20 Euro się nie uśmiechają. Owszem są bardzo sympatyczni, owszem uwielbiają rozmawiać ale w 90% zawsze za coś, albo chcą coś sprzedać (produkt lub usługę) albo po prostu pożebrać. Jeśli chodzi o bezpieczeństwo to bardzo dobrze się tam czuliśmy. Nikt nie był niebezpieczny, nikt nikogo nie okradł. Oczywiście poznaliśmy również bezinteresownych miejscowychPogoda rewelacja - 24/41 stopni, słonecznie. Przyroda - jak to Afryka - Piękne baobaby, piękne ptaki. Safari super ale wiadomo nie to co Serengeti bo tu wszystkie swoje zwierzęta zjedli. Ogólnie bardzo dobrze oceniam wycieczkę, W Afryce się nie zakochałam, ale nie nienawidzę jej - jestem po środku - widzę plusy i minusy. Każdemu polecam, zawsze jest to wspaniałe doświadczenie, a tym bardziej z biurem któremu możesz zaufać.
Karolina, - - 20.03.2020
106/111 uznało opinię za pomocną
6.0/6
Bardzo udana wycieczka,pilot Kamil bardzo profesjonalny z dużym zasobem wiedzy.Afryka nas zauroczyła,bardzo kolorowa,ludzie bardzo przyjaźni, uśmiechnięci,wspaniali.
Danuta, Janusz - 18.03.2025 | Termin pobytu: luty 2025
1/2 uznało opinię za pomocną