Opinie o Baśniowa Tajlandia

6.0/6

Baśniowa podróż po baśniiowej Tajlandii

Rodzina nasza kilka razy w roku wybiera się na objazdówki z Rainbowem; każdy wyjazd to kolejne doświadczenia, cenne odkrycia.... Ten wyjazd okazał się kolejnym..."strzałem www dziesiątkę". Nie tylko program ciekawy, ale także doskonałe merytoryczne przygotowanie pilotki - pani Zofii Sługockiej, rzetelność lokalnego przewodnika Tommiego - to wszystko złożyło sie na niekwestionowany sukces naszej rodzinnej ekskapady, Po wygodnym locie KLM-em z doskonałym cateringiem ( o wyśmienitych południowo afrykańskich winach już nawet nie wspomnę!) wylądowaliśmy w gorącym i parnym Bangkoku. Na nowoczesnym i przstronnym lotnisku czekała już na nas pani Zofia i Tommy. Po zakwaterowaniu w doskonale położonym hotelu "Grand China" w chińskiej dzielnicy mieliśmy dzień wolny by poznać okolicę, rozsmakować się w wyśmienitej tajskiej kuchni; przy okazji polecam uliczne stoiska gastronomiczne - wybór dań jest tam nieograniczony, a ceny ...zaskakująco niskie. Pierwszy dzień zwiedzania to obowiązkowo Pałac Królewski oraz Światynia Złtego Buddy. Zadziwiającym jest fakt, że pomimo upływu lat, nie widziany już wielu lat król Bhumibol cieszy się tak wielkim poważaniem i uwielbieniem Tajów. Jego portrety są wszędzie: nie tylko w miejscach użyteczności publicznej, ale nawet na straganach, w mieszkaniach, samochodach... W szczegółach nie będę opisywać kolejnych dni, bo chcę by moja notka była zachętą do zwiedzenia Tajlandii, a nie szczegółową informacjąo tym co każdy powinnien zobaczyć na własne oczy. Wspomnę tylko, że zwiedzenie muzeum budowniczych mostu na rzece Kwai było niecodzienną lekcją historii. Jak widać nie tylko Europa zatraciła poczucie człowieczeństwa podczas II wojny światowej.... Kolejnym zaskakującym doświadczeniem było zwiedzanie Ayutthayi oraz Sukothai - ruin dawnych świątyń oraz stolic, pokazują nam jak wszystko jest przemijające.... Wycieczką, której nie możemy pominąć jest opcjonalna całodniowa wycieczka z Chiang Mai do Birmy i Laosu. Kolejne bogactwo kolorów, smaków...., no i oczywiście wizyta w kultowym "Golden Triangle", rejs po mętnej rzece Mekkong. Wizyta u różnych plemion górskich, a zwłaszcza "długich szyji" pokazuje że kobieta jest wiele poświęcić by czuć się atrakcyjną..... Polecam wszystkim, nie tylko dzieciom przejażdżkę na słoniu, spływ tratwą; wrażenia niesamowite! Na zakończenie intensywnej i niezwykle ciekawej objazdówki, kilkudniowy odpoczynek w nadmorskim kurorcie Pattaya. Z pewnością wszystkie hotele polecane przez biuro Rainbow hotele są dobre, ale ten który my wybraliśmy, a mianowicie "Siam Bayshore' bedzie tym miejscem, w którym każdy chciałby chociaż kilka dni spędzić - przestronne pokoje, wyśmienita kuchnia, gustowana aranżacja hotelu, bogata roślinność, miła obsługa, darmowy dostęp do internetu w pokoju, itp. Pattaya natomiast, to nie tyllko piękna plaża, ale także "Walking Street".....Seksturystyka, jak widać, kwitnie....