Obowiązkowym punktem wizyty w dawnym Konstantynopolu jest znana na całym świecie atrakcja turystyczna - Hagia Sofia. W przeszłości świątynia chrześcijańska, później meczet, następnie ogromne muzeum, a od lipca 2020 na mocy dekretu podpisanego przez prezydenta kraju przekształcona ponownie w meczet. Hagia Sofia, niegdyś nazywana Kościołem Mądrości Bożej, uważana jest za najwspanialszy obiekt architektury i budownictwa całego pierwszego tysiąclecia naszej ery. Kościół powstał za czasów panowania cesarza Justyniana I, a jego budowa trwała zaledwie pięć lat. Wnętrza świątyni olśniewają przepychem, na uwagę zwiedzających zasługują szczególnie przepiękne mozaiki. Podczas budowy tej wysokiej na prawie 56 metrów bazyliki wykorzystano kilka odmian marmuru. Od wieków Hagia Sofia służy za wzór dla powstających kolejnych meczetów.
Błękitny Meczet (nazwany tak ze względu na setki tysięcy płytek, którymi wyłożone jest jego wnętrze) powstał w XVII wieku z polecenia sułtana Ahmeda I i miał za zadanie przyćmić stojącą nieopodal Hagię Sofię. Czy misja ta zakończyła się powodzeniem? Ocena należy już do zwiedzających. Zdecydowanie jednak świątynia jest jednym z ostatnich, a zarazem najwspanialszych przykładów tzw. "klasycznego okresu" sztuki islamskiej w Turcji, a przy tym jedną z najważniejszych atrakcji turystycznych Stambułu. Wybierając dawną turecką stolicę za cel wakacyjnego wyjazdu nie można pominąć Błękitnego Meczetu w planie zwiedzania. Imponujących rozmiarów budowla robi ogromne wrażenie już z zewnątrz. Do placu na którym się znajduje prowadzi pięć bram, a dziedziniec wewnętrzny jest otoczony krużgankami wspartymi na 26 kolumnach. W narożnikach stambulskiego Błękitnego Meczetu oraz narożnikach dziedzińca znajduje się 6 minaretów. Warto pamiętać, że przed wejściem do świątyni, zgodnie z muzułmańską tradycją, należy zdjąć buty oraz okryć kolana i ramiona.
Tuż przy Błękitnym Meczecie znajduje się również grobowiec jego fundatora - sułtana Ahmeda I, w którym spoczywa także jego żona - sułtanka Köşem, ich trzech synów oraz m.in. sułtani Osman II i Murad IV.
Znajdujący się w samym centrum Stambułu pałac Topkapi przez ponad 380 lat był siedzibą kolejnych panujących władców. Do pałacu wiedzie Brama Imperialna, która jest jednocześnie jednym z najstarszym fragmentów pałacu. Po jej przekroczeniu naszym oczom ukaże się cały kompleks licznych dziedzińców, budynków, pawilonów i ogrodów. Choć przez wieki obiekt ulegał przebudowie, zachowano jego dawny, czterodziedzińcowy układ. Każdy z dziedzińców miał też niegdyś różne przeznaczenie: na pierwszym stacjonowały wojska, na drugim - przyjmowano gości, trzeci przewidziano dla rodziny sułtana, a czwarty prowadził do prywatnych kwater. Pięknie zdobione wnętrza, labirynty tajemniczych korytarzy i niesamowite widoki z pałacowych tarasów - zwiedzenie wszystkich zakamarków Topkapi może zająć naprawdę sporo czasu. Na odwiedziny w rezydencji sułtanów warto jednak zarezerwować sobie cały dzień, przy okazji udając się do położonego tuż przy Topkapi Parku Gülhane - jednego z nielicznych zielonych miejsc w centrum miasta, gdzie w chwili wytchnienia można zastanowić się, jakie atrakcje Stambułu - a tych jedno z największych miast świata oferuje przecież bez liku – zobaczyć w następnej kolejności.
Jedną z atrakcji turystycznych Stambułu, szczególnie wartą zobaczenia jest Cysterna Bazyliki, nazywana również Podziemną Cysterną lub Pałacem Jerebatan. To największa z kilkuset starożytnych cystern, czyli sztucznych zbiorników na wodę. Podziemny pałac powstał w VI wieku n.e. z rozkazu cesarza Justyniana I, a jego głównym zadaniem miało być zaopatrywanie pałacu cesarskiego w wodę w wypadku wojny. W ogromnej, podpartej 336 kolumnami komnacie po dziś dzień pływają ryby, tłoczące się szczególnie przy wejściu, gdzie dokarmiane są przez odwiedzających budowlę turystów. Zwiedzając Cysternę Bazyliki podczas pobytu w Stambule, obowiązkowo powinniśmy zatrzymać się przy słynnych Meduzach, czyli kolumnach, u których podstaw wyrzeźbione zostały głowy mitologicznej córki Forkosa.
Wizyta na Wielkim Bazarze to obowiązkowy punkt każdej wycieczki do Stambułu. Aż 30 hektarów powierzchni, kilka tysięcy sklepików, kilkadziesiąt bram, wiele restauracji i kawiarni robią ogromne wrażenie na wszystkich odwiedzających ten jeden z największych tureckich obiektów handlowych. Na pełnym atrakcji bazarze kupić możemy różnego rodzaju pamiątki, złoto, dywany, lampy, warzywa, owoce czy wyszukane przyprawy... Po te ostatnie udać się warto szczególnie na Bazar Egipski - jeden z najstarszych i najbardziej klimatycznych bazarów w mieście. Przed wyjazdem do Stambułu warto poznać kilka najpotrzebniejszych zwrotów w języku tureckim, które mogą nam się przydać w codziennym funkcjonowaniu a także podczas zakupów (na przykład pamiątek) na bazarze.
Meczet Sulejmana, zwany również Wspaniałym, to drugi "pocztówkowy" meczet w mieście, usytuowany na trzecim z siedmiu wzgórz Stambułu. Pod względem wielkości zajmuje drugie miejsce po Błękitnym Meczecie i jest jedną z największych atrakcji turystycznych dawnej stolicy Turcji. Budowniczym tej przepięknej świątyni był jeden z najznakomitszych architektów epoki osmańskiej – Sinan (który pracował w sumie aż dla trzech sułtanów Turcji, a w ciągu 50 lat swojej pracy - stworzył niemal 400 budowli!). Meczet powstał na cześć sułtana Sulejmana Wspaniałego, za życia którego Imperium Osmańskie przechodziło swój najlepszy czas w historii. Rozmiary Meczetu Sulejmana są naprawdę imponujące. Jego powierzchnia wynosi 4,5 tysiąca metrów kwadratowych. Ta świątynia wybudowana w stylu bizantyjskim może pomieścić jednocześnie aż pięć tysięcy osób.
Hipodrom Konstantynopolitański lub po prostu Hipodrom to (nieistniejący już) bizantyjski tor wyścigowy dla koni i rydwanów. Na jego miejscu obecnie znajduje się At Meydans, czyli tzw. Koński Plac, który stał się areną wielu ważnych dla historii tego kraju wydarzeń (to na nim, w 1826 roku, doszło do rzezi janczarów zbuntowanych przeciwko edyktowi sułtana Mahmuda II). Będąc na Hipodromie szczególną uwagę warto zwrócić na nadgryzioną zębem czasu Kolumnę Wężową, pochodzącą (według legendy) ze świątyni Apollona w Delfach, a także przywieziony z Egiptu Obelisk Totmesa III, datowany na XV w. p.n.e... Choć dziś, goszcząc na placu, trudno to będzie sobie wyobrazić, dawny Hipodrom Konstantynopolitański mógł pomieścić nawet 100 tysięcy widzów!
Niemal cały dzień swojej podróży po dawnej stolicy Turcji spędzić można na Istiklal, czyli około półtorakilometrowym stambulskim deptaku pełnym eleganckich sklepów, butików, restauracji, kawiarni i wielu, wielu innych atrakcji dla oczu, ducha i ciała... To na Istiklal wybrać możemy się również na niezapomnianą przejażdżkę zabytkowym tramwajem, a dokładniej - jedną z zaledwie dwóch pozostałych linii z niegdyś naprawdę gęstej sieci tramwajowej Stambułu.