Kultura Portugalii – tradycje i obyczaje

Portugalia, ze swą kilkusetletnią historią jest jednym z najstarszych współczesnych krajów na świecie. Na przestrzeni wieków rozwijała swe bogate tradycje, zwyczaje i kulturę, definiujące dziś społeczeństwo i kraj na wielu płaszczyznach. Powodów, dla których warto odwiedzać Portugalię jest mnóstwo, od wspaniałej kuchni, po wino z lokalnych winnic, od rękodzieła, po przejmującą muzykę fado. Warto pamiętać, że Portugalia to nie tylko zapierające dech w piersiach krajobrazy i wiekowe zabytki, ale także, a może przede wszystkim, fascynująca kultura i ciekawe tradycje. Sprawdź, co warto wiedzieć o portugalskich świętach i zwyczajach, by rozpalić swą ciekawość tym wyjątkowym krajem na krańcu Europy.

Święta w Portugalii, tradycje i kultura


Portugalia jest w przeważającej mierze krajem katolickim, w którym duży nacisk kładzie się na silne więzi rodzinne. Jej bogata kultura powstała na przestrzeni wieków z mieszanki różnorodnych wpływów, w tym celtyckich, luzytańskich, fenickich i germańskich. Swój ślad na historii i tożsamości kulturowej Portugalii odcisnęli także Wizygoci, Wikingowie, Żydzi sefardyjscy i Maurowie. W ostatnich kilkudziesięciu latach kraj przeżywał prawdziwy renesans w sztuce, a miasta takie, jak Lizbona, Porto i Guimarães, odpowiednio w latach, 1994, 2001 i 2012, były wybierane ostały Europejskimi Stolicami Kultury.

W portugalskich miastach i wioskach wydarzenia kulturalne często obracają się wokół żywności i szeroko pojętych kulinariów. W całym kraju organizowane są między innymi festiwale chleba, oliwy z oliwek, czosnku, sera i wina, którym zawsze towarzyszą występy lokalnych artystów, zabawiających publiczność pokazami tradycyjnych tańców i pieśni. Uroczyście obchodzone są również rocznice najważniejszych wydarzeń politycznych i historycznych oraz święta katolickie.

Karnawał w Portugalii


Jednym z ciekawszych wydarzeń, które zamieniają cały kraj w radosny i kolorowy pochód, jest niewątpliwie Karnawał. Większość turystów marzy o karnawale w Rio der Janeiro czy na Karaibach, nie zdając sobie sprawy, że jego korzenie sięgają właśnie Portugalii, skąd rozprzestrzenił się wraz z kolonizacją Ameryk. Każda lokalna społeczność świętuje na swój sposób, ale najhuczniejsze uroczystości karnawałowe mają miejsce co roku w Parque Nações w Lizbonie. Wspaniałe uliczne parady i spektakle teatralne zachwycają obserwatorów wyszukanymi kostiumami, maskami i wielobarwnymi platformami, na których niesione są różne figury przedstawiające scenki rodzajowe. Z kolei w regionie Algarve podczas Karnawału można podziwiać paradę odświętnie przystrojonych tradycyjnych portugalskich łodzi żaglowych wzdłuż malowniczego wybrzeża Atlantyku.



Wielkanoc w Portugalii


Ciekawie wyglądają też uroczystości Wielkanocne w Portugalii, więc warto pomyśleć, o zaplanowaniu podróży właśnie w tym okresie. Najwspanialsza procesja uświetniająca Wielki Tydzień odbywa się w Bradze, jednym z najstarszych miast w Portugalii, a zarazem jednym z najstarszych miast chrześcijańskich na świecie. Podczas Wielkiego Tygodnia ulice Bragi ozdobione są motywami religijnymi, ołtarzami przystrojonymi w świeże kwiaty i światłami zwanymi passos. Procesje, w których udział biorą mieszkańcy niosący na swych ramionach figury świętych i platformy z postaciami przedstawiającymi Mękę Pańską przypominają nieco procesje, jakie znamy z Polski, ale są znacznie bogatsze i bardziej dopracowane w najdrobniejszym szczególe. Jednakże obchody Wielkiego Tygodnia to nie tylko religijne procesje o podniosłych charakterze, ale także towarzyszące im festyny, na których występują folkowe zespoły, można skosztować lokalnej kuchni i oglądać pokazy fajerwerków.

Święta religijne w Portugalii


W położonym w centrum kraju mieście Fatima znajduje się sanktuarium fatimskie, które jest jednym z najsłynniejszych na świecie celów katolickich pielgrzymek i ośrodkiem kultu maryjnego. W 1917 roku troje tutejszych pasterzy ogłosiło, że objawiła im się Matka Boża, która przekazała im trzy tajemnice. Kościół katolicki uznał te objawienia za cud w 1930 r. i od tego czasu Fatima jest drugim po Lourdes najczęstszym celem pielgrzymek w Europie. Pielgrzymi przybywają do fatimskiego sanktuarium niezależnie od pory roku, ale największe uroczystości organizowane są tutaj w rocznice objawień fatimskich i trwają zazwyczaj kilka dni. Od 11 do 13 maja, co wieczór setki tysięcy wiernych uczestniczą w uroczystej mszy, koncelebrowanej w kilkunastu językach, którą poprzedza droga krzyżowa i procesja. Główne obchody mają miejsce 13 maja, gdy posąg Matki Boskiej Fatimskiej jest przenoszony przez centralny plac przed bazyliką.



Z kolei w czerwcu odbywają się uroczystości poświęcone trzem świętym: Antoniemu (12-13 czerwca), Janowi (23-24 czerwca) i Piotrowi (28-29 czerwca). Na ulice miast wychodzą uroczyste procesje oraz odbywają się pokazy ulicznych teatrów i koncerty, a na rozstawionych straganach można kupić lokalne przysmaki, na przykład grillowane sardynki, caldo verde, tradycyjną zupą ziemniaczaną, serwowaną z chouriço, czyli pikantną kiełbasą. Uczestnicy festynów uderzają się nawzajem w głowy plastikowymi młotkami, co ma zapewnić uderzanemu szczęście i powodzenie. Praktycznie każda wioska, miasteczko i miasto w Portugalii ma w ciągu roku kilka festynów lub większych festiwali. Portugalczycy świętują, by uczcić regionalne zbiory i organizują festiwale folklorystyczne, dzięki którym podtrzymują wielowiekowe tradycje i ocalają je od zapomnienia. Niektóre święta mają charakter wyłącznie religijny inne czysto artystyczny, ale wszystkie są niezwykle barwne i pozwalają lepiej poznać ten niesamowity kraj.
Data Publikacji: 07.02.2019
autor artykulu zdjecie

Artykuł autorstwa: Redakcja Rainbow

Eksperci z branży turystycznej – piloci wycieczek, animatorzy, rezydenci i przewodnicy i wielu innych specjalistów, którzy dzielą się swoimi doświadczeniami i wiedzą zdobytą podczas niezliczonych podróży. W tekstach łączą praktyczne wskazówki z fascynującymi historiami i ciekawostkami z różnych zakątków świata. Ich opowieści to nie tylko przewodniki po popularnych kierunkach, ale przede wszystkim autentyczne relacje osób, które na co dzień pracują z turystami i poznają opisywane miejsca od podszewki.

Zobacz inne o:

Podobne artykuły

krajobraz kierunku
Día de los Difuntos w Kolumbii - cmentarze, pikniki, wspominkiNie wszyscy w Ameryce Łacińskiej świętują śmierć paradami i czaszkami z cukru. Nie wszędzie ulice zamieniają się w karnawał szkieletów, a cmentarze w teatr pod gołym niebem. Kolumbia ma własny sposób – cichszy, bardziej rodzinny, jakby w pół drogi między meksykańskim spektaklem a europejską powagą. Día de los Difuntos nie ma ekstrawagancji Día de los Muertos. Nie znajdziecie tu ulic pełnych turystów z aparatami ani makijażu Catriny. To święto bardziej przypomina polskie Wszystkich Świętych – białe kwiaty zamiast neonowych pomarańczy, modlitwa zamiast fiesty, melancholia zamiast euforii. Ale z jedną kluczową różnicą: Kolumbijczycy nie wychodzą z cmentarza po dziesięciu minutach. Zostają na cały dzień, jakby śmierć nie stawiała muru między żywymi a zmarłymi, tylko przesuwała ich do sąsiedniego pokoju. Chcecie poznać Kolumbię od strony, której nie pokażą wam przewodniki? Usiądźcie z nami na cmentarnym kocu, spróbujcie natilli i posłuchajcie opowieści o niezwykłym sposobie Kolumbijczyków na pamiętanie o swoich zmarłych.
krajobraz kierunku
Día de los Muertos – kolorowe święto zmarłych w Meksyku. Jak się je obchodzi?Śmierć pachnie w Meksyku aksamitkami i cynamonem. Brzmi jak trąbki mariachi na cmentarnym placu. Ma smak słodkiego chleba posypanego cukrem i czekolady z chilli. Nosi na twarzy makijaż czaszki, ale uśmiecha się pod nim prawdziwy człowiek – babcia przy grobie syna, dziecko biegające między kwiatowymi ścieżkami, zakochani tańczący w paradzie szkieletów. Listopadowa mgła nad polskimi cmentarzami i meksykańskie słońce w zenicie to dwa bieguny tego samego doświadczenia. Tu – cisza, zaduma, płomyki zniczy drżące na wietrze. Tam – eksplozja barw, muzyka aż do świtu, biesiadowanie przy grobach jak podczas najlepszych rodzinnych spotkań. Pan de muerto czeka na ołtarzach, kolorowe kościotrupy maszerują ulicami. Obie kultury kochają swoich zmarłych. Po prostu Meksyk urządza im przyjęcie powrotne, a nie wieczne pożegnanie. Przełom października i listopada zamienia meksykańskie miasta w przestrzeń, gdzie granice między światami się zacierają. Dusze wracają, żywi wychodzą im naprzeciw z ofiarami z jedzenia, światła i pamięci. Tam, gdzie celebracja śmierci przeplata się z celebracją życia, każdy szczegół ma znaczenie – od pierwszego płatka cempasúchil po ostatni dym kadzidła copal. Pójdź za nimi głębiej, czytając nasz artykuł i dowiadując się więcej o Día de los Muertos.
krajobraz kierunku
Tsipouro i tsipouradiko w Volos. Poznaj wyjątkową grecką tradycjęW Volos, gdy dzień dobiega końca, mieszkańcy udają się do tsipouradika – niewielkich lokali, które od pokoleń pełnią funkcję centrum życia społecznego. W mieście liczącym około 150 000 mieszkańców działa blisko 600 takich miejsc, co daje jeden lokal na mniej niż 300 mieszkańców – jedną z najwyższych koncentracji w Grecji. Tsipouro to grecki napój destylowany z wytłoków winogron, a tsipouradika to miejsca, gdzie się go pije według ścisłych zasad towarzyskich. W Volos ta tradycja rozwinęła się najbardziej intensywnie ze wszystkich greckich miast, łącząc średniowieczne techniki destylacji mnichów z Góry Athos z kulinarną spuścizną uchodźców z Azji Mniejszej. Poznaj historię, smaki i społeczne znaczenie tej wyjątkowej greckiej tradycji.
krajobraz kierunku
Rongorongo – tajemnicze pismo z Wyspy WielkanocnejOd tysięcy lat ludzie porozumiewają się za pomocą języka – mówionego, pisanego, gestów. Język to nie tylko narzędzie komunikacji, ale też klucz do zrozumienia historii, kultury i tożsamości społeczności. Jednak nie wszystkie języki przetrwały próbę czasu. Niektóre zaginęły bezpowrotnie, inne są bliskie wymarcia, używane jedynie przez garstkę ostatnich mówiących. Obok nich istnieją również języki sztuczne, stworzone przez człowieka z konkretnych powodów – od literackich po naukowe. Czasem język przestaje być używany – zamiera. Przestajemy nim mówić, pisać, a z czasem również pamiętać. Taki los spotkał wiele dawnych systemów komunikacji, w tym zagadkowy system pisma rongorongo. Został on odkryty na Wyspie Wielkanocnej, zamieszkanej przez lud Rapa Nui, który wywodzi się z innych ludów polinezyjskich. Do dziś naukowcy uważają, że rongorongo może być jedynym rdzennym systemem pisma, który powstał niezależnie na Pacyfiku, lecz jego znaczenie i funkcja wciąż pozostają tajemnicą.