Loutraki - niedoceniony grecki kurort wypoczynkowy i jego atrakcje

Nazwa miasta Loutraki wywodzi się z greckiego słowa Λουτρό, które dosłownie oznacza kąpiel, a to ze względu na źródła termalne, które tutaj występują. Źródła te były już znane w starożytności, kiedy to spartańscy wojownicy po walkach przybywali w to miejsce, aby zrelaksować się w zdrowotnych wodach. W czasach antycznych to greckie miasto nazywało się Thermai i było uznawane ze jedno z ulubionych miejsc bogów olimpu. Patronką Loutraki jest Artemida, która wedle podań, pilnuje wszystkich kąpiących się tutaj ludzi. Sprawdź co warto zobaczyć w niedocenianym greckim kurorcie i jakie atrakcje czekają na Ciebie w okolicach Loutraki.

Skąd wzięły się wody zdrowotne w tym miejscu? Za ich występowanie w tym regionie odpowiada wulkan Sousaki, położony około 16 km na wschód od Loutraki. Ostatnia jego erupcja datowana jest na 2,5 miliona lat temu, jednakże do dnia dzisiejszego wykazuje on pewną aktywność powulkaniczną. Cechą odróżniającą ten wulkan od innych jest fakt, że nie posiada krateru, natomiast ma dziesiątki sztolni i dwa wąwozy, w których unosi się silny zapach siarki, a skały przybierają niesamowite formacje.

Loutraki to nie tylko wody termalne i wody siarczkowe, ale cały kurort wypoczynkowy umiejscowiony u podnóży góry Gerania (1380m), znany przede wszystkim ateńczykom, którzy w letnie weekendy chętnie tutaj przyjeżdżają, aby wypoczywać w wodach zatoki korynckiej.

Greckie Loutraki i plaża z pięknym zachodem słońca

Loutraki posiada kamienisto-żwirkową plażę długą na 3,5 km. Plaża zaczyna się u wrót Kanału Korynckiego a kończy się przy parku miejskim, który w upalne dni pozwala na odpoczęcie w cieniu kwitnących Oleandrów. Orientacja plaży jest zachodnia, dlatego wypoczywający w Loutraki turyści mogą oglądać jedyne w swoim rodzaju zachody słońca podziwiając wybrzeże Koryntu z jednej strony i przylądek z latarnią morską z drugiej. W kurorcie działa także letnie kino umiejscowione nad morzem, od którego oddziela widzów kilka skupisk Oleandrów i wysokich eukaliptusów.

Atrakcje Loutraki, których nie można przegapić

Grecki kurort Loutraki to nie tylko morze i plaża, ale także niesamowite atrakcje, które są na wyciągnięcie ręki. Do jednych z miejsc, które trzeba zobaczyć przyjeżdżając tutaj, zaliczany jest klasztor świętego Patapiasza, w którym spoczywają relikwie tego świętego. Klasztor został zbudowany dopiero w 1952 roku na wzorzec starożytnej pustelni, której zaczątek sięga XIII wieku.

Relikwie w tym miejscu znaleziono przez przypadek w 1904 roku, kiedy to mieszkańcy miasta, razem z księdzem Sousanisem, zdecydowali się powiększyć obszar koło pustelni. I tak krusząc skały, natrafili na jaskinię, w której znaleziono nienaruszone relikwie Patapiasza, drewniany krzyż, bizantyjskie monety a także czaszkę. Jak się później okazało, czaszka należała do świętej Hypomone - matki ostatniego cesarza bizantyjskiego. Kilka lat po tym wydarzeniu (1952r.), obok jaskini zbudowano klasztor.

Święty Patapiasz i moc uzdrawiania

Święty Patapiasz już za życia był znany z mocy uzdrawiania i robi to do dnia dzisiejszego. Zakonnice z tego właśnie klasztoru twierdzą, że znają setki cudów, a wielu z nich same doświadczyły lub były ich świadkami. Są także bieżące cuda, które do dnia dzisiejszego nie zostały obalone. Jedna z historii mówi o Niemce katoliczce, która podchodząc do relikwii straciła przytomność. Jak się potem okazało, kobieta ta pozostając katoliczką poślubiła Greka w Cerkwii i ochrzciła tam swoje dzieci. Kiedy pewnego razu udali się na rodzinne wakacje do Koryntu, postanowili zobaczyć klasztor. Kobieta podchodząc do miejsca, gdzie złożone są relikwie zemdlała, a jej małżonek i inni odwiedzający próbowali ją podtrzymać. Po ocknięciu, mąż zapytał „co się stało?”. Kobieta wyraziła zdumienie i zapytała czy nikt tego nie widział i nie słyszał. To święty popchnął mnie i rzekł „jak ty heretyk śmiesz podchodzić do mnie?”, po tym zdarzeniu kobieta poprosiła o prawosławny chrzest.

Kolejna historia związana jest z chłopcem mieszkającym w Norwegii, któremu z dnia na dzień pogarszał się wzrok, a lekarze rozkładali bezradnie ręce. Pewnej nocy chłopcu przyśnił się starzec, który mówił do niego w niezrozumiałym języku. Następnego ranka, po przebudzeniu okazało się, ze wzrok chłopca się poprawił. Lekarze nie potrafili powiedzieć co jest tego powodem. I tak rodzina dziecka za każdym razem opowiadała swoim znajomym co się wydarzyło i jaki sen miał chłopiec. Pewnego razu dowiedzieli się, że ich znajomi byli na wakacjach w greckim kurorcie Loutraki, a opis starca pasował do świętego, którego odwiedzili w klasztorze. Po pokazaniu dziecku zdjęcia, chłopiec potwierdził, iż jest to ta sama osoba, która nawiedziła go we śnie. Wdzięczni rodzice udali się do świętego, aby podziękować mu za cud.

Jezioro Vouliagmeni i inne atrakcje w pobliżu Loutraki

Niecałe 17 km na wschód od Loutraki znajduje się jezioro Vouliagmeni, błękitna laguna z morską wodą, która powstała na skutek osiadania wykopów. Przy jeziorze znaleziono ślady wczesnego osadnictwa Greków, które datuje się na III wiek przed naszą erą. Jezioro jest długie na 2 kilometry i szerokie na kilometr. Posiada piaszczystą plażę, co w tym rejonie jest wyjątkowe. Obok kanału łączącego jezioro z morzem znajduje się kościół Agios Nikolaos, przy którym można się poczuć tak, jakbyśmy byli na wakacjach na Santorini

Przylądek Melagavi i sanktuarium Hery

Kilka kilometrów za jeziorem znajduje się przylądek Melagavi ze stanowiskiem archeologicznym Heraion of Perachora, a także latarnią morką wybudowaną na wapiennym klifie, z którego rozpościerają się cudowne widoki na lazury Zatoki Korynckiej.

Latarnia morska Melagavi została wybudowana w 1897 roku i zaliczana jest do jednej z 10 najpiękniejszych w całej Grecji. Rozpościerają się z niej najbardziej malownicze widoki, a zwłaszcza przy zachodzie słońca, miejsce staje się szczególnie magiczne. Stojąc przy latarni i patrząc w stronę ruin sanktuarium Hery można dostrzec skałę, która przypomina grzyba wyłaniającego się z wody. Według mitologii to właśnie tam znajduje się jedno z trzech zejść do Hadesu. Kiedy dobrze się przypatrzymy, w skale można zobaczyć 13 schodków znikających w głębi morza.

Schodząc od latarni w dół znajdziemy się w sanktuarium poświęconym Herze, które mieści się w małej zatoczce. Po zwiedzaniu można zażyć orzeźwiającej kąpieli. Jak głosi legenda,  Medea (żona Jazona, znanego dzięki wyprawie po złote runo) w świątyni Hery pochowała swoje dzieci, które zabiła z nienawiści do ich ojca. Istnieją zapiski z których wynika, że świątynia pozostawała nietknięta aż do II wieku naszej ery, kiedy to zniszczyli ją Rzymianie.

Polecane wycieczki

Kanał Koryncki w pobliżu centrum Loutraki

Będąc w Loutraki nie można, nie zobaczyć Kanału Korynckiego, który znajduje się raptem 3,5 kilometra od centrum miejscowości. Kanał mierzy 6343 metry długości a wysokość ścian w najwyższym punkcie to 79 metry od lustra wody.

Pomimo, że Kanał Koryncki został przekopany dopiero w 1893 roku, to już w starożytności myślano o odłączeniu Peloponezu od kontynentu. Pierwszym pomysłodawcą był wielki, grecki myśliciel Periander, który żył w VII wieku przed naszą erą. Wysłał on swoich posłów do Delf, aby zapytali co Pytia sądzi na ten temat. Kapłanka rzekła, że gdyby Zeus chciał zrobić z Peloponezu wyspę, to by tak zrobił. Po tych słowach Periander zrealizował z powodzeniem inny projekt o nazwie diolkos. Polegał on na wybudowaniu kamiennej drogi po której, można przeciągać statki na platformach wyposażonych w koła. Dzięki temu pomysłowi statki zaoszczędziły ponad 200 mil morskich drogi, a także omijały niebezpieczny przylądek Matapan, gdzie wedle mitologii znajduje się drugie z trzech zejść do Hadesu. Do dnia dzisiejszego w okolicy mostu Posejdona (most, który zatapia się na głębokość 9-ciu metrów) można podziwiać pozostałości starożytnej drogi-pochylni.

Kanał Koryncki żyje swoim własnym życiem, co 6 godzin zmienia się kierunek prądu, jednakże nigdy nie jest on większy niż 3 węzły. Szacuje się, że w ciągu roku przez kanał przepływa ponad 11 tysięcy statków. Największe z nich wspomagane są przez specjalne jednostki, które przeciągają je przez wąską szczelinę. To dodatkowa atrakcja dla osób podziwiających przepływające statki z mostu położonego najwyżej na Kanale Korynckim. Jest to także jedyne miejsce, z którego można skoczyć na bungee, wprost w głąb kanału. Dodatkową atrakcją turystyczną jest niezapomniany rejs po lazurowych wodach dwóch mórz, które łączą się przesmyku pomiędzy dwoma pionowymi ścianami skalnymi.

Data Publikacji: 01.12.2021
autor artykulu zdjecie

Artykuł autorstwa: Redakcja Rainbow

Eksperci z branży turystycznej – piloci wycieczek, animatorzy, rezydenci i przewodnicy i wielu innych specjalistów, którzy dzielą się swoimi doświadczeniami i wiedzą zdobytą podczas niezliczonych podróży. W tekstach łączą praktyczne wskazówki z fascynującymi historiami i ciekawostkami z różnych zakątków świata. Ich opowieści to nie tylko przewodniki po popularnych kierunkach, ale przede wszystkim autentyczne relacje osób, które na co dzień pracują z turystami i poznają opisywane miejsca od podszewki.

Podobne artykuły

krajobraz kierunku
Kuba – atrakcje turystyczne. Co zobaczyć na Kubie? Zabytki i naturaKuba, perła Karaibów położona w Ameryce Północnej, kryje w sobie fascynującą historię hiszpańskiej kolonizacji. Imponujące miasta z okresu hiszpańskich rządów do dziś przyciągają turystów swoim niepowtarzalnym urokiem, przywodząc na myśl architekturę znaną z Hiszpanii czy Portugalii. Od uzyskania niepodległości w 1902 roku, przez rewolucję Fidela Castro w 1959 roku, aż po współczesne umiarkowane reformy wolnorynkowe – historia odcisnęła tu swoje piętno. Jesteśmy w sercu archipelagu Wielkich Antyli, gdzie prawdziwym skarbem nie są tylko rajskie plaże, lecz tętniące życiem zabytkowe miasta. To właśnie tu kolonialna architektura stanowi tło dla pulsującego gwarem życia i wszechobecnych, klimatycznych barów. Dla wymagających podróżników czeka bogata oferta muzeów – gdzie indziej poznasz tak dogłębnie historię rumu? Miłośnicy motoryzacji lat 50. znajdą na kubańskich ulicach prawdziwy raj wypełniony klasycznymi samochodami. Twoja kubańska przygoda musi także objąć wizytę w zapierających dech parkach narodowych oraz autentyczne, lokalne doświadczenia, które pozostaną w pamięci na zawsze. Czytaj dalej, by odkryć tajemnice, które skrywa Kuba – od fascynujących zabytków po dziewiczą naturę.
krajobraz kierunku
Zamek Himeji (Białej Czapli) w Japonii. Jakie tajemnice skrywa?Japońskie zamki to architektoniczna zagadka dla europejskiego oka. Zamiast masywnych, kamiennych warowni, w Kraju Kwitnącej Wiśni wznoszą się strzeliste konstrukcje z charakterystycznymi, kaskadowymi dachami, które swoją lekkością przeczą idei twierdzy obronnej. Zamek Himeji doskonale ilustruje tę odmienność – jego śnieżnobiałe ściany przypominające skrzydła czapli górują nad okolicą, skrywając za sobą labirynt korytarzy i zaawansowany system obronny. Jako jeden z najlepiej zachowanych historycznych obiektów w Japonii, który przetrwał trzęsienia ziemi, pożary i wojny, oferuje niepowtarzalną podróż w głąb japońskiej kultury. Jakie jeszcze tajemnice kryje w sobie Zamek Białej Czapli? Co sprawiło, że przetrwał w nienaruszonym stanie przez wieki? I czy naprawdę jest nawiedzany przez duchy? Przekonaj się, odkrywając historię tego niezwykłego miejsca.
krajobraz kierunku
Terakotowa Armia – tysiące figur na straży cesarskiej nieśmiertelnościTerakotowa Armia zachwyca turystów i fascynuje naukowców. Tajemnicza armia cesarza Chin powstała ponad 2000 lat temu i aż do XX wieku nikt o niej nie wiedział. Tysiące pełnowymiarowych postaci żołnierzy, koni i rydwanów można dziś podziwiać w chińskim mieście Xi'an. Wszystko wykonane z terakoty, brązu, drewna, a nawet złota. Dziś można zwiedzać to miejsce, choć wciąż ogromny kompleks skrywa obszary, do których archeolodzy boją się zajrzeć. Gotowi do obrony żołnierze, śmiertelnie niebezpieczne jezioro, pułapki czy niezwykłe dekoracje i skarby – co jeszcze skrywa teren wokół mauzoleum cesarza Qin Shi Huanga?
krajobraz kierunku
Alhambra w Granadzie – arcydzieło arabskiej architektury w HiszpaniiAby zobaczyć majestatyczny pałac pełen orientalnych mozaik, wcale nie trzeba planować podróży na wschód! Nie opuszczając Europy, można odnaleźć miejsce rodem z arabskich baśni – wystarczy odwiedzić Granadę i jej najsłynniejszą atrakcję, czyli Alhambrę. To niezwykły pałac, w którym zachwycająca architektura łączy się z pełną tajemnic historią.